Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Lookrecja

Cigaretty, zaczynać palić?

Polecane posty

Mam 16 lat, jestem tępą gówniarą, która nigdy w życiu nie tknęła papierosa. 🖐️ Ostatnio i tak mam wszystko w dupie, przechodze coś w stylu szczeniackiego załamania nerwowego (taaa, kolejny debilnie infantylny etap na mojej drodze życiowej, wiodącej tak czy siak do przegranej). Leży przede mną fajka, zapałki mam w szufladzie. Czy to cholerstwo odstresuje mnie w jakikolwiek sposób, czy lepiej jak sięgnę jednak po moje antydepresanty, od których jestem uzależniona i jak łyknę, to z garść? :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z Lipowej
lepiej nie pal, to gówno wciąga podstępnie i powoli, a w sumie nic nie daje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A bierz jak masz chcesz, mi to bardziej na psychike działa, efekt placebo Ale kupiłam paczkę we wrześniu i wypaliłam 1,5 sztuki więc raczej sie nie uzależnię A jakiż papierosik leży i wabi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokolwiekja
palę nałogowo - nawet mam fajkę w ręce, jak piszę ten post - ale na pytania typu: "czy zaczynać palić?" odpowiadam stanowczo: NIE! nie wiesz, jak fajka na ciebie podziała. możesz się uzależnić po paru latach, a możesz nawet po miesiącu. może będzie ci potrzebna tylko w sytuacjach stresowych, a przez chwilowe braki kiedyś fajek dopiero załapiesz nerwicę... lepiej omijać takie sytuacje. nie wiem, słonecznik podłub, pognieć piłeczkę, oglądnij ulubiony film, zajmij się czymś, czymkolwiek ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W sumie to trudno mi się przełamać żeby choćby spróbować. 🖐️ Wciągam powietrze z niezapalonym papierosem w pyszczku, jestem jakaś popaprana. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość facet z Lipowej
lepiej nie próbuj, ja rzuciłem to gówno i jestem szczęśliwy ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kasulirtr
pal kuwa pal! ja pale i zyje! tylko ja pale od 9 miesięcy a mam 27 lat... i pale bo lubie kuwa!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Niefajny posmak w ustach zostaje Ale tak jak napisałam fizycznie uspokajająco to nie działa (niektórzy twierdzą że nikotyna jest środkiem uspokajającym), a jako placebo można stosować milion innych mniej szkodliwych rzeczy Ale jak się nigdy nie paliło to ciągnąc będzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokolwiekja
kurczę, przypomniała mi się jedna sytuacja... sylwester parę lat temu. domówka, na dworze zimno w cholerę, w kuchni otwarte na oścież okno, przy oknie stoi jakiś chłopak z fajką i mówi mi: "nigdy nie zaczynaj palić! serio, nigdy!". ręce mu się trzęsły z zimna i nerwów jakby miał parkinsona. pijana uśmiałam się do łez. niedawno przeżyłam deja vu, tylko że to ja byłam na miejscu tego chłopaka, stałam przy otwartym oknie na imprezie i mówiłam znajomej, żeby za nic w świecie nie zaczynała palić... a jak sobie uświadomiłam ironię, to miałam ochotę się załamać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No jedno, ale nawet lubię w sobie to, że nie palę. Tyle, że chciałabym spróbować. Odrzuca mnie sam akt wciągania dymu w płuca, a jednak gdy pomyślę o ładnej osobie palącej fajkę (niezależnie od płci) do mnie to jara i mam ochotę się na nią/niego gapić. Ja pierdole, ale jestem nienormalna. :D Jak znajomi palą przy mnie, to gapię się na nich, jak napalony prawik na pornosa. :O Chyba czasem im to nawet przeszkadza. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Kurczę, współczuję cokolwiekja, że na Ciebie fajki aż tak zadziałały. :O Serio, a jednak mam nienormalną ochotę zobaczyć Cię z papierosem. Chyba powinnam powiedzieć o tym psychiatrze. :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cokolwiekja
po cichu powiem, że ja absolutnie kocham palić i na nic w świecie nie chcę rzucać :D tylko odradzam to innym. dobra, też jestem popieprzona :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Szkoda że masz mentolowe, bo są...smaczne (o ile można takiego określenia użyć). Na pierwszy raz jakieś mocne by się przydały, zobaczyłabyś jak to jest i byś się zniechęciła Ja z petem wyglądałabym koszmarnie, brrr. Jestem staroświecka chyba ale kobieta z papierosem, nawet cieniutkim, wygląda nieciekawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dla mnie z każdym, każda zadbana osoba jest totalnie atrakcyjna. Nie żebym miała taki fetysz łóżkowy, bo w łóżku fajka u partnera, to by mi raczej przeszkodzała, no chyba, że bawiłabym się w niewolnicę. :classic_cool: Ale to już inna sprawa, yeah, ciekawe jak spaczona będę za kolejne 16 lat! A jak kochasz palić to jeszcze lepiej. 😍 Im bardziej chcę zobaczyć kogoś, kto pali, tym mniej sama chcę zapalić, WTF?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vbhgf
jesli nie zależy ci na urodzie ( no i zdrowiu) to pal ile wlezie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na zdrowiu? Wystarczy, że nawdycham się tego śląskiego powietrza i już mam parę lat zdrówka mniej, więc co mi po papierosie? A urodę? Daj spokój, nie mam zamiaru palić kilka razy dziennie, tylko okazyjnie, to co to ma do mojego wyglądu? Czekolada bardziej mi cerę niszczyć powinna, bo wpierdzielam tabliczkę dziennie, a jakoś ani jednego syfa nie mam. :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiem, że nie o syfy chodzi. ;) Miałam na myśli to, że CZEKOLADA niszczy cerę w taki sposób, utrudnia uwalnianie się toksyn, przez co teoretycznie powinno być na ryjku sporo syfów, a mimo tego, że ja czekoladą się obżeram, to mi się nie pojawiają. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Palacze też się zdarzają bez skazy. :D Przykłady - były fagas mojej mamy. ;) No i ona sama. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Loo...
o której chodzisz spać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sos? :D Późno. :) Dzisiaj przespałam już 12 godzin, więc mam energię na całą noc. :D Dziwne, zasnęłam o północy, a obudzono mnie o 12:36.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość w skrocie
lepiej idz pobiegac, chwile po uczucie podobne bedzie, tylko zostanie dluzej i bedzie zdrowiej :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kultura masz na drugie
a jak na pierwsze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O, zdarzyło mi się coś właśnie ekscytującego! Idę sobie spokojnie robić kanapkę, a tu trach! Rozcięłam sobie mięcho na dłoni nożem. :classic_cool: Kurcze, mocno krwawię, tylko gazę nałożyłam. Nawet nie boli.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×