Jesli on zdradza to swiadczy tylko o tym ze nie kocha, czy to jest bledne ...

Na pieska to nie zdrada, w delegacji to nie zdrada, w gumce to nie zdrada, z sąsiadką to nie zdrada... Mogłabym tak długo

dla mnie dotykanie to zdrada.. bliski kontakt fizyczny.. kontakt mojego faceta i innej kobiety na tle seksualnym jest zdrada:) a flirt dla mnie = się z wypaleniem uczuć i dojsciem do siebie po kilku dniach minimum :) Taka jestem no trudno.. dla tych ktorzy nie przywiązyją wagi do milosci a uczucia są płytkie to mają w dupiue czy się całował z kims czy nie .. ludzie są dziwni :o

perwersja - a ty tez juz przestań prowokować:o

do mozillaaaaaaaa ale pierdolisz. raz piszesz ze jestes na to przygotowana (na zdrade) ale piszesz ze nie ufasz i sprawdzasz? wiec po co? daj mu sie pieprzyc na boku przeciez i tak cie kocha.. obludna jestes i tyle. przygotowana i swiadoma ale zdradzona byc nie chce. hehehe obludna na maksa.

racja flirt to poczatek czegos nowego przewznie.... ale nie zawsze sa tacy ze poprzez flirt chca sie dowrtosciowac........ i takich uwzam za skurwysynow dajac nadzieje innej osobie...

czy ja kurwa mówie coś że czekam tylko na zdrade?? Ja jestem zdania ze facet każdy moze zdradzić mimo ze kocha a zwązek jest idealny.. wystarczy ze baba zakręci dupą przed nimi... Więc z tego powodu nie ufam i jestem cholernie i psychicznie zazdrosna o wszytsko lecz tego nie ukazuje ( zeby ktos nie pisał ze jestem maniaczką i nie daje mu zyc:D) Jestem czujna ( nie sprawdzam go- co to wogole znaczy sprawdzanie? mam go sledzić czy wąchać jak wróci z pracy :D ) Jestem osobą która nie przezyje zdrady bedąc dalej z tą osobą, mimo to mam takie zdanie o zdradzie a nie inne. pokaz mi faceta normalnego - który wydupczy sobie jak jest okazja i to go związe uczuciowo z ta kobietą :D a pokaż mi kobiete- normalna- która przespała się z facetem i wiąże z nim nadzieje itd itdp.. Bo ja uwazam ze faceta spotkać takiego to CUD :)

ale ja juz nie mówie o innej osobie... flirt zazwyczaj nie jest zoobowiązujacy... Ja też znam takich ktorym chodzi o dowartosciowanie.. :o flirt to flirt podrywanie innej kobiety

"perwersja - a ty tez juz przestań prowokować" Kiedy ja się dobrze bawię :D

owszem ale jest zazyczaj poczatkiem czegos nowego, racja moze to byc zwykle dowrtosciownie ale niekoniecznie....

No widocznie mowimy o czym innym bo ja mowie o jednorazowym flircie.. flirt ktory zaczyna coś nowego- wymeiniaja się numnerami spotykaja raz drugi raz itdp to romans:) Perwersja- ja Cię rozumiem :D Ale buntujesz mi tutaj ludzi i zaraz mnie zeżrą :D a chce im wytłumnaczyć ze jaki by nie byl ich facet i tak powinny być czujne a nie klapki na oczach a oni są pchają na boku ;d

No ale mnie bawią te naiwniaczki :D Nie mogę się powstrzymać :D

a czy romans moze zakonczyc sie zwizkiem?

widocznie dzisiaj nie mam humoru :D normalnie tez by mnie bawiły :D

dzis to norma:)

róznie bywa, czasami tak a czasami nie :) Przecież facet ptorafi rzucić tą kochanke w pizdu i przylecieć z kwaitami tam gdzie bylo mu dobrze do odmowego gniazdka gdzie mial wyprane ugotowane itd .. smutne ale prawdziwe.. dobra lece bo zaczal sie jedyny serial godny uwagi :))) tvn

a czasami tamta się okazuje lepsza w każdym calu.. nie tylko w sferze seksualnej..

Tam gdzie wystąpiła zdrada nie ma już miłości. Najpierw miłość kończy się u tego co zdradził a po zdradzie kończy się miłość u zdradzonego , takie są konsekwencje i tego już nie naprawisz. A seks później jest już dla zdradzonego w tym związku czystą fizjologią (wiem co piszę bo to przeżyłam).Teraz jest już tylko układ nie małżeństwo , bo miłości i jakiegokolwiek uczucia nie jesteś już wstanie odbudować.

Jeśli się kocha dojrzale to się nie krzywdzi. Jeśli dla Ciebie zdrada jest krzywdą i on o tym wie to nie umie kochać dojrzale. Jeśli oboje zgadzacie się na seks z innymi partnerami i z pełną świadomością akceptujecie ten fakt, bez cienia wątpliwości, bólu, lęku przed odrzuceniem, samotnością, zależności to taką wybieracie miłość.. W przypadku gdy tylko on potrafi oddzielić seks od miłości i nie umie być wiernym by nie zadawać bólu to co Ty w tym związku robisz? Chyba, że masz osobowość masochistyczną i uwielbiasz PRZEMOC!!!!

Ktoś kto zdradza nie kocha i nie szanuje !

Tylko nie zapluj monitora zdesperowana kochanko co dziś sama siedzi bo kochaś z rodziną udaje że nie istniejesz :D