Siedzę sama. Kto chce się pobawić?

bardzo szybko mnie oceniłaś :P a tak na prawdę może być całkiem inaczej. nie obgaduję Ciebie ani nikogo, to nie w moim stylu. a już na pewno się nie obrażam :P co do tego, ze nie umiem czytać kobiet,ok ale który facet to potrafi? ale masz racje chyba nie będę miłością twojego życia, po ostatnim moim związku nie chce być z kobietą spoza mojego miasta, już się na tym raz przejechałem i dziękuje, nigdy więcej. związek na odległość ma sens tylko wtedy jeśli ta odległość jest nie większa niż długość ramion. ja się bardzo przywiązuje i nie potrafię się zadowalać jednym czy dwoma weekendami w miesiącu, a przez resztę czasu co, buziaki na gg ?

Głuptas jesteś, ot tyle. :) Nie oceniłam, ja zwyczajnie sobie gadam. A to czy Ty to przyjmujesz jako policzek, cóż widać jesteś nadwrażliwym. Minetou, dlaczego nie chcesz być moim rycerzem? Poradzimy sobie z odległością, z tęsknotą, z pragnieniem lizanka. No weź, zgodź się.

nie jako policzek wcale :P już dawno zauważyłem ze masz kąśliwy języczek heh i znowu mnie podpuszczasz a ja taki naiwny jestem i zaraz się zgodzę :P i znowu będę płakać później :P ale kto powiedział że miłość jest łatwa ?

w jednym miejscu liżesz ? phi dobrze ,ze to nie do mnie skierowane było

No to chodź, chodź nie skradaj się draniu sama jestem w mieszkaniu. Minetou, właśnie właśnie czy liżąc zakamarki cipki liżesz okolice pośladków?

Czy wargi wssysasz , przygryzasz i podszczypujesz? Czy językiem kręcisz na kształt kołowrotka? Zapowietrzasz ? Dmuchasz? Czy językiem lanie spuszczasz?

jak już wspominałem nie zostawiam żadnego centymetra na całym ciele nie wylizanego i niedopieszczonego :P a co do samej minetki, są rożne techniki, każda kobieta jest inna, każdej trzeba się nauczyć, a sztuką jest nauczyć się bardzo szybko :) co do okolic pośladków, wiem jakie to przyjemne, nie mam żadnych problemów z takimi pieszczotami, jednak to już raczej z osobą dobrze poznaną :) bó, już biegnę do auta, już silnik odpalam, już do ciebie jadę, spragniony twoich pysznych soczków :)

tak, wssysam, masuje, podgryzam, wszystko co tylko cię kręci :) najbardziej lubie wlożyć dwa środkowe palce, a dwoma zewnętrznymi rozchylić warki, i wpić sie ustami w odsłoniętą łechtaczkę, i manewrować językiem na tym najdelikatniejszym obszarze miedzy dziurką a łechtaczką właśnie :)

Ja liczę na ful wypas. Możemy się szybko poznać. Choć w sumie to czy znamy się na tyle, byś mi wylizał okolice pośladków i tam palce pchnął? Czy znamy się zbyt mało, krótko, pobieżnie?

w przypływie namiętności jestem gotów na wszystko :) ciekawe na co Ty jesteś gotowa :P

chyba już gdzieś zniknęłaś... ja też będę lecieć :)