A ja sobie popalam a jednak jestem za zakazem palenia.

Pomimo,że palę dość często, nie wyobrażam sobie piwka bez puszczenia małego dymka :) ale taki zakaz jest dość dobry. Chociaż szczerze mówiąc nie wyobrażam sobie jak to będzie egzekfowane. Często bywam w takim bardze w małym misteczku,gdzie praktycznie wszyscy faceci palą...a do tego są agresywni, ale zostawiają sporo kasy. I jak tu właściciele rozwiążą problem zakazu palenia bez uszczerbku dla zysku? Ja osobiście nie mam problemu z wyjściem na dwór na dymka. Nie lubię truć innych. Wolę być odpowiedzialna wyłącznie za swojego raka,ale muszą być jakieś miejsca publiczne gdzie można by zapalić. jednak przystankom, restauracjom, szkołom mówię stanowcze nie!

ja też palę ale uważam że ten zakaz jest sensowny. Szkoda że trzeba będzie w zimę marznąć kiedy się na faja wyjdzie,ale co począć?

Świerze powietrze dobrze wpływa na organizm :D Ale nie wiem czemu mam wrażenie,że i tak mało kto będzie tego przestrzegał - przynajmniej w mniejszych miastach i na wsiach.