Nudy, pogada ktoś???

Kurw nudzi mi się pogada ktoś????

To zależy. A jest o czym?

haj

No właśnie o czym? Ech powinnam iść spać, chyba się uzależniłam od neta, przez to że już drugi tydzień mam praktycznie cały wolny

o CZYM KOLWIEK :) nie wuem nie macie nic o czym chcielibyście pogadać? Nawet może być na gg. Ja też:/ kurcze lubię gadać i net mnie w nocy wciąga nie chcę iść spać, marnotractwo czasu normalnie :p

zmarzłam dziś/wczoraj :(

o tej porze raczej wchodzi sie w typowo psychologoiczne tematy zazwyczaj. Problemy, radości .. cokolwiek

Właśnie poczułam, że marnuję swoje życie.

No daj spokój , wychodze na ogródek, ciul para z ust :O Nie chcę zimyyyyy :/ Jedyne co dobre to wyjazd na narty .... Nic więcej, A zima się skrada

:Lookrecia: a czym to jest spowodowane?? Przeważnie nachodzą nas takie myśli nocami... A zwłaszcza w łóżku. Pustym...

Nie no ja właśnie uwielbiam zimę, mróz, śnieg tylko na tym święcie 11 nie przewidziałyśmy z koleżanką, że bedzie trzeba tyle na dworze stać

Słyszę jak deszcz bębni o parapet

No tak :D Gdyby był śnieg to można by było chociaż się powygłupiać :D

Masz zajebiście\!!!!!!!!!!!!!! Uwielbiam deszcz (za oknem) idzie przy takich dźwiękach cudownie zasnąć,. Nawet mam taki zajebisty link jakby ktoś chciał :) Gdzie mieszkasz?? ja na południu... tu nie pada:( dzisiaj bynajmniej

a u mnie nie pada, tak cicho, chłodno, przyjemnie :)

Szczecin. Samo centrum, jestem otoczona szarymi, burymi blokami i kamienicami :O Deszcz w dużym mieście jest brzydki

No u mnie też cisza, zwłaszcza, że mieszkam przy lesie :p chuja, nie ma deszczu, szkoda, może by mnie uśpił...deszcz. Powiedzcie mi... bo nie wiem czy ja tylko jestem nienormalna, czy jest to normalne: facet o Ciebie zabiega, stara się jak może i przez to traci w moich oczach...:| Podobał mi się póki nie zaczął mnie ręcz wielbić :/

* wręcz wielbić

Nie wiem, jak to jest. Wiem za to jak to jest skręcić kostkę :P

akurat w moim przypadku to trochę inna sprawa. :( jestem tak nienormalna, że szkoda gadać. opisałabym to skrótowo, ale rozcięłam sobie dłoń i obecnie ciężko mi się pisze. :P tak wiele mogłoby być przede mną... a będzie pewnie tyle, co za mna, czyli... porażka.

no raczej to tak trochę jakbyś sama nie wiedziała co chcesz :)

Rudy: a jak to jest xD Co żeś zrobił ;>

Chyba normalne, póki czegoś nie masz to ciekawi Cię to i intryguje, a jak masz coś na wyciągnięcie ręki to zastanawiasz się czy warto, przynajmniej ja tak czasem mam

Kurwa, nienawidzę się uczyć!

No właśnie!!!!!!!!!!!! to jest chore! Czy zawsze już tak będzie ?? Niby nie jest mi aż tak źle z tym ...:/ Ale jednak. Chyba po prostu nie jestem stworzona do miłości. Ale bzykać mi się chce. Ja nie urok tp sraczka. Co z tego ze facetów na pęczki, jak już zaczyna myśleć ze mozemy być razem to mi się odechciewa!!!!!!! Co jest nie tak?? :( Lukrecja: co jest?????

A kto lubi się uczyć!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! ?? czego się uczysz o 2 kurwa w nocy?? :p

Ja cierpię na gorszy problem. Nieśmiałość (u faceta to złooo) i jakoś niewpadam paniom w oko.

Tak właśnie, w dupie ma się za dużo i potem człowiek niezdecydowany. Ale sobie tak myślę, CHOLERA!! przeciez wystarczy, że bym go pokochała- miałabym jak w bajce, no przecież on mnie kocha... :( NIE, NIE . lepiej kurwa pokochać zimnego drania ;(

Musiałem dzień odleżeć po późnym powrocie do domu. Więc w nocy nadrabiam.

Ja myślę, że u mnie powoduje to podświadomy strach. Ja nigdy nie byłam zakochana. A teraz boję się. Po pierwsze, że sobie dużo wyidealizowałam i w rzeczywistości wszystko będzie gorsze. A po drugie nie mogę uwierzyć, że mogłabym mieć takie szczęście. I najłatwiej się poddać, nic nie ryzykować