Jestem erotomanem

Witam forumowiczów. Postanowiłem poszukać u Was pomocy , bo sam nie daję sobie rady z moim problemem. Chodzi o moją erotomanię. Mam 33 lata, z zawodu jestem dziennikarzem i tenże zawód wykonuję (gazeta i radio). Mam ogromne potrzeby seksualne, mało tego, wydaje mi się, że one wciąż rosną. Odkąd zdałem sobie sprawę z tego, że jestem erotomanem, próbuję znaleźć dziewczynę o podobnych potrzebach, ale bezskutecznie. Nawet te, które zarzekały się, że bardzo lubią seks, po pewnym czasie miały dosyć. Zacząłem więc zamieszczać w prasie ogłoszenia towarzyskie, za pośrednictwem których poszukiwałem nimfomanek. Bezskutecznie. Jedynym wyjściem dla mnie jest korzystanie z usług agencji towarzyskich, ale po pierwsze, przy moich potrzebach szybko stracę wszystkie pieniądze , jakie mam, a po drugie, co to za przyjemność uprawiać seks z kobietą, którą tego samego dnia przeleciało kilku innych facetów... Chciałbym mieć stałą partnerkę, przed którą nie będę musiał się tłumaczyć i usprawiedliwiać, że nie jestem "zboczony", że jeden mężczyzna ma mniejsze potrzeby, drugi większe, i że to nie zależy ode mnie. Na razie jednak moje poszukiwania są bezskuteczne. Zresztą już tracę nadzieję, że kogoś takiego spotkam. W związku z tym chciałbym zapytać Was, drodzy forumowicze, czy może ktoś z Was miał lub ma podobne problemy i jak daje sobie z nimi radę. Będę wdzięczny za każdą, choćby najmniejszą sugestię. Co robić, gdzie z tym pójść (może do jakiegoś lekarza ? psychologa? psychatry?), z kim porozmawiać. To dość intymny temat i wstydzę się go podjąć wśród znajomych. Boję się, że zaczną mnie uważać za zboczeńca itd. Tymczasem to mi coraz bardziej doskwiera. Z góry dziękuję wszystkim, którzy odpowiedzą na moją prośbę. Pozdrawiam Tomek