Jedynie brzydcy i przeciętni są samotni lub szybko się żenią...

Dokładnie ... Wiekszosc slubow jest na pokaz ,bo rodzina naciska i taka tradycja, po kilku iesiacach ,1 -2 latach znajomosci przysiega '' nie opuszcze cie do konca''' a i tak wiekszosc malezenstw sie rozpada , nei znam statystyk . Pamietam ze szkoly, mialam dwoch kolegow ,wtedy bardzo fajni ,z twarzy super, do tego inteligentni, teraz po 12 latach - sa jeszcze bardziej atrakcyjni , oczywiscie nie maja nikogo ,wieczna zabawa, czasem zazdroszcze takim ... Tez wypowiedzialam te slowa w kosciele, i chcialabym wrocic do dawnego wesolego zycia :( teraz zostaly mi pieluchy, rachunki, obiady, raz w roku wakacje ,i wizyty u tesciow

ostatnio zapytalam swiezo upieczona panne mloda, czy ma pewnosc, czy sobie ufa na 100% ona powedziala, ze nikt tak na prawde sobie nie ufa, skąd ma wiedziec co bedzie w przyszlosci ja tez podchodze do tego z rozsadkiem, zdrada to pikus, to tylko sex, najgorsze jak w domu sie robi pieklo, a ci debile, małzonkowie nie chca od siebie odejsc, bo dzieci...a dzieci juz maja serdecznie dosc psychopatycznych rodzicow. Z tego co widze takie sa polskie realia. A sasiadka z 10 pietra jeszcze mi wmawia, ze w wieku 20lat nie meic narzeczonego, to hanba dla kobiety:O swiat jest nie normalny:O

oczywiscie autorka nalezy do tych "pieknych i samotnych":D W nocyu placze w poduszke, ze jest sama, a w dzien udaje szczesliwa singielke:D

mieć dzieci albo brać ślub? Sama chciałaś :D. A to, że sobie źle wybrałaś to nie nasza wina. Albo, że jeszcze nie dojrzałaś i dałaś się zapylić w wieku 20 lat :P Dziwnym trafem, znani mi wartościowi ludzie, wcale nie zrezygnowali ze swoich pasji po ślubach i dzieciach. Jakoś potrafią sobie to zorganizować a do tego są zadowoleni z rodzicielstwa. Jakoś niemożliwe, żeby to trafiło się tylko moim znajomym parom :D

jest bujanie się bo imprezach to pewnie macie rację Cream ty się lepiej nie wypowiadaj bo przecież wiemy, że chodzisz do klubów i jedyne co robisz to stoisz przy barze i gapisz się laskom na tyłki

a gdzie ja napisalam ze jestem piekna? nie jestem . Cala rodzina mnie naciska zebym sobie kogos znalazla i jak najpredzej do ołtarza bo anka juz ma meza, karolinka jest w ciazy :O a gówno mnie to obchodzi :O nie chce miec teraz dziecka Nigdy sie nie wyszalałam , dlatego zazdroszcze moim kolezankom (byłym) ktore do tej pory swietnie sie bawia, a ja ? Gdy wyjde za maz, urodze, juz strace szanse na takie zycie... Bede musiala wrocic do meza i dziecka. O to mi chodzi :(

ja nie chodze do klubów po to aby kogos poznac poprostu cos trzeba robic w zyciu i tyle

po co zazdrościsz przecież nie masz dzieci jeszcze więc szalej z nimi a nie zazdrościsz..... Ile właściwie masz lat??

wszyscy to wiedzą cream że chcesz kogoś poznać ale się nie przyznasz...

że chodzisz do klubów i jedyne co robisz to stoisz przy barze i gapisz się laskom na tyłki" no ... czasami sie otrze o jakąś co zamawia piwo u barmana :D

23. mam jakas wewnętrzna blokade, matka zawsze mi powtarzala ze papierosy to śmierc, alkoholu nie wolno dotykac bo zostane alkoholiczka , bede miala problemy z watroba, na dyskoteki nie wolno bo tam sa narkotyki i mnie kolezanki wciągna, do tego moja przecietna twarz, z zewnatrz jestem cicha spokojna i grzeczna a wewnatrz chcialabym szaleć... a cala rodzina na sile szuka mi meza

według creama to chodzenie do klubu żeby się gapić na odwłoki :D ciekawe co na to regres może się czymś konstruktywnym zajmij cream. pobiegaj, zapisz się na karate albo kurs wspinaczki. To lepsze robienie czegoś w życiu niż marnowanie czasu na bezsensowne oglądanie tyłków. Jak nawet nie próbujesz kogoś poznać a tylko kiblujesz przy barze

WITAM, BARDZO WAS PROSZĘ O GŁOSIK DLA MOJEGO SYNKA MICHAŁKA. http://www.bobovita.com.pl/galeria/58293 TO NIC NIE KOSZTUJE A MOŻE SPRAWIĆ UŚMIECH NA JEGO TWARZY. http://www.bobovita.com.pl/galeria/58293 BARDZO NAM ZALEŻY NA GŁOSIE, MOŻEMY ODWDZIĘCZYĆ SIĘ TYM SAMYM. http://www.bobovita.com.pl/galeria/58293 KLIKNIJ PROSZĘ

nie nie nie, ja nie chce miec rodziny. Nie jestem autorka tematu, ale ja tez jestem sama, nie nazywam tego byciem singieka, wcale tego nie nazywam, na codzien unikam rozmow i pytan, wtracania sie w moje zycie osobiste. Wysmiewaja moje poglady, nie wierza mi. Kazdy facet w moim zyciu hm byl jak kula u nogi. Momentami calkiem mmiłą:p ale coraz bardziej mi gluoio mowic, przepraszam to nie to :O juz od dawna nawet nie probuje, bo to nie ma sensu, ja jestem samotnikiem

ciekawe co na to regres " a co ja mam na to powiedziec ? wiadomo nie od dziś że cream to raczej z tych co pewną część wypłaty przeznaczają na kremy przeciwko odciskom :P

ja mam 26 lat i o małżeństwie pomyślę w wieku 28 jak będę miała partnera :P Nie przejmuj sie rodziną to Twoja decyzja... przeciętna to nie brzydka jest wiele gustów poza tym nie ma nic złego w wypiciu piwa na imprezie ja szalałam i nie popadłam w narkotyki i alkoholizm... tego pierwszego w ogóle nie próbowałam a na piwko wyskakuję przynajmniej raz w tyg i to nie alkoholizm :) trzeba szaleć ale z umiarem :)

tylko robić co się lubi i nie czepiać się reszty :D masz ochotę latać po imprezach - lataj masz ochotę mieć męża w wieku lat 20 - proszę bardzo jedyne co trzeba to walczyć z kompleksami żeby nie myśleć jak niektórzy tutaj

Akceptuje swoje zycie, mam cale mnostwo pomyslow na przyszlosc, nie zwiazanych z rodzeniem i podawaniem mezowi parujacej zupy pod nos. Dobrze mi w swojej skorze:D jestem swiadoma swoich wad i zalet kobietą. Nie sądzę bym miała kompleksy. Dlaczego ludzie zakładają, ze bedąc sama jestem nieszczęsliwa. Nienawidze ich wspolczucia. I nienawidze tego, ze sama w głębi duszy im wspołczuje.

kogoś mają? czy dlatego że mówią ci, że ich sposób życia jest lepszy? przecieżty robisz to samo :O