Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość 20letniakobieta

bulimia - moja choroba

Polecane posty

Gość 20letniakobieta

wiem , ze choruje na bulimię... i mimo , że zdaje sobie z tego sprawę to nie potrafię zmobilizować się i walczyć z tą chorobą... czy ktoś na forum ma podobny problem ? od 2 miesiecy wymiotuje od dwóch do czterech razy dziennie eh niestety teraz muszę znowu to wymusić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżemiii
Ja też, ale ja sama się zmuszam do wymiotów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dżemiii
Ja mam tak że strasznie chcę schudnąć, ale nie potrafię się powstrzymać i ogranicyć jedzenia, przez co jest mi później z tym źle więc ide do toalety i wymiotuję to co zjadłam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 20letniakobieta
mi też się wydaje , ze już z tego nie wyjdę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna z tego wyjsc
jak sie chce. ja rzygalam jakis rok. tez sie leczylam, chodzilam na terapie, lykalam leki. w koncu stwierdzilam ze koniec z tym i przestalam. dzis troche bardziej akceptuje siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja:
wyzdrowieć można jedynie przy pełnej akceptacji tego, że już więcej nie schudniesz, a nawet przytyjesz. gdy ktoś się na to zgodzi jest w stanie kontorolować zwracanie, ale jeszcze dlugo nie- napady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna z tego wyjsc
nie zgadzam sie. co prawda po zaprzestaniu rzygania troche przytylam, ale po pol roku zaczelam chudnac. zmienilam troche tryb zycia, nawet nie sposob odzywiania. kiedys mialam 30 kg nadwagi, dzis mam tylko 10. jest mi ze soba lepiej, przez co tez latwiej mi chudnac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a i jeszcze jedno wymiotowanie to jeden z najgroszych sposobów na chudnięcie (o ile ma się z czego)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozna z tego wyjsc
spierdalaj lewiatan bo nie moge cie czytac :O wszedzie sie musisz wpierdolic ze swoimi madrosciami :O gon stad, geju na forum dla kobiet!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wyzdrowieć można jedynie przy pełnej akceptacji tego, że już więcej nie schudniesz, a nawet przytyjesz. dokladnie, a ja dlatego nie wyszlam z tego poniewaz jak tylko pojawia sie wizja ze moglabym przytyc claa sie trzese i wpadam w panike... leviatan z bulimia to jest tak ze nawet chudzince moze uwidzic sie ze jest gruba i za cholere jej nie wmowisz ze jest inaczej, bardzo duzy procent bulimiczek stanowia wlasnie dziewczyny ktore wcale tak naprawde nigdy nie byly grube...ja naleze do tej grupy...nigdy gruba nie bylam wrecz przeciwnie do 12 roku zycia bylam chodzacym wieszakiem, potem jak zaczelam tyc troche bo wiadomo dojrzewanie to spoko nie rzeszkadzalo moi to do pewnego momentuy kiedy stweirdzilam ze jestem za gruba choc nikt tego nie widzila oprocz mnie, na 168 cm wazylam 60 kg....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×