powiedzcie kobiety

gdzie poznajecie facetów???? jakoś nie wierzę że choćby dziewczyna była miss to że faceci sami podchodzą na ulicy i zagadują;/ w takim razie gdzie można poznać faceta? ja swoich dotychczasowych facetów poznawałam na portalach ale w realu jakoś nie wiem gdzie szukać faceta..

Tez chcialabym wiedziec. ...

No właśnie powiedzcie...:)

bo ja swojego ostatniego w barze mlecznym

mam kilka kont na portalach i każde ze zdjęciami w innych pozycjach

swojego poznałam w internecie, a jakże inaczej... pisaliśmy ze sobą około 2 miesiace, dopóki się nie zakochaliśmy w sobie. jednak... dzieliło nas sporo kilometrów, a mianowicie- 800. przyjechał raz w odwiedziny, i choć na krótko, powtarzał przyjazdy co kilka miesiecy. teraz mieszka ze mną i moją rodzina, pracuje z moim ojcem i świetnie nam razem :)

Na portalach? I poznalas jakiegos wartosciowego, ktory nie chcial Cie tylko zaliczyc?

Poszukaj na kafeterii...:D

ja dwóch mężów poznałam w klubie :) trzeciego w pray :)

*pracy

chodzi mi o to że na ulicy faceci czasem się za mną oglądają jestem w miarę ładna ale na tym się kończy przecież ja nie będę zagadywać albo strzelać uśmiech na siódemkę do każdego przechodnia na imprezie faceci raczej przychodzą w grupach obgadują laski i wychaczają te które mają na sobie jak na mniej więc tam też nie można liczyć na coś udanego a raczej na jedną noc w pracy również ciężko kogoś poznać zależy kto gdzie się pracuje z portali już korzystałam owszem były spotkania nawet jedna wielka miłość dopóki się nie wydało że nadal ma konta wyrywa i komentuje inne zakończyłam te zabawy i postawiłam na poznanie kogoś w realu ale teraz pytanie gdzie i jak????

w pracy, przez znajomych, rodzinę, przez tzw dzialanosc spoleczna, na kursach językowych , na wakacjach, paru przez neta, na ulicy tez jednego:), przy wyprowadzaniu psów, u weterynarza, przy okazji roznych uroczystosci, na wycieczkach

Wiesz poważnie... Czasami doszukujemy się mistycznych powodów i nie wiadomo jakich uzasadnień w sytuacjach, w których ich nie ma. Nie ma reguły gdzie można kogoś poznać, niestety... Jedni poznają się w szkole, na studiach, na imprezach, inni w pracy, na korcie tenisowym czy "przez przypadek"... Trzeba po prostu żyć swoim życiem i czekać na dobrą okazję.

pewnie masz racje tylko ile można czekać na ten przypadek

Ja próbowałem poznawać nowe osoby na imprezach, zagadywałem dziewczyny na ulicy, czy w autobusie. Jednak w moim przypadku zawsze coś nie pasowało i żadna ze znajomości dłużej nie przetrwała... Wiesz znam facetów, którym doskwiera samotność i naprawdę tak się czują. Ja nigdy aż takie przymusu "posiadania kogoś" nigdy nie miałem. Kiedy ktoś dogaduje mi głupimi tekstami: Dlaczego jesteś sam? Odpowiadam złośliwie z równie ironicznym uśmiechem:"Mam zjebany charakter" i znajomi się odczepiają. Bo sam nie wiem co dla niektórych jest gorsze naprawdę "bycie singlem" czy powszechnie obecna "presja społeczna".

kenniks a skąd jesteś?widzę że mądry z Ciebie facet

Dziękuję, bo zawsze jakże miło jest usłyszeć komplement. Zwłaszcza w internecie, gdzie ciężko cokolwiek skomplementować. Jestem z Torunia. Niestety muszę już uciekać... Jakbyś się bardzo nudziła to napisz do mnie na maila zwykłe "cześć", a z chęcią z Tobą porozmawiam. kamio82@wp.pl Miłego wieczoru;)

głównie na imprezach, przez znajomych i pomylkowo przez tel :)