czy po studiach w Usa latwiej znalezc prace w Polsce???

mieszkam u usa jestem obywatela,ale przyjechalam tutaj stosunkowo niedawno,jakies 8 lat i tesknie za Polska.W Polsce nie studiowalam,zaraz po szkole wyjechalam i teraz zastanawiam sie nad powrotem poniewaz widze ze nasz kraj sie rozwija,ze sa jakies mozliwosci ale czy to prawda czy mi sie tylko wydaje?Mowie biegle po ang i hiszpansku.

szukaj raczej pracy w firmach zagranicznych na terenie Polski, bo inaczej mozesz doznac szoku cenowego.

hej, a co studiujesz? ja mieszkam od 5 lat w niemczech i tez tesknie za polska, studiowalam w polsce iz araz po studiach wyjechalam tutaj. ale teraz tez widze, ze Polska sie rozwija i moze warto byloby sprobowac szczescia wreszcie u siebie. tylko ze akurat jak podjelam dezycje o powrocie moi rodzice zaczeli mnie nagabywac, zebym znalazla im jakas prace tu, w niemczech, bo w Polsce kiepsko i ich interes sie prawie sypie. no i jestem w kropce.

no wlasnie myslalam o tym szoku cenowym bo tutaj mozna naprawde zarobic no ale dla mnie w zyciu nie jest najwazniejsze zbijanie majatku.Chcialabym po prostu byc szczesliwa,i ostatnio zauwazylam ze po wakacjach w Polsce jestem bardzo dobita,nie chce wylatywac tutaj a potem miesiacami tesknie za tym zyciem tam,za znajomymi,za rodzina,za tym ze moge pojsc na obiadek do cioci,zrobic ognisko z kuzynami.Tutaj jest calkiem inne zycie.Nie zrozumcie mnie zle,nie narzekam,nie jest tutaj zle,wrecz przeciwnie,jesli pracujesz i studiujesz to zarabiasz i zycie jest super,wiesz ze mozesz cos osiagnac,ze wystarczy chciec.No ale brakuje tego czegos,tej Polskiej ziemi i tak sie wlasnie zastanawiam bo zycie jest krotkie przeleci jak dzien,a ja nie wiem czy chce byc tu czy tam.Boje sie tez ze bedac tam bede chciala wrocic ale z tym nie ma problemu bo jakby co to moge. Co studiuje??wlasciwie to nic co w Polsce jest oplacalne.Jestem urodzona artystka i postanowilam robic to co mnie cieszy czyli fotografuje,projektuje ubrania a ostatnio tez zajelam sie wnetrzami.Sama nie wiem co dokladnie jest dla mnie naj naj.Studiuje fotografie na bardzo dobrym uniwerystecie i pwoiem ze niezle mi idzie. Myslalam zeby otworzyc w Polsce swoje studio fot.ale sama nie wiem.Jestem totalnie skolowana bo wiem ze tutaj z moimi talentem uporem i studiami duzo osiagne ale tak cholernie tesknie ze zastanawiam sie czy warto walczyc o lepszy byt czy lepiej w Polsce po prostu dobrze zyc,nawet majac mniej kasy.No ok to tyle moich wywodow,wiem nadaje sie na kozetke do psychologa :)