chłopak mnie olewa.... ;(

Mój chłopak ktorym jestem od dwoch lat zachowuje się inaczej wobec mnie nie mowi mi ze mnie kocha, wogole mam wrazenie jakby był wobec mnie obojętny, nie dąży do spotkań tak często jak kiedys, przedtem spotykalismy się prawie codziennie i kilkanascie razy dziennie pisal ze mnie kocha , a teraz..... czuję ze on mnie zostawi ;( juz kilka razy zrywał, ale zawsze jakoś do siebie wracalismy

mnie wlasnie przestal kochac po dwoch latach.

Puente masz w ostatnim zdaniu jakie napisałaś . Skoro Cię zostawiał to niestety ale to się nie zmieni . Chciałbym Cię podtrzymać jakoś na duchu ale uwierz że cudem będzie jak ze sobą będziecie do końca życia

ale jeszcze tydzień temu wszystko było ok;( chyba nie można przestać kochac czlowieka....... a teraz jest taki oschły wobec mnie.... ja się pytalam dlaczeego, a on tłumaczy się tym ze nie ma pracy. Rozumiem to, ale czemu wobec mnie się tak zachowuje;( na spotkaniu we wtorek było wszystko ok był miły przytulał, potem normalnie pisal sms, a od dzisiaj i wczoraj jest oschły w sms;( dodam ze tydzin temu w sobote zerwal ze mną, a we wtorek wrocilismy to siebie chyba bardziej z mojej inicjatywy... a teraz znowu to samo :(

przedtem spotykalismy się prawie codziennie i kilkanascie razy dziennie" ale że co ? wychodził i wchodził do mieszkania ? :D

kamilcia a lekcje odrobione na poniedziałek?

chodzilo mi ze kilkanascie razy dziennie pisal mi sms ze mnie kocha i takie tam... a teraz przestał....

Masz dość podobną sytuacje do mojej . Kilka lat temu jednego dnia dziewczyna mówiła mi ' mogę wyjść za Ciebie choćby jutro , mogę mieć z Tobą dzieci ' a po paru dniach ze mną zrywała . Potem się okazało że latała za swoim kolegom z dzieciństwa i kręciła z nim a ja byłem opcją zapasową że jak się z nim nie udało to byłem ja . Może coś w tym kierunku jest i u Ciebie chociaż chciałbym żeby tak nie było

Nie chciałbym żeby tak było oczywiście ;) hehe

mam dosc tych ciągłych powrotów i rozstań.... czasami się zastnawiam czy on mnie kocha, bo przeciez jakby mnie kochał to by nie robił takich rzeczy ale mimo tego dlaczego wciąż ze mną jest?? jeszcze dwa tygodnie temu snuł plany na przyszłość itd

strasznie boję się co bedzie dalej czy znowu mnie zostawi??? i na jak długo ehh wiem , ze powinnam sama odejsc ale nie potrafię:(

Faceci tak mają, lubią kłamać, snuć plany na przyszłość po to tylko żeby komuś zainponować a tak na prawdę smiać się z naiwności dziewczyn ;p

rycz mała rycz,płacz maleńka płacz ... http://www.youtube.com/watch?v=QqqVVhdPUiQ polecam :) 1/10 :D

Przeczytaj dokładnie to co napisałem . Miałem podobnie . Wspólny wyjazd dzieci , ślub . Potem znowu coś się z nią działo że nie chce być ze mną . Potem znowu chce i teksty w stylu ' no kotek kiedy w końcu jedziemy ' Teraz z biegiem czasu jak patrzę na to co ona ze mną robiła to wydaje mi się że jest chora psychicznie ale to taka moja opinia tylko ;) Pewnie popełniasz taki sam błąd jak ja czyli jesteś z nim za to jaki on był na początku i myślisz że jeszcze kiedyś będzie taki sam . To przykre ale ta osoba się już nie zmieni . Straciłem trochę czasu na to że myślałem że się zmieni i będzie jak kiedyś ale niestety nigdy to nie nadeszło . Jak zrywa z Tobą to niestety ale będzie zrywał . Wiem że teraz wydaje Ci się to niemożliwe ale najlepiej będzie jak od niego odejdziesz . Pamiętasz tylko te dobre chwile ale przypomnij sobie te pozostałe

ja nie potrafię odejsc bardzo bym chciała odejsc i poprostu zapomniec, byc tak samo obojętna tak jak on. Ale nie potrafię :(

Ja wiem że to jest ciężkie bo sam to przerabiałem . Ciągłe zrywania i schodzenia i te różne humorki i sory za wyrażenie ale robienie balasa z głowy . Ja od siebie dodam że tylko w jakiś sposób Ci się staram pomóc ale Ty już sama wiesz co dla Ciebie będzie najlepsze . Wybór należy do Ciebie

w moim związku jak się pojawia jakiś problem to on się ode mnie oddala... zero wsparcia sama nie wiem dlaczego z nim jestem, nie czuję się z nim szczęsliwa, ale bez niego jest jeszcze gorzej

bardzo bym chciała odejsc i poprostu zapomniec, byc tak samo obojętna tak jak on. Ale nie potrafię" a teraz czekamy na 98 podstron na temat twoich cierpień,żalu i gorzkich łez :D

The special one ja wiem ze najlepszym wyjsciem było by gdybym odeszła, ale ja poprostu nie mogę:( przeraza mnie wizja ze w moim zyciu mogloby go juz nie byc

No niestety ale to bardzo polskie myślenie że jak jest jakiś problem to lepiej go usunąć zamiast rozwiązać . Myślę że powinnaś to dobrze przemyśleć . Po co masz być przez niego nieszczęśliwa ? Pomyśl o tym że jak za jakiś czas się z nim będziesz potem za chwilę znowu będzie to samo bo jakiś humorek będzie miał .Popatrz obiektywnie czy to jest ktoś z kim chcesz być w przyszłości mając na uwadze to wszystko co teraz przeżywasz

Zejdziesz tam miało być ;)

The Special One że tez ci sie chce tłumaczyć :) panna od dawna ma w głowie to że nawet jakby ja koles prał po twarzy to ona i tak nie odejdzie... ona sie martwi,wylewa zale , wygaduje sie tutaj ale i tak ma w głowie juz od dawna pewne założenia szkoda czasu na takie frustratki ...

a w ogóle to śmierdzi tutaj niezłym prowo

Regres Jakoś tam trzeba pomóc koleżance :) Poza tym nagrywam filmy więc i tak nie mam nic lepszego do roboty a odpisać i może pomóc zawsze można

regres a dlaczego prowokacja? nie bedę Ci udowadniac ze to nie jest prowokacja, bo po co...

kamilciiicaaa Jakieś pomysły co dalej zrobić z tym problemem ?

Jakoś tam trzeba pomóc koleżance" a myslisz że ona chce pomocy? raczej chce by ktos j a wysłuchał jak to jest jej źle i niedobrze z tym wszystkim a to spora różnica :) czemu prowo ? bo nie wierzę że można z takich błahych powodów robic problemy :D

poprostu przyszłam się tutaj na kafe wyżalić poprostu boli mnie, że moj chłopak mnie tak traktuje. Z punktu widzenia rozsądku powinnam odejsc, ale serce mi nie pozwala. zawsze jak ze mną zrywał to zawsze któres z nas się odzywało i jakos do siebie wracalismy

poprostu przyszłam się tutaj na kafe wyżalić" a nie mówiłem :) śmiało idę na kawę przyjdę po 20.00 a ty pisz... :D

Regres 1-0 dla Ciebie :D heh kamilciiicaaa mam nadzieję że jakoś sobie poradzisz z tym fantem i ułoży Ci się tak jak sobie marzysz ;)