ile was kosztował calościowy remont kuchni

chodzi mi o wszystko meble, blaty, zlewozmywak, bateria, kuchenka,okap, lodówka, płytki, inne materiały typu tapeta, ewentualnie zmywarka, mikrofala itp. szuakm po necie i ceny sa rozbieżne

40 tysięcy ale same meble 25

no cóz na meble za 25 tys mnie nie stac myslałam o średnim standardzie

moge ci powiedziec ile ja dalam bo jestem w trakcie remontu calego mieszkania. 8 tys meble, 1,5 tys granit na sciane, 1 tys plytki na podloge, 6 tys sprzety kuchenne (lodowka, zmywarka, plyta, piekarnik) reszta przede mna :)

12-15 tyś ale robota we własnym zakresie

Remont miałam latem.

800 zł za metr bieżący mebli, do tego zmywarka. lodówka,płyta elektryczna, piekarnik, zlew itp. ok.3000

myslałam, żeby się zmieścić w 6 tys. na same meble płytki to tylko na ścianę do połowy, bo podloga jest ładna lodówka jest kuchenka mam nadzieje nie wiecej niż 1200 potrzebny mi jest zlewozmywak, bateria, okap, bez zmywarki, ale mikrofala by sie przydała licze na to 12 000, aha jeszcze elektryka i lampy zwariuję :-(

zalezy jaka duza masz ta kuchnie. ale generalnie kuchnia jest najdrozsza. ja juz swoja przebolałam :)

Gdzie kupujecie meble ?

ja przeleciałam salony w moim miescie i w koncu staneło na głupiej ikei. RBW wyliczyli mi na 10 tys gole meble, w innym na 12 z kawałkiem a ikea wyszła 8 tys. jak sie rozpieprzy to będzie mniejszy płacz :)

Ja właśnie oglądałam te BRW, ale jak widze tą okleine to nie wiem czy to dobry pomysł :(

całościowy koszt kuchni wyszedł nas pomiędzy 8-9tys Ale sprzęt zaczęliśmy gromadzić na pól roku przed remontem tzn szukaliśmy "okazji" i cały sprzęt kupiliśmy w promocjach (zaoszczędziliśmy około 2 tys zł w ten sposób a kupowaliśmy lodówkę płytę piekarnik okap mikrofalę i zmywarkę wszystko pod zabudowę oprócz lodówki) meble zaprojektowaliśmy sami (stolarze w okolicy za ten zestaw chcieli od 9 500 do 12 000 my zamówiliśmy w juanie za 2 500 tylko trzeba było tygodnia czasu żeby mebelki poskładać) płytki kładliśmy tylko między szafkami więc wyszło nam coś około 300 zł. Dodatkowy koszt byłby gdybyśmy musieli zapłacić elektrykowi za wszystkie podłączenia ( za sam materiał czyli kable, kontakty, halogeny ect zapłaciliśmy coś około 500 zł robocizna pewnie kosztowała by drugie tyle ale brat mój jest elektrykiem więc mieliśmy to za free)

ROSALINDA PACZEKO tez sie nad nimi zastawiałam ale poczytałam topic na kafe i zrezygnowałam. ikea wygląda solidnie i podobno maja niezły serwis ale pożyjemy zobaczymy.

40 tysięcy ale same meble 25 chyba was zabije smiechem frajerzy. Znam ludzi co stawiali cale domy z wykonczeniem za 70 tys. .... :(

asda.. ja dla siebie nie widze nic w ikei :( Szukam czegoś klasycznego, brąz.. Te BRW mi podchodziły gdyby nie okleina. Jak szukałam po innych salonach to zaraz też 15 tyś i lepiej .. horror jakiś.

no ja wybrałam lakierowane (białe z stalowym blatem) wiec pal licho czy beda z RBW czy ikea. w ikea jest taka linia z frontami adel czy jakos tak - cos a la drewniane... jakoś mam zaufanie do tej sieciówki. tyle osób ma i chwali więc może wytrzymają te 10 lat i u mnie ;) ja RBW nie biorę - po lekturze kafe przestraszyłam się i to mocno...

ps. wiem co czujesz! początki z remontem kuchni to masakra! jak słyszałam te ceny lecące w tysiącach to az mi się słabo robiło :D

Dlatego rok już odkładam ;)

tzn remont i nie wiem na co się decydować ..

a nie boisz się ze ta okleina będzie odchodzić od płyty? ja pierwotnie też miałam brać takie meble ale widziałam jak u kumpeli przy piekarniku okleina pod wpływem ciepła odeszła od frontu. stad zmiana na lakier. trochę droższy ale możne trwalszy?...

wiem co czujesz - ja chyba nie wybiorę nigdy mebli do sypialni którą muszę zgrać z biurkiem i biblioteką bo mam masę książek ;) o pokoju dziennym nie wspomnę :)

Boje się właśnie dlatego nie wiem już gdzie szukać. 15 tyś też nie mam ochoty płacić :( Szczególnie, że wymieniam wszystko od okna po lodówke ..

O sypialnii to nawet nie chce myśleć.. Mam upatrzone meble, ale sypialnia za mała :) Jakby nie ustawiać łóżka robią za duże o 20cm ;)

Ja niedawno odnowilam super stare szafki - ze wygladaja jak nowe. Dalam okleine samoprzylepna w kolorze orzecha. Dalam ja tez na lodowke. Wydalam na to ok. 100 zl. W ten sposob mozna nawet co roku diametralnie zmieniac wyglad kuchni. Jak sie komus znudza stare plytki, to zamiast je wymieniac na nowe, mozna je pomalowac specjalna farba do glazury.

15 tys bym nie dała. pomyśl ze płacąc ok 8 tys możesz szybciej wymienić na nowe. ja bałam się tez zamawiać u lokalnego stolarza bo moja mama tak zamówiła i ta kuchnia niby ładna, niby nowa, niby nie droga ale patrzysz na nią i tu ci nie gra, tam nie pasuje, tu listwa taka ze masz ja ochotę wywalić... i tak chodziłam, chodziłam i wychodziłam ta głupią ikea.

Też pochodze, ale wątpie czy coś wychodze ;)

no tak jak się ma co oklejać i malować to można kombinować i szaleć. ja nie mam nic więc startuje od zera :) ja mam mały za to pokój dzienny - szukam właśnie jakiejś narożnej i małej (zgrabnej) oraz w miarę taniej kanapy... i już ciemność widzę :)

45 tys zl

mam małą kuchnie ale całość kapitalnego remontu wyszła około 30 tysięcy. drogo ale postawiliśmy na lepsze materiały bo kupowalismy sopro. później będziemy zmieniać tlyko meble bo o płytki nie trzeba będzie się martwić.