moja amerykanska kolezanka z wymiany jest zszokowana jak bogaci sa Polacy

Zresztą, podobne stwierdzenie dotyczy większości homo sapiens.

Gieniusze to ułamek procenta ludzkości, ale im zawdzięczamy to, kim jesteśmy.

A jezeli chodzi o studia w us to nie prawda jest, ze sa w calosci platne :). Mozna dostac stypendium (mial moj maz). Wiekszosc amerykanow jednak bierze kredyty studenckie, ktore bardzo szybko sie splaca ;)

do uwazajaa inaczej. A z jakiego US miasta wrociliscie, bo jezeli z Nowego albo jakiegos san francisco to sie nie dziw, wyjedz i zobacz jak zyja amerykanie w miejscowowsciach 20-50 tys mieszkancow. Skok cywilizacyjny w dol w porownaniu z ich metropoliami

ja bylam zszokowana tzw apartamentowcami w Chinach - nasze w porownaniu z nimi to bieda z nedza. I tam wcale nie milionerzy mieszkaja. U nas ludzi mysla,ze tam sa glinianki. A jakie wille z basenami widziałam chocby na Łotwie! - a to dla na tez prawie biale niedzwiedzie.

janekrys - masz racje. W mniejszych "metropoliach" zyje sie calkiem inaczej :(. My mieszkamy w duzej metropoli - zw. 2warszawa ;)

na zwiedzanie świata, to korzystajcie chociaż z yt (ale trzeba znać języki) można dowiedzieć się wiele ciekawych rzeczy, jeżeli obserwuje się nie tylko najnowsze trendy w modzie

no wlasnie, chicago, a ja mieszkalem 2 lata w malej miejscowosci w tzw "rdzennych stanach" w tennessee

ok, stypendia w USA są , co nie zmienia faktu, ze rodzice bardzo zrzedza na oplaty, bo jednak nie wszyscy je dostają. Moj syn, choc z Polski, je dostał, nie powiem, troszke nam zazdroscili, że nic splacac nie musi. Poza tym u nich dobre studia, to dobra szkoła przedtem, a dobra szkola, to tez koszty i dobra dzielnica chocby-i tak sie to nakreca. A w EU mozesz sudiowac bez kredytu. Poza tym w Ameryce naprawde ciezko zasuwaja za swoje pieniądze, nie ma tyle luzu. A jak je potem zarobia, to im szkoda brac urlop, stad nawet stsounkowo zamozni mlodzi ludzi malo znaja swiat ( jeszcze głownie rok po Bachelor - a potem - do roboty. A ze nie znaja innych krajów - w szkołach geografia nie jest obowiazkowa, mozna ja wybrac jako jeden z przedmiotów.

Amerykanie zyja żeby pracować Europejczycy pracuja żeby żyć.

Afrykańczycy nie pracują i żyją.

A historii ucza sie po lebkach i to tylko tej w ktorej brali udzial... Podobnie do olimpiad. Pokazuja tylko to gdzie sa zakwalilikowani.

warszawski - dokładnie tak. A Afrykanczycy zyja , jak zyją. Im to odpowiada.

no bez przesady, studia az 40 kola na rok nie kosztuja, zalezy na jakiej uczelni, ja placilam cos kolo 3 tysiaki za rok w usa, nie wliczam nic innego, tylko olpaty za szkole.

no tak - historia to głownie Stany i głowen europejskie - za to np w biologii sa nieporównywalnie lepsi. Tak samo w chemii.

Buszmeni to szczęśliwi i wolni ludzie. My - niewolnicy cywilizacji.

40 tys to najlepsze , np Harvard, Berkeley. Te mniej znane, a tez dobre - to ok 28-35 ( z tym, ze tez i za kampus, no ale pierwszy rok wrecz trzeba i tak spedzic w kampusie). 3 tys? to nie wiem jaki uniwersytet? moze college?

Na dolarach USA jest napis "In God we trust", a powinno być "I am your God".

teraz jedzie do usa i sprzedaje plote ze polska jest bogata :)

Dane z 2005 http://www.studentsoftheworld.info/infopays/rank/PNBH2.html

W 2009 Polska była już na 46. miejscu z kwotą 18.072 USD/os.

ale faktem jest,ze studenci amerykanscy na ogól mysla, ze Polska to biedny, bardzo zimny kraj, uzalezniony od Rosji ( niektorzy uwazają,ze mowi sie po rosyjsku). Ze znanych Polakow wymieniaja Chopina, Walesę, Papieża i czesto polskich matematyków, których nazwisk sami Polacy nie znaja, a szkoda.

Borat pokazał prawdziwą Amerykę http://www.youtube.com/watch?v=HdNMdpvBfQM :D

Amerykanie są ogólnie bardzo głupi, więc nie ma sie co dziwić, trafiła sie yebnięta w łeb mormonka.

no ale jednak swiatowa czołowka uniwersytetow to USA, noblisci tez , a poziom studiow z nauk scislych i przyrodniczych Master i PhD jest tam o wiele wyzszy niz w Polsce ( nie mowie o Bachelor), wiaze sie to zeszta z wyposazeniem laboratoriów i funduszami na naukę.

Chyba nie głupsi niż inne narody. http://pl.wikipedia.org/wiki/Rozkład_normalny

http://en.wikipedia.org/wiki/Normal_distribution

po polsku "Jak sie masz" i "dziendobry" Teraz widzicie skad ta "reklama" :D i wiedza o Polsce :-D