Dlaczego brzydcy faceci szukaja ksiezniczek z bajki?

Zero samokrytyki! I jeszcze do tego najezdzaja na te, ktore nie sa zbyt piekne. Czy to nie dziwne? Ludzie powinni sie dopasowywac a nie dobierac na zasadzie shrek bez pokory i lalka Barbie.

no nawet te potworne brzydale bez krztyny samokrytyki sa wzrokowcami i chcą miec ładne laski

bo tak a ty szukasz rumcajsa ?

ja osobiście nigdy nie szukałem księżniczki tylko normalnej średnio urodziwej.

Ja niestety naleze do kategori tych brzydkich Pan a'la Fiona i jestem czesto wyzywana wlasnie przez takich Shrekow, ktorzy szukaja sobie pieknej ksiezniczki zeby sie dowartosciowac!

tylko często jest tak że mało urodziwa dziewczyna szuka przystojniaka. Nawet jak znajdzie on się nią zabawi i kopnie w d....

bo tez mają jako tako gust:)

ja tam nikogo nie wyzywam. Chociaż chamstwa od kobiet doznałem.

Chcesz w ryj suko ? Kolejna ktora się naśmiewa a nie zna faktów

brzydala?

Kapselko jesteś zbokiem

szczerze to wszystkie tu zaraz będą pocieszać mówić ciepłe słowa. W rzeczywistości bez ceregieli by człowieka olały jeszcze wiązankę epitetów bym usłyszał.

Ja nie przywiazuje uwagi do wygladu u faceta. Zdecydowanie liczy sie dla mnie charakter i to "cos" co mnie do niego przyciagnie.

A ja chcę tylko dziewczynę do dobrych parametrach i majacą mózg

taki np.szczupły wysprtowany wysoki blondyn może mieć wstrętną niską babuche??? :(:(:(

ta jasne sorry ale wygląd się liczy. Pierwsze na co zwraca się uwagę to wygląd. Ciekawe czy byś poszła z nie atrakcyjnym facetem do łóżka? chyba żę dużo pijesz to wtedy będzie jasne;)

Bo utarło się, że dziewczyna musi być przynajmniej przeciętna. Brzydkie nie nadają się do niczego:)

autorko przeszkadza ci to? znajdz sobie szreka albo ksiecia, jak ci pasuje. twoja to sprawa. to ze ktos ma jedno oko, krzywy ryj i smierdzi mu z paszczy to nie znaczy ze nie znajdzie swojej fiony tylko dlatego ze ty tak chcesz. co my na to poradzimy ze jakis srednio piekny ci nawbijal, a ty liczylas ze ci przytuli. zycie.

z przystojnikami to wygląda tak albo brzydka idzie na zaliczenie pobzyka i następna z kolejki lub celowo bierze brzydką bo go nie zdradzi.

JolaOlaLaA tak, tak "to cos to podstawa" ale nie bądżmy hipokrytkami, na kogoś kto byłby odrażajacy (wg Ciebie) nie spojrzałabys jak na faceta nawet gdyby byl ideałem pod względem charakteru... wiec niestety ale wygląd też jest ważny. Inna sprawa , że różne rzeczy różnym ludziom sie podobają i nie ma czegos takiego jak powszechny "kanon urody"

Dla mnie atrakcyjny facet, to taki przy ktorym nie bede sie nudzila, bedzie mnie pociagal wlasnie dzieki temu "czemus" co mnie do niego przyciagnie.

do autorki: jesteś szalenie powierzchowna. brzydota może być piękna jeśli ten ktoś posiada przymioty, którymi może zachwycać, takie, jak empatia, szczerość, prawdomówność...Oglądałaś Piękną i Bestię ? Spróbuj obejrzeć, a dowiesz się, co jest najistotniejsze w człowieku [choć to bajka, zawarto w niej całą prawdę o ludzkich przymiotach]

brzydki nie znajdzie dziewczyny.

Sama się znajdzie jak przyjdzoe ma to czas u mnie w 2012 roku

Tollica masz racje, ale akurat ja mam taki gust, ze nie szukam mega przystojniaka, zeby sie przy nim dowartosciowac, tylko kogos kto mnie bedzie pociagal, niekoniecznie fizycznie.

JolaOlaLaA i znalazłaś go?

Nie:(

a gdzie szukasz?

JolaOlaLaA ale ja wcale nie pisze o przystojniaku, tylko o kims kto bedzie sie Tobie podobac fizycznie , przeciez ten cholerny wyglad to pierwsze na co zwracamy uwagę, dopiero pozniej w trakcie poznawania tego kogos pojawia sie zainteresowanie osobą

To zalezy gdzie wpadnie mi jakis w oko. Moze to byc w galeri handlowej, moze byc na dyskotece, w parku, w barze, na zakupach, etc. Napewno nie przegladam portali randkowych, bo to nie dla mnie. Przekonalam sie juz ze bezpieczniej jej kogos znalezc w swiecie realnym, niz wirtualnym.