mama problem, jestem bardzo zagubiona, prosze o radę?

Może wyda wam się do głupie, ale mam okropny dylemat, zakochałam się, w facecie, z którymi znam się od 8 miesięcy, spaliśmy kilka razy razem, w kanjpie razem siedzimy, mamy wpsólnych znajomych itp on mnie ciagle bajeruje, a czasami traktuje jka powietrze, wpadłam w błedne koło, w bagno. i bardzo mnie to boli. Stwierdziłam, ze wiem, że i tak to nic nie da, ale chcę mu napisać, ze sie zauroczyłam i zebyśmy nie udawali, ze się nie znamy....moze mi wtedy trochę ulży ;/

moze i Ci ulzy, ale co to da? liczysz na związek ?

wow, spałaś z kimś z kim formalnie nie jesteś, gratuluje puszczalstwa ;)

nie, nie liczę, bo wiem, ze z nim to nierealne, ale chcę, zeby to wiedział, po prostu. i chcę mu to napisać, to, żebysmy nie udawli, że się nie znamy, bo to niezręczne dla mnie. i, że on to traktował tylko jako zabawę, a ja trochę inaczej, bo darzę go większa symaptią... co mogę napisać?:( już nie daję rady ;/ ale mi on namieszał w głowie

myśle, ze ta wiedza jest mu do niczego nie potrzebna :O

pewnie i tak, ale czemu ja o swoich uczuciach nie moge powiedzieć? chociaż wiem, ze on na to nie zasługuje;/ ale moze przynajmniej mi będzie lepiej, że wyrzuciłam to z siebie

nie wiem co zrobić :( wariuję....wiem, ze pisanie nie ma sensu, bo ona nawet nie odpisze, ale chcę mu to z drugiej strony napisać...