Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie wiem co mam powiedzieć

jak mam powiedzieć o tym mamie... ? Nie moja wina że on nie chce jechać...

Polecane posty

Gość nie wiem co mam powiedzieć

Witajcie Piszę tutaj ponieważ wiem że mi jakoś poradzicie i pomożecie i nie będzie głupich komentarzy ponieważ myślę że są tu poważne i dojrzałe kobiety. Opiszę wam sytuację od początku... Moja mama była 5 dniu u babci która mieszka 100 km od nas. I dzisiaj ledwo co zdążyła wrócić zadzwonił telefon okazało się że umarł z tamtej miejscowości wujek (brat cioteczny mojej mamy) i teraz zaczyna się problem ponieważ my (ja i moi rodzice nie mamy samochodu na takie dalsze jazdy...) i nie mamy jak się tam dostać tzn. mama by pojechała sama gdyby były busy i autobusy a dzisiaj i jutro prawie ich wgl. nie ma i wyprowadzenie jest już o 11. I mama powiedziała żebym powiedziała o tym chłopakowi powiedziałam i byłam przekonana że się zgodzi bez problemu. Ale niestety jest inaczej... nie chce tam jechać bo twierdzi że nie lubi pogrzebów ale jak już JA chcę to pojedzie... ale ja nie chcę na nim tego wymuszać.... :( i teraz nie wiem jak powiedzieć o tym mamie :( będzie bardzo zawiedziona. I myślę też że rodzinie również będzi eprzykro że nie przyjechaliśmy. Dodam jeszcze tylko że chłopakowi za paliwo pieniądze rodzice zwrócili by co do grosza nawet dali by mu więcej.. nie raz tata przywoził mu z pracy za darmo paliwo które było warte za każdym razem 50 zł i pieniędzy od niego nie wołał. I jeszcze to są jego esemesy po tym jak mu powiedziałam o wyjeździe "Kochanie troche nie chce tam jechac bo nie lubie pogrzebów no ale jak chcesz to pojedziemy już" i es przed chwilą "No kochanie nie bardzo mam chec jechać ale pojedziemy"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOBOAA
o co ci chodzi panna, co? zgodził się i to najważniejsze. Ma udawać, że jazda na pogrzeb to największa frajda jaka go mogła spotkać? Chciałabyś mieć faceta hipokrytę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość whhhhhg
ło matko co za koleś ile on ma lat 16?:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nikt nie lubi pogrzebów, ale wypada pojechac. a co to znaczy ze nie chcesz na nim wymuszac? jeszcze nieraz bedzie sytuacj kiedy jemu sie cos nie bedzie chcialo a bedzie trzeba i tyle. nie oszczedzaj go tak strasznie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co mam powiedzieć
No wiem.. Ja też bardzo nie lubie pogrzebów. ma 22 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie wiem co mam powiedzieć
Bo po prostu wie że nie chce on tam jechać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość BOBOAA
on nie ma ochoty, ale sie zgodził ze względu na was. Podziękuj ładnie, że był na tyle uprzejmy i ustal godzinę wyjazdu. Koniec tematu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość omatkoboska
dziewczyno, ale masz naprawdę "problem"... większych w życiu nie masz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfd
napisz mu ta-dziekuje jestes kochany ze sie zgodziles a mamie nie mow nic ze nie mial ochoty jechac bo zle o nim pomyśli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem problemu......
Zapytalas faceta. Powiedzial, ze zrbi to dla Ciebie, mimo ze pogrzebow nie lubi. I juz. Zalatwione. Wolaalabys, zeby powiedzial, ze z dzika ochota pojedzie na to fantastyczne wydarzenie, bo uwielbia pogrzeby?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie rozumiem problemu......
dlaczego mama mialaby pomyslec o nim zle tylko dlatego, ze on nie lubi pogrzebow? Ja tez nie lubie. A jest ktos kto w ogole lubi?? poza tym gosc powiedzial, ze pojedzie, jesli dziewczyna bardzo chce. Uczciwie sprawe przedstawil.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfdfd
dlatego by mogla zle o nim pomyslc bo poprosila go o pomoc a on odmawia głupim tłumaczeniem ale chodzi o pomoc dla was skoro nie macie sie jak dostac a twoj facet moze was zawiez to nawet nie wypada mu odmowic tylko dlatgo ze nie lubi pogrzebów gdyby twoja mam zle si poczula i trzeba by bylo zaiwez ja do szpitala to co-poweidzialby sorry nie mam ochoty jechac bo nie lubie szpitala??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no no no lepiej się bój
paliwa sie nie kradnie z pracy- to przestępstwo- zgłoszę aby podali twój IP na policję :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×