Gość piotrek21lllllllllll Napisano Listopad 13, 2010 Dzisiaj moja dziewczyna wkurzyła się na mnie bez podstaw mieszkam z jej koleżanką ze studiów i przyszła do nas, wita się z mną pyta się gdzie jest Anka ja że pojechała do domu, ona na to : kurwa a ona ma moje notatki, co za pizda ja tak siedzę z współlokatorami i mówię do niej na żarty : Gośka chodźmy jej przyjebać A ona : nie szydź teraz, to szydzisz Ja: nie szydzę, A ona: spierdalaj zjebie Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach