jem od miesiąca tylko po 200kcal dziennie i nie moge schudnąć!!!!

już niewytrzymuje psychicznie :O

nie schudłaś nawet grama? a ćwiczysz? bo ja odchudzam się od miesiąca, ćwiczę (choć mam wrażenie że za mało :( ) i jem dziennie do 1500kcal.

kalorii

a pijesz dużo wody?

Organizm zaczął się żywić Twoim mózgiem. Niestety długo nie pociągnie

LICZE KALORIE i wiem co robię. Jem dziennie jeden maleńki niskokaloryczny posiłek, potem jabłko i nic więcej. Biegam codziennie. Schudłam ÓŁ KILOGRAMA!! :O:O:O Wody pije gigantyczne ilości

PÓŁ znaczy się

może masz popsutą wagę?

Organizm dostaje za mało i wszystko magazynuje. Dlatego nie chudniesz. Tak poza tym to jesteś idiotką :o

nie ma popsutej wagi, przecież zauważyłabym zniamy w moim ciele.. zaczynam się zatsanawiać czy nie jestem po prostu na coś chora ..

A ile masz kg nadwagi? Bo skoro przy 200klac nie chudniesz to chyba chora na cos jestes? Tzn, wiec, ze po jakims czasie metabolizm bardzo zwalnia przy takich malych dawkach energii, ale na poczatku powinnas chociaz z 5 kg zrzucic.

ja słyszałam, że najlepsza dieta to ćwiczenia i tak ok 300 kcal mniej niż zapotrzebowanie organizmu. bezpiecznie, bez jojo :) 200kcal dziennie to głupota. no chyba że chcesz schudnąć 20kg do sylwestra ;) ale poważnie to sprawdź swoją wagę. Perwersja może mieć rację.

mam 75 kg przy 168cm wzrostu . Chciałam zrzucić chociaż 10 kg

jedz trochę więcej! poco narzuciłaś sobie takie tempo?

zrób badania-napewno TSH ,czy przypadkiem nie masz niedoczynności tarczycy

cho, a jak się ma niedoczynność to nie da rady schudnąć? bo ja mam :(

nie chciałam nic jesć, ale stwierdziłam że to by było zbyt trudne i mogłabym źle skończyć.. chce schudnąć, nie moge na siebie patrzeć :( :(

jedzenie tak mało jest tak samo niedobre jak przejadanie się. trzeba się odchudzać z umiarem

Idź do lekarza po skierowanie do dietetyka, a nie wymyślaj sobie idiotycznych diet sama :o

To zacznij jesc zdrowo. Jedz mniej niz 2000kcal dziennie, moze byc 1500, 1700, ruszaj sie - to pomaga bardzo i schudniesz. Jedz duzo owoców i warzyw (wiecej warzyw niz owoców), chleby, makarony i ryze brazowe, chude mieso. Zamiast smazyc griluj, a jak juz smazysz to uzywaj sprayu fry light zamist masla czy oleju. SLodycze w malych ilosciach i tylko sporadycznie. Jedz mniej wiecej tak: Sniadania: -porydz z oddtluszonym mlekiem, banenm i rodzynkami, kawa lub herbata; -platki sniadaniowe z odtluszonym mlekiem z jagodami, malinami itp, sok -muesli z orzechami i nasionami z mlekiem, herbata zielona; -2 sredniej wielkosci tosty z chleba pelnoziarnistego z lekkim serkiem i pomidorem, cos do picia; -jajecznica na bekonie z cebula i grzybami, jedna kromka chleba pelnoziarnistego, picie. Przekaski: Swiezy owoc Garsc suszonych owoców Garsc orzechów i nasion jogurt marchewka lub seler z humusem 2/3 krakersy z serem light Lunch: - kanapka z szynka i pomidorem -kanapka z serem i ogórkiem -salatka z salaty, tunczyka i kukurydzy -pieczony ziemniak z serem lub tunczykiem -salatka ceasar z kurczakiem -serek wiejski z pomidorem, cebula, ogórkiem, sól i pieprz, chrupkie pieczywo po poludniu kolejna przekaska. Obiadokolacja: -100 gram miesa, 200gram warzyw, 70 gram ziemniaków, makaronu czy ryzu (wazone przed gotowaniem) -salatki wszelakie (ostroznie ze smietana i majonezem, uzywaj light), -spagetti z mielonego kurczaka, - pieczona ryba, pieczone ziemniaczki i brokuly na parze, -kurczak z ryzem i warzywami itp. JAk juz pisalam, nie dodawaj tluszczu do potraw (ewentualnie troszke oliwy z oliwek do salaty i tyle) a staraj sie grilowac i piec tak, zeby tluszcz jeszcze z miesa wyplywal. NIe jedz skóry z kurczaka, odcinaj tluste kawalki z innych mies. Cwicz, rozciagaj sie, kup sobie dvd z cwiczeniami i namów innych domowników do cwiczen równiez. Bedzie dobrze. Na poczatku mozesz przytyc po tym twoim niejedzeniu, ale jak sie wszystko ustabilizuje to powinnas zaczac powoli chudnac. Ewentualnie rób sobie jeden dzien glodówki co tydzien, w którym tylko pijesz wode. Oczyszcza to organizm i nie szkodzi.

"Jedz mniej niz 2000kcal dziennie, moze byc 1500, 1700, ruszaj sie - to pomaga bardzo i schudniesz." To z kolei trochę za dużo. Zwłaszcza przy niezbyt aktywnym trybie życia 1200-max 1500 kcal.

Co to jest porydz?