Nieświadomy seks z kolegą.

W sobotę miałam urodziny zrobiłam imprezę u siebie w domu na 10osób, nikogo z rodziny nie było w domu, impreza była fajna, dużo procentów itp. lecz straciłam kontakt, wtedy właśnie, kolega "namówił" mnie na seks, ja nic z tego nie pamiętam, dowiedziałam się o tym rano po imprezie.Nic nie pamiętam, nawet czy się zabezpieczyliśmy, a on nie chce mi o tym opowiadać. Co o tym sądzicie? Po czyjej stronie leży wina, mojej czy jego? Ps. Mam 15 lat, a on 16.

po twojej.

twoja wina.

wina po stronie obojga- Ty za duzo wypilas, On- nie powinien tego wykorzystywac. To był Twój pierwszy raz? Jeśli tak to idz do gina i sie upewnij ze do tego doszlo. proste.

ale dlaczego z mojej?

tak to był pierwszy raz, jestem pewna że z nim uprawiałam seks, inne osoby z imprezy też mogą to potwierdzić.

ja w twoim wieku jedynie sie calowalam....bez kitu. ja pierdole jak moglas nie czuc ze ktos cie bzyka.... chyba ze juz dziewica nie bylas.... zreszta.... sama chcialas, pewnie jestes w ciazy, ciesz sie jak nie bedzie mnoga.

no to przejebane. tylko sie modl zebys w ciazy nie byla... i radze jutro z samego rana kupic test ciazowy

bo nie masz rozumu 15 lat masz a straciłaś kontrolę nad sobą po co było tyle pić!

w ciąży nie jestem, bo akurat dziś dostałam okres

a co po tescie.... najpredzej taki test wykrywa ciaze po 10 dniach. no coz, takie osoby jak ty dbaja by nasze spoleczenstwo sie nie starzalo..... ale jaja....15lat.

udala :o widac, ze jestes prawiczkiem w tej kwestii... i dobrze. Pierwszy i ostatni raz, obiecaj!

znam wiele osob ktore mialy okres mimo ciazy, pierwszy okres w ciazy wystepuje stosunkowo czesto.

ja pierdo!e !

obydwoje jestescie gowniarzami i tyle, seksu wam sie zachcialo. a zabezpieczyliscie sie w ogole?

poczekasz tydzien zrobisz test i sie okaze.

no właśnie tego nie wiem, a on nie chce mi powiedzieć

no poczekam...

aj dzieci dzieci :) ja tez w tym wieku pilem ale nie bzykalem

Ile razy mam powtarzać że nic z tego nie pamiętam.

no to cóż... masz problem. nie pozostało Ci nic innego jak czekać. czasu nie cofniesz, bedzie nauczka na nastepny raz. swoja droga ciekawych masz znajomych, ze zaden z nich nie zareagowal, bo przeciez wszyscy wiedzieli, ze pijana jestes...

znajomi też nie byli do końca trzeźwi...

no ale chyba nie wszyscy byli zalani do tego stopnia, no prosze Cie, musial byc ktos kto mial kontrole nad soba i podejrzewam, ze to nie byla jedna osoba

a skąd jesteś;):D

Tak, były 2 kumpele trzeźwe, ale nie zareagowały, bo o tym nie wiedziały, widziało to tylko 2 kolegów(najebanych) którzy przechodzili obok sypaialni starych

z Łodzi

o zonk :D ja myślałem że takie kurestwo tylko z małopolski i podkarpacia jak na pis przystało;)

?