sprawa rozwodowo-majątkowa-proszę o poradę

wiem że najlepiej z takim pytaniem do jakiegoś prawnika czy notariusza ale do poniedziałku jeszcze jeden dzień a zależy nam na jak najszybciej odpowiedzi , sprawa wygląda tak : małżeństwo się rozwodzi , dopiero za 3 tyg pierwsza sprawa rozwodowa, jest wspólny dom który sprzedają a ponieważ mają ogromne długi muszę sprzedać dom bardzo szybko i póki jest klient, nie mogą czekać na jakiś sądowy podział majątku, klient który kupuje dom oczywiście bieże na niego kredyt hipoteczny , jak wygląda procedura wypłaty takiego kredytu i zapłaty za dom , czy są to przelewy bankowe tzw bezgotówkowe ? oczywiście to małżeństwo nie może dojść do porozumienia i nie ma mowy o przelewie całości na wspólne konto lub w całości na konto jednego z nich, czy bank może przelać po połowie na każde konto ? jak rozwiązać taką sytuację?

dom kupili/wybudowali jak zostali małżeństwem?

sposob zaplaty za ten dom - komu/ile, łacznie z numerami kont na jakie ma byc kasa przelana

dom wybudowali będąc małżeństwem ale na działce która jest darowizną od jego matki , podobno adwokat powiedział że prawnie on może zgarnąć całą kasę ale jest zrobione jakieś zastrzeżenie przez sąd że bez jej zgody on niczego nie może zrobić z tym domem, wiem tyle nie wiem czy mają jakieś faktury rachunki cokolwiek ale budowa była już w trakcie małżeństwa

a czy skoro nie mają jeszcze rozwodu ani podziału majątku mogą w tym akcie notarialnym tak zaznaczyć?

to na czyje konto trafi kasa ze sprzedaży nie ma znaczenia ale ma znaczenie za czyją kasę było budowane bo sąd niekoniecznie podzieli tą kasę ze sprzedaży na pół

a ty kim tam jesteś? kochanka? Wybacz, qrwom nie radzę :P

bez przesady , to moja siostra się rozwodzi i co to znaczy za czyją kasę ?, wiadomo że za wspólną bo całość zaczęła być budowana grubo po ślubie, teraz oni chcą ją wycykać i puścić z torbami , co radzicie?