Jak... jak się odważyć i co powiedzieć

Witam! W wakacje wymieniłem kilka zdań z dziewczyną która rozdawała na ulicach KRK darmową Coca-Cole ZERO, na prawdę świetnie mi się z nią gadało mimo tego że jej nie znałem, do tego nazwała mnie romantykiem (hehe wiem że może wydawać się śmieszne ale miała ku temu powody) dodała też że takich facetów jak ja prawie już nie ma (ona dawnoooo nie widziała takiego jak ja) no i oczywiście ja... tak ja nie wziąłem od Niej żadnego kontaktu :( I mimo że były to wakacje ja pamiętam ten dzień i Ją. Dziś na przystanku (nie jestem pewien) ale chyba widziałem właśnie tą dziewczynę! Ja spoglądałem na nią, ona na mnie (z ukrycia ale było widać że na mnie). A w autobusie... mimo że bylo dużo miejsca podejrzanie wpadała na mnie przy tym jak autobus to ruszał to hamował... nie zagadałem................ (czy dobrze interpretuję jej zachowanie że chciała zwrócić na siebie moją uwagę?) Pytanie do Was, co można powiedzieć takiej dziewczynie którą dopiero co poznajemy itp. Czy wypada od razu pytać o nr. komórki czy też inny mail? Proszę o rady i słowa które mogły by mi pozwolić unikać takich błędów :)

a ty co, reklamujesz tutaj cole zero? ten syf na aspartamie? :/

a ty co, reklamujesz tutaj cole zero? ten syf na aspartamie? :/

Masz nick jak dziewczę z gimnazjum:(

Jej...a co Cię obchodzi czy wypada. Myślisz o niej od wakacji, na prawdę obchodzi Cie czy wypada? Szkoda, że nie wykorzystałeś 2 okazji którą dał Wam los, jeśli zdarzy się trzecia, nie zmarnuj jej. Kurczę, miłość jest piękna!

oo matko zabierasz sie do tego jak pies do jeża!! no pewnie zew ypada spytać o telefon :)

o nr tel poproś na koniec rozmowy ale jak nie poprosisz w ogóle, to zabijesz dziewczynie ćwieka... I znów sie spotykamy.... co u Ciebie słychać? Pytania! Wtedy ją poznajesz, wyjkazujesz zainteresowanie jej osobą, słuchasz - a perfect man. a potem: a potem spytaj do której podstawówki chodziła i odszukaj ją na nk.pl

No kurczę, poszedłeś a ja ci tu takie wskazówki daję

Ja jestem jestem :) mam nadzieje że Ona mieszka gdzieś w pobliżu, przypatrzę się na przystanku z którego jechała jutro, a nóż... jeżeli nie to będę jechał za tydzień w poniedziałek o tej samej godzinie i... spotkam ją. Może nawet wcześniej będę wychodził posiedzieć i poczekać :) co do Nicka - przepraszam ale najprostsze, nie chciało mi się myśleć.

Wiesz... nick to masz całkiem sympatyczny :) Można zagadać, zwłaszcza, że już z nią rozmawiałeś. Na koniec rozmowy spytać o nr. Najwyżej nie da...