CO DZIS ROBICIE ???

takie koleżanki to lepiej od razu skreślić:) szkoda nawet tych groszy za smsa,ludzie są bardzo niewdzięczni,ja mam dwie przyjaciółki ,jedna 500 km ode mnie druga za oceanem :D wszystkie inne znajomości są płytkie ,należę do osób których nie interesuje że kowalski ma kochankę a nowak kupił nowy samochód,uchodzę za odludka generalnie :)

wrocilam z pracy, zjadalm obiad ide spac zaraz bo wieczorem na domowke a pozniej na miasto, i rano do pracy znowu

ja zaraz po liceum wyjechalam do anglii zeby na studia zarobic wrocilam po 2 latach i zaczelam wlasnie studia tak naprawde zostaly mi tez 2 bliskie osoby, przyjaciolka i dawna kolezanka reszta jakos sie ulotnila mialam jeszcze jedna przyjaciolke ale jest mi winna troche kasy i jakos rzadko z nia mam kontakt, a kiedy bylam zagranica to dzien w dzien dzwonila, ludzie mowia o niej ze czula pieniadz to sie odzywala:o tez siedze narazie sama bo ejstem w obcym meiscie, mam tylko ta jedna dawna kolezanke bo przyjaciolke to ponad 4h drogi ode mnie ale wole to niz jakies pseudo znajomosci

kiedys co weekend knajpa dyskoteka z kumpelami, teraz choc mieszkam od nich 30 km , mieszkam z facetem to nie mialabym probemu zeby do nich przyjechac i gdziec wyjsc.. ale... prawie wszystkie dzieciate od roku, dwoch, jedna w ciazy, juz nie ma takiego kntaktu jak kiedys,,, do mnie tez kazdej za daleko zeby przyjechac, mowilam, jak bedziecie chchialy to dajcie znac i przyjezdzajcie, zadnej nie bylo a mieszkam tu od ponad roku...

ja tez mam ludzi w dpuie, ale to działa na dwie strony, o mnie ludzie wszystko chca wiedziec i pierdolą głupoty. ty zgrywaja przyjacoil a za plecami ....

moja "przyjacoika" z tej samej wsi co ja, pojechała sobie dzisiaj gdzies, nawet nie wiem gdzie bo ona nie raczy widocznie mi odp na smsa, a ze pojechała to wiem od jej młodszej siostry, niedługo mam urodziny to pewnie mnie zaprosi na flaszke, bo przeciez bede miała kase co nie... ufam jej i przywiazana jestem do niej, ale zaczyna mnie juz ona wkurwiac

Ja pojde sobie na zakupy, chcialam sobie kupic jakis sweterk, moze na kawke, do kina- sama niestety bo maz wyjechal na delegacje :(((( ale postaram sie zrobic cos fajnego. Narazie wpiierdziielam ptasie mleczko ( juz zaluje wlasnie bo nie chce byc gruba i sie przeslodzilam ale co zrobic- nie wyrzygam go przeciez) i pije herbatke zielona :p acha bede sie tez uczyc bo za tydzien mam kolokwium :) ale to potem....