Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość vviperr

obcokrajowiec

Polecane posty

Gość mam meza Wlocha
to tez typowe dla Wlochow... bardzo pozno sie zenia, jesli w ogole to robia. Ciezko tutaj o rozwod, trzeba najpierw miec 3 lata sadowo stwierdzonej separacji i dopiero potem mozna sie starac o rozwod, czyli tak 5 lat trwa zeby sie uwolnic. No i w ciul kasy idzie na adwokata... malo znam tutaj malzenstw, wszyscy mlodzi zyja razem, ale do slubu im sie nie spieszy. Szczegolnie, ze po slubie czesto gesto sad nakazuje pozostawienie domu zonie. Faceci po rozwodach wychodza tutaj goli i nie wesoli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vviperr
no to fakt wszystko jasne czemu Włosi się nie chcą żenić heh a powiedz mi jakie sa Włoszki dla facetów on mówi ze znacznie bardziej woli Polki bo są lepszymi kobietami i lepiej traktują mężczyzn i generalnie nie sądzi by chciał się związać na stałe z Włoszką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam meza Wlocha
jakby to powiedziec o Wloszkach, zeby ich nie urazic :-) sa bardzo ale to bardzo wymagajace, poza tym lubia luksusy i byle czym sie nie zadowalaja, uwazam, ze sa materialistkami (nie wszystkie rzecz jasna). Ich zdaniem facet ma pracowac, a ona ma pachniec, poza tym zdradzaja rownie czesto co Wlosi, tylko, ze nawet jak to ona zdradzi to sad i tak jej przyzna dzieci i wysokie alimenty (przypadek wujka mojego meza). na 10 moich kolezanek, 7 nie ma zadnego faceta, a maja juz po 30 i 40... 1 jest mezatka, ale z facetem co ma 13 lat wiecej od niej (ona ma 28, on 41, czyli chcial sie ustatkowac), 1 ma 27 lat i zyje z chlopakiem co ma 27 tak jak ona, o slubie cisza. Mam tez jedna, ktora ma chlopaka z Sardenii, ktory ja ciagle w balona robi, a ona mu ciagle wybacza, bo mowi, ze sie musi wyszumiec (ma 35 lat ten mezczyzna). Nie wiem czemu tak sie dzieje z tymi Wloszkami... ale fakt, lubia kase, kolacje, prezenty tylko drogie, wakacje poza Europa itp. I wez tu taka utrzymaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vviperr
o kurcze heh to już nie wiadomo kto gorszy te Włoszki czy Włosi heheh ale ten jeden dobry jest facet 35lat na karku i wyszumiec sie musi hehe a co robił w młodym wieku heheh fakt troszke nasi polscy mężczyźni sie różnią od włoskich...... też myślę że polki ogólnie dobre dziewczyny są i dobrymi żonami lubia pracować i coś robić w życiu a nie tylko liczyć kase którą mąż przyniesie hehe nie jesteśmy tragiczni jak sie posłucha o innych krajach ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja słyszałem, że to kwestia których Włoch. Podobno Włoszki z południa są zupełnie inne niż te z północy (na lepsze oczywiście).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam meza Wlocha
ten 35 latek tak szumi sie od mlodosci, tutaj po prostu mlodosc trwa do 40... mi ciagle powtarzaja, ze jetem TAKA mloda i mam na wszystko czas, nie rozumieja, ze w Polsce w moim wieku to ma sie juz czesto meza, dzieci, awans w pracy, kredyt na mieszkanie... czasami i rozwod :-). Studia tutaj sie konczy mniej wiecej w wieku 27-29 lat, potem trwa szukanie pracy, zaczynasz od jakiegos stazu bezplatnego prze 6 miesiecy, potem masz umowe na 3 miesiace, jesli ci ja dadza, bo moze byc tak, ze bedziesz musiala nastepny bezplatny staz odbebnic. Potem masz umowe na zlecenie tzw. co.co.co, ktora moga z toba rozwiacac z 2 tygodniowym wypowiedzeniem. Nie ma warunkow na dorastanie. mieszkaja caly czas z rodzicami... i ciulaja kase, albo jej w ogole nie maja. O "Mlodych" 30 letnich Wlochach mowi sie, ze jest to pokolenie 1.000 Euro, bo tyle maksymalnie mozesz zarobic pracujac na caly etat jak masz szczescie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam meza Wlocha
mysle, ze te z Polnocy sa bardziej wyrachowane, ale na 100% nie powiem bo nie znam dobrze tych z Poludnia. Na Poludniu pomimo iz jest naprawde OGROMNA bieda, 10 razy gorsza niz w Polsce to wiezi rodzinne i jakies wartosci sie jakos zachowaly, chociaz Poludnie to taki troche zascianek. Nie chcialabym tam mieszkac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam meza Wlocha
:-) tego nie wiem, ale fryzjer tutaj drogi jak cholera i jest ich duzo, wiec klientow/klientki musza miec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cóż, teraz żona-Polka jest na topie, a nie mąż-Polak. Ale faktem jest, że sporo Włoszek zwiazało się z polskimi żołnierzami w czasie II wojny światowej. A mówili, że Włochy to kraj porządnych kobiet i mniej porządnych facetów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam meza Wlocha
jak tak patrze z boku to mysle, ze sa siebie warci. czesto sa razem chociaz NIC juz miedzy nimi nie ma, ale rozwod po pierwsze kosztuje mase kasy, po drugie nie jest o niego latwo, po trzecie najpierw 3letnia separacja i podzial majatku. Nie wszystkim chce sie przez to przechodzic. W Polsce jakos tak sprawniej to idzie. Z drugiej strony rozwodnik nie ma szans na wejscie w nowy zwiazek... czesto zostal bez domu (ale kredyt jesli byl musi splacac), i placi alimenty na dzieci i zone jesli jej status sie obnizyl, a o to nie trudno, bo czesto nie pracuje. Kto potem takiego Wlocha rozwodniak, co ma 40-45 lat i mieszka z rodzicami zechce? nie ma kasy na gucci, valentino i meksyk ;-) Pod tym wzgledem Polakom lepiej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cos dla was mam prosz
no cóż koleżanka mi opowiadała ,że włosi mają Polki za łatwe kurewki i idiotki. Pracowała ładnych kilka lat we włoszech i spotykała się z włochem jeden jedyny raz kilka miesięcy ;) włosi się mają za macho i ekstra kochanków a tak naprawdę słomiany ogień, pokażesz cycka już im staje ;) pójdziecie do łóżka to skończy za 2 min max , dochodzą szybciej niż króliki acha i kobiety ponoć za nic mają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vviperr
heheh nieźli sa wyzysk na całego ..... mam nadzieje że "mój włoch" ma troszke lepiej poukładane w głowie hehe ale kto go tam wie.... na razie czekamy kiedy tat jego wyzdrowieje i dopiero sie spotkamy ale ile to potrwa jeszcze to kto wie staram sie czekać cierpliwie bo to nie od niego zależne ale czasami mnie to męczy juz ehh ( chyba że kłamie nic nigdy nie wiadomo )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Polacy to cwane bestie i żaden nie odpuszcza. Ale co to za prawo, że dom dostaje kobieta, jak obie strony go stawiały? Powinna być zasada, że jak ktoś bierze dom, to druga strona bierze kasę czy ta go jakoś spłaca.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem jest to krzywdzące. A my lamentujemy, bo w Polsce na 99% dziecko po rozwodzie trafia do matki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Staliningrad
mąż Polak może byc co najwyżej dla ukrainek albo białorusinek które potrzebują obywatelstwa ;) Polacy się mają za nie wiadomo co i od kobiet wymagają cudów ale od siebie nie wymagają nic(wg ich mniemania- polaczków ,jeśli facet nie zdradza kobiety albo niedajboże ją utrzymuje i jej nie bije, nie pójdzie na piwsko/wóde z kolegami to jest pizda) ja polaczka na męża nie chcę ;) jestem świetnie wykształcona i mam za co żyć i nie mam zamiaru matkować jakiemuś polaczkowi ;) większość matek polek same doprowadzają do takiego stanu rzeczy chołubiąc synalków i nie wymagając od nich niczego ..nawet szacunku do własnych rodziców i obowiązków w domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam meza Wlocha
niedy nic zlego na Polki tutaj nie slyszalam. wrecz przeciwnie, ze pracowite, ze porzadne, itp itd. Poza tym wbijam w to co mysla inni. dom idzie dla osobnika slabszego, takie prawo. Kobiety sa slabsze. Facet tutaj nie mysli przez zdrada, ale przed separacja czy rozwodem 1000 razy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co kraj to obyczaj. Nikt mi nie wmówi, że statystyczny muzułmanin czy Murzyn to lepszy kandydat na męża od statystycznego Polaka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam meza Wlocha
znam duzo udanych malzenstw w Polsce. mysle, ze narodowosc nie ma wplywu, wychowanie owszem. Mozna spotkac kurwierza i tu i tam i wszedzie, bo to nie narodowosc, a natura :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam meza Wlocha
ja mialam na mysli Europe, gdzie mimo wszystko obyczaje i kultura nawet jesli sie roznia, to sa zblizone. Ani Murzyna z Afryki, ani Aliego Kabi z Iranu za meza bym nie chciala. Po prostu uwazam, ze po pierwszym zauroczeniu przyszla by rzeczywistosc i roznica kultur nie do pokonania. Podziwiam kobiety, ktore wyjezdzaja do krajow arabskich i tam zyja jako posluszne zony... moj maz jest Europejczykiem, ja jestem Europejka, poznalismy sie w stolicy Europy, na wspolnym programie wymiany studentow, mamy podobne podejscie do kosciola, rodziny, dzieci, a to podstawa, zeby w ogole z kims cos budowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×