Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdołowana :(

Sika w majtki i koniec !!!!!!!!!!!!!!!

Polecane posty

Gość zdołowana :(

Mojego syna od tygodnia ucze korzystania z nocnika i juz mam dosyc , przez caly tydzien zrobil 3 razy na nocik i to dlatego ze udalo mi sie go usadzic :( a najczesciej jest tak , ze go usadze posiedzi z 10 mim , wstanie i za minute zrobi w majtki. Juz nie wiem czy go odrazu przebierac czy niech pochodzi w mokrej bieliznie i zobacze jak jest z tym zle :( POMOCY

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a w jakim jest wieku
?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdołowana :(
skonczyl 2 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niech pochodzi chwile w morkym
wtedy poczuje ze jest nieprzyjemnie . sadzaj go na troche co 15 min zanim nie zrobi , jak juz zrobi no po jakims czasie pytaj sie go czy chce siusiu po jakis 2 h znowu go sadzaj co 15 poki znow nie zrobi. badz cierpliwa i konsekwentna i za kazdym razem jak mu sie uda to go pchwal . A moze kup nakladke na sedes - moze chetniej bedzie robil na sedes

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
woda z kranu ciepla woda do nocnika i wtedy go posadz kup cukierki np M&M i za kazdym razem jak cos zrobi rob wielkie BBRRRRAAAWWWWWWOOO!!! daj cokierka, ucaluj, popros czy moze ci pomoc posprzatac (otworzyc klape aby wylac zawartosc nocnika, otworzyc drzwi lazienki, sposcic wode). Sadzaj go co 20 minut sama usiadz na kibelku i jego usadz naprzeciwko siebie na nocniku (ja tak robilam z corka nie wiem czy z chlopcem nie bylo by warto aby tata pokazal co i jak)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moim zdaniem to
niemadre dawac cukiera za to ze dzicko zrobilo siusiu do nocnika uwazam ze wystarczy dziecko pochwalic , przytulic i pocalowac .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a u nas zadzialal akurat cukierek , tym bardziej ze corka nie dostawala normalnie (i nie dostaje) . Cukierki byly potrzebne niewiele ponad tydzien, corka zrozumiala o co chodzi i teraz domaga sie tylko 'brawo, brawo'.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mój w nocy leje w majtki
przez miesiąc było ok. Łózko suchutkie, a po miesiącu no wiem co się stało. W dzień super, a w nocy (nie zawsze tak 2-3 razy w tyg) wszystko zalane. Zakładam z powrotem pieluchę. Też ma 2 latka skończone. Dokładnie 25 miesiecy. Próbowałam już wszystkiego. Nie daję picia przed snem, wysadzam na nocnik, próbowałam w nocy wysadzać ale to niewiele dało. Jak nasika to mu chyba dobrze wtedy bo czasem do 10 nawet dośpi flejtuch mały.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesuuu laski - 2 latka to małe dziecko, ja dopiero zaczełam mojego sadzać i jak go wysadze, to zrobi, ale nie woła. ja wiem, że sa dzieci, które szybko załapuja, mój załapał, ale jest zbyt leniwy żeby wołać. Ten internet, dobre rady i fora - źle na niektórych działają. Wyluzować się! :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
aha - cukierki, czy inne przysmaki to dobry sposób. Pytałam nawet psychologa czy tak można - można - nie traktowac tego jako przekupstwo, tylko umowę - dziecko zrobi siusiu - wywiązało się z umowy, a Ty wywiązuj się ze swojej - czy to słodycze, czy ulubione owoce, czy zabawa ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paula sądzę,z e nie ma racji
ja natomiast słyszałam innego psychologa, który mowił,z ę cukierki i np. grajaće nocniki nie są dobre, bo dziecko ma się załatwiać do nocnika nie dla nagrody i muzyki. Ja mojemu pokazywałam, ze jestem bardzo niezadowolona jak zlał sie w gacie, jednego dnia zasikał wszystkie spodnie jakie miał, kręcił głową i mówił,z ę nie chce a lał po nogach i nerwy mi puściły. Na drugi dzień sikał w nocnik i bez większych wpadek zaliczyliśmy odpieluchowanie. Miał dokładnie 2,5 roku wtedy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mozliwe, że nie ma racji, ale.... ja miałam problem z lekarstwami - niby nie choruje, ale tran, czasami zyrtec - o wszystko awantura, przez tydzień dawałam ćwierć krówki za wypite syropy - teraz daje syrop bez problemu, zadnych awantur. Przeciez przez całe zycie nie bedzie sie domagał krówki za zrobienie siku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×