MOJA DZIEWCZYNA CHCE MIEĆ DZIECKO TERAZ

Ja mam 21 lat, ona 20. Ja studiuję dziennie, ona pracuje i studiuję i całkiem nieźle sobie radzi, ale to chyba nie jest powód byw takim wieku myśleć o dzieciach? Jak to delikatnie wyperswadować?

a kiedy ? jak starą babaa bedzie

To wytlumacz jej, ze jeszcze nie czas na dzieci i dodatkowe obowiazki. Rozmowa szczera az do bolu powinna cos jej uzmyslowic.

to pilnuj prezerwatyw po seksie, bo na innym topiku laski piszą o tym, jak wrobić faceta w ciążę ściągając z gumki spermę strzykawą, później sobie to aplikują.. masakra Odnośnie tematu: powiedz dziewczynie, że jest za młoda, wiem z autopsji, że czasem kobieta ma absurdalne instynkty macierzyńskie we wczesnym wieku, jak podrośnie, to zrozumie, że głupia była. Skończcie studia, znajdźcie dobrą pracę, dziecko to nie piesek albo kotek, którego można oddać do schroniska jak się nam znudzi, albo zostawić w lesie. To odpowiedzialność na całe życie.

powiedz jej że ty jeszcze nie dojrzales do bycia ojcem , że jestescie za młodzi , tyle jeszcze przed wami podróże itp. bo taka prawda sama mam 23 lata , mój mąż 27 a o dzieciach nie myslę chcę się jeszcze wyszaleć . jak oglądam fotki np na naszej klasie kumpele mają już po 2 dzieci worki rozpłodowe normalonie , a młodość swoje prawa ma . na dzieci zawsze przyjdzie czas na pieluchy itp.

A macie swoje własne mieszkanie, dom? Macie środki finansowe, by zapewnić dziecku godny rozwój - sami, bez pomocy rodziców? Macie w tym wieku ochotę na nieprzespane noce z powodu wrzeszczącego dziecka? I tak jak ktoś napisał wcześniej - pilnuj się, bo zdesperowane bejbikodziurki potrafią być bezwzględne

pieska i kotka też nie można zostawić w lesie a oddawanie do schroniska jest pochodnym oddawania do domu dziecka

ale wy ejsteście porypane, normalnie żal mi was. moja dziewczyna nigdy by czegoś takiego nie zrobiła.

Autorze - nawet nie wiesz, ile tu było tematów w stylu "wrobiłam chłopaka w dziecko, a on niczego nie podejrzewał". Ale jeśli chcesz - żyj w słodkiej nieświadomości. Życzę ci tylko, żebyś "przypadkiem" nie został młodym tatusiem.

porypane... Wiesz znam życie, i wiem do czego są zdolne laski chcące mieć dziecko tu i teraz. Co do piesków i kotków- można zostawić w lesie bo ludzie robią to bezkarnie, jakim cudem ktoś ma dowieść czyj to pies lub kot? Z dzieckiem to nie przejdzie. Tak samo ze schroniskiem, można podrzucić i już, fakt dziecko też ale w środowisku patologicznym, młode znudzone mamusie wolą podrzucić babci nie do domu dziecka.

Ja też bym chciała już mieć jakby nie szkoła :) ale chociaż tyle ze mój chłopak mnie nie zawiedzie i wiem ze jeśli się na to zdecyduje to on też. :)

bo różnice w poglądach na dzieci i to w wieku 20 lat dobrze nie wróżą. Pomijając już to, że pewnie jeszcze 3 razy zmienisz dziewczynę ale jak "wpadniesz" to nie zmienisz :P