Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Zaloguj się, aby obserwować  
Gość jestemzalosnadaria

problemy z byłm :(

Polecane posty

Gość jestemzalosnadaria

Kocham mojego eks faceta. Byłam z nim prawie rok. Przez ostatni miesiąc naszego związku bylo strasznie i musze sie przyznac ze w wiekszosci to byla moja wina. Przestalam sie starac, bylam znudzona, nie traktowalam go tak jak powinnam. W koncu poszedl na impreze beze mnie i nic mi o tym nie powiedzial. Zerwalam z nim bo wczesniej tez byly takie sytuacje i pwiedzialam ze jezeli jeszcze raz to zrobi to bedzie koniec. Oczywiscie na drugi dzien zaczelam za nim tesknic, zerwalam z nim pod wplywem impulsu. I tak tu jest moja wina ale !!! Chcialam do niego wrocic bardzo! Starałam sie, pisalam jak bardzo go kocham i chce wszystko naprawic. Pewnego dnia miał mi powiedziec w koncu czy wracamy do siebie. Dlugo go nie bylo wiec poszlam do niego i zobaczylam z inna dziewczyna. Myziala go po wlosach. Wyszlam. Nie pobiegl za mna, nie przeprosil. Za jakis czas znowu go z nia widzialam leze obok niego na lozku. Rozmawialismy, spotykalismy sie. Powiedzial mi ze to tylko kolezanka i nic dla niego nie znaczy. Uwierzylam mu. Zaczelismy byc razem, bylo za***iscie. Na drugi dzien przeczytalam jego gg okazalo sie ze z nią spał (pare dni po naszym rozstaniu). Pisał tam rzeczy typu " wkurza mnie ze ma za male cycki itd" Poszlam do siebie do pokoju przyszedl za mna zaczal plakac i przepraszac powiedzial ze oklamal mnie bo chcial zebysmy jeszcze raz zaczeli, ze byl pijany i to byl incydent. Powiedzial ze juz nigdy mnie nie zawiedzie. Uwierzylam mu i wybaczylam :O Na nastepny dzien myslaam ze pojdziemy na impreze. Napisal mi ze idzie napic sie z kolegami. Napisalam mu ze ok bede czekac i pojdziemy na impreze. O 2 w nocy przyszedl pijany i powiedzial ze byl na imprezie ze go koledzy namowili. No i ze mna zerwal:O I wiecie co ja nadal chcialam z nim być. Nie wiem pewnie nadal chce. Ostrzegam nie zakochujcie sie !!! Co o tym wszystkim sądzicie? On twierdzi ze nadal mnie kocha. Ze boi sie ze mna byc tak na 100 % ale nie chce tez mnie calkowicie stracic. Nie umiem o nim zapomnieć chociaż jest takim gnojem !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się
Zaloguj się, aby obserwować  

×