Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość pytajaca mamaa

dzieci lub mamy z dysleksja/dyskografia

Polecane posty

Gość pytajaca mamaa

wytlumaczcie mi jak to jest.nie moge tego pojac. czytalam w wikipedii,ale nie moge tego zrozumiec. jak mozna np.zrobic blad ort.w zwyklym wyrazie. przeciez to mozna zapamietac,tak jak sie pamieta czyjes imie czy nazwisko tak mozna zapamietac jak sie pisze dany wyraz. a nawet jak osoby z dysleksa beda ten wyraz pisac po 100 razy na kartce to i tak tego nie zapamietaja?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie. bo osoby z dys.
piszą tak jak słyszą a nie jak widzą. Więc jest kupek, rypa, chrubki, jabko itd. Bo tak niestety większość ludzi wymawia te wyrazy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość he he dziwne
dziwne to troche

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mailboo
kto mowi kupek albo rypa??? ja mowie ryba, wszyscy ktorych znam tez

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miałam w szkole ostrą polonistkę, która bardzo tępiła naciąganą dysleksję. Wszyscy z zaświadczeniem byli non stop odpytywani z zasad pisowni, uczyli się słownika ort., pisali dyktanda. A i tak robili błędy. Prawdziwa dysleksja na tym polega, że jak mają czas się zastanowić wiedzą, że np. -uje się nie kreskuje czy po p piszemy rz. A gdy robią coś na szybko błędy i tak popełniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zasady znam b.dobrze. Czytalam plynnie od 5 roku zycia, wiecznie z nosem w ksiazkach, mialam momenty ze potrafilam czytac dzien w dzien do 2 w nocy. A i tak mam dyzslekcje, nie raz staralam sie przygladac i wkuwac na pamiec, ale dawalo to marne skutki. Pisze jak slysze, w sumie nie mam wielkich problemow juz z z, rz itd tylko z koncowkami om, A (z kreska nie mam polskich znakow) itp. Mimo wszystko ciezko nad tym w szkole pracowalam, na koniec liceum mialam celujacy z j. polskiego, wygrywalam olimpiady, konkursy literackie i bylam naczelna gezety szkolnej:-D Wyjechalam na studia do Anglii i tez moja dyslekcja objawiala sie nawet po angielsku (zamienialam a na e , na odwrot , d na t itp.). Na uczelni kladli nacisk na to aby dac znac jak sie jest dyslektykiem (wiecej czasu na egzaminach, dodatkowa pomoc w zaliczeniach). Stwierdzilam wtedy ze juz bez przesady i nic nikomu nie powiedzialam. Aczkolwiek musze przyznac ze patrzac na kolegow z dyslekcja ktorzy czytali duzo mniej ode mnie, musze powiedziec, ze im pisanie sprawialo o wiele wiecej problemow. Dlatego polecam czytac, czytac i jeszcze raz czytac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam dysortografię. I jest dokładnie jak piszesz. Znam zasady, ale robię błędy. Nauczyłam się jednak zawsze szybko czytać to, o napisałam i błyskawicznie błędy wychwytywać i poprawiać (podobnie wyraz z błędem napisany przez kogoś widzę od razu). Ale to nie tylko typowa ortografia. Ja mylę jeszcze "p" "b" i "d". I wychodzą mi "puty" zamiast "buty", "bom" zamiast "dom" itp. Tak samo mylę te litery w angielskim i niemieckim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość studentka__
Witam wszystkich serdecznie! Jestem studentką piszącą pracę na temat dysleksji rozwojowej. Zwracam się z prośbą do rodziców dzieci z dysleksją rozwojową - mogliby Państwo wypełnić poniższą ankietę? Jest ona anonimowa, wyniki posłużą mi jako pomoc w napisaniu pracy dyplomowej. Z góry wszystkim dziękuję za poświęcony czas. http://www.ankietka.pl/ankieta/59377/ankieta-dla-rodzicow-dzieci-ze-zdiagnozowana-dysleksja-rozwojowa.html

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mój znajomy lekarz napisał mi ostatnio sms'a o treści: "rozpoczołem urlop". Wiem, że on cierpi na dysleksję. To niefajna przypadłość, rzutuje na całe życie. Dlatego niezmiernie ważne jest, by już w dzieciństwie możliwie najbardziej zminimalizować jej skutki - więcej czytać elementarzy, czytanek. Na naszym rynku pojawiły się książki z serii "Uczymy się czytać" ("Bajki mamy Wrony", "Bajki krasnoludka Bajkodłubka"), które są polecane jako materiał do zajęć reedukacyjnych. Dysleksja wymaga więcej czasu poświęcanego na zgłębianie ortografii i czytanie. I może stać się niedostrzegalna w życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×