czy dziecinnie jest wysyłać facetowi 'dobranoc' na noc?

dodam że on ma 32, ja 26 lat ?? nie mówię codziennie ale tak raz na jakiś czas bo chwilowo mnie nie ma w mieście

raczej miłe

chyba że jego druga dziewczyna to odczyta, to może być kał.

nie

trochę śmieszne, ale jak lubisz to kto Ci zabroni. Może to być miły akcent w tym plugawym ociekającym seksem świecie choć faceci jak to faceci mogą tego nie docenić.

myślę że miłe

miłe jak ma się po 16 lat

oczywiście że miłe, w każdym wieku dodam. przecież gdybyś była blisko niego to byś mu na pewno powiedziała dobranoc prawda? a skoro nie masz takiej możliwości to robisz to drogą smsową i jest ok, jest magia jest moc ;)

A to nie on przypadkiem powinien o ciebie zabiegać ? Te miłe sms-ki mogą zostać w końcu odebrane jak nachalność i będzie po facecie..

napisz mu spadaj, bedzie doroslej

rosalinda ale to mój facet :( przecież wie że go kocham i mi zależy

dasz wiarę - to samo chciałem napisać ;-) pozdrawiam

myśle, że to jest bardzo miłe... ja swojemu właśnie wysłałam 'dobranoc' z odpowiednim jak na tę porę obrazkiem ;) niech się chłopina troszkę ucieszy, bo jest daleko :)

Życz mu "poruszonych snów".

"rosalinda ale to mój facet .." Facet musi zdobywać całe życie. Inaczej się znudzi.. ale rób jak chcesz.

Facet tez czlowiek i tez potrzebuje troche czulosci :) Moj chlopak mieszka w innym miescie i codziennie przysylamy sobie mile smsy na dzien dobry i dobranoc... a jak kiedys moj sms do niego nie doszedl do 3 po poludniu to zadzwonil zaniepokojony :) dodam, ze mamy 28 i 30 lat :)

A co wiek ma do rzeczy w miłości? a takie słodkie "dobranoc" to jedna z form wyrażenia własnych uczuć :) Myślę, że nawet jak będziecie 30 lat po ślubie, to będzie bardzo na miejscu :)

30 lat to raczej facet nie chłopak

"a jak kiedys moj sms do niego nie doszedl do 3 po poludniu to zadzwonil zaniepokojony .." To co innego. Prowadzicie "rozmowy", których oboje chcecie. U autorki nie ma mowy o czymś takim. To ona zamierza pisać kiedy on nie pisze ..

Co za roznica kto pierwszy je zacznie, ktos musi byc tym pierwszym :) Nie ma sensu grac w gierki jesli jest sie bratnimi duszami :)

"Co za roznica kto pierwszy je zacznie, ktos musi byc tym pierwszym.." Jest ogromna .. Też kiedyś myślałam, że z facetem tak można normalnie jak z dorosłym człowiekiem :) Niestety.. oni muszą zdobywać i trzeba prowadzić te durnowate gierki.

ale jak już się jest razem to trzeba normalnie, całe życie to nie gra