co na obiad? szybko, łatwo, domowo

Pracuję i studiuję, mieszkam z chlopakiem. Zależy mi bardzo, żeby mieć choć namiastkę prawdziwego domu. Wracam z pracy 2 godziny po moim A. o 17 i nie mam wtedy za bardzo ani siły ani czasu ale chciałabym, żebyśmy razem jedli. On uważa, że to strata czasu i je byle co..co mogłabym zrobić w max pół godziny?

ja ostatnio w 15 minut dosłownie zrobiłam sałate z sosem winegret (moz ebyc gotowy zeby było szybciej) ugotowałam zmieniaki (wczesniej obrane) i posypałam je ziołami, i ugrilowałam piers z kurczaka na patelni grilowej. mozesz wiele zrobic w 30 minut serio!

fasolka z puszki + koncentrajt pomidorowy + smazona cebula + smazona kielbasa = fasolka po bretonsku makaron z zoltym serem i sosem piers z kurczaka szybko sie robi + ryz i salatka

no właśnie..każde mięso oprócz kurczaka bo oboje nie lubimy

a moze np. przygotuj sobie rzeczy niektóre rano? albo np. jak masz wolniejszy dzien porob kotelty mielone, gołabki, krokiety, nalesniki, pierogi itp i pozamrazaj i tylko wyciagaj co jakis czas? na szybko to zawsze: nalesniki makarony wszelkie np carbonare sie robi w 15 minut piers z kurczaka w kazdej postaci sie robi szybko ziemniaki sie zazwyczaj w 15 minut gotuje wiec luz. wiele wiele potraw.

zaiast piersi zeby bylo szybko schab watrobka poledwica

"Ukradles mi pseudo :) fasolka z puszki + koncentrajt pomidorowy + smazona cebula + smazona kielbasa = fasolka po bretonsku makaron z zoltym serem i sosem piers z kurczaka szybko sie robi + ryz i salatka " ale prosze cie autorko chcesz dania prawdziwe czy jakies studenckie tanie niezdrowe i nieprawdziwe? FASOLKE PO BRETONSKU SIE INACZEJ ROBI:)

zupa fasolowa z paczki + ziemniaki krojone + marchewka + miesko + fasolka z puszki nalesniki z czymkolwiek jajko sadzone + ziemniaki + surowka paluszki rybne ze sklepu "owoce morza" leczo tez sie raczej szybko robi, takie proste

ziemniaki jeden dzien gotujesz wiecej z reszty odsmazasz lub robisz kluski na kolejny dzien jeden dzien podsmazasz wiecej miesa w kostke do gulaszu na drugi gotujesz kapuche dajesz przecier mieso i masz bigos z reszty ziemniakow zapiekanka z boczkiem i cebula plus ser do tego ogorek kiszony i gitara

leczo z parowkami szybko

spaghetti usmazone filety z kurczaka w bulece tartej do tgego talarki ( ale ziemniaki musisz sobie wczesniej ugotowac of course), salatka pekinska wydaje m isie ze najlepeij to pezygotowac czesc lub calosc dania dzien wczesniej i tylk oodgrzac

dsjhdskjhjhsd > nie ma czasu na gotowanie fasoli, prawda? A w fasoli z puszki nie ma nic zlego, no moze poza sola. Rozumiem, ze nie uzywasz zadnych sosow z paczki, kawy rozpuszczalnej, cukru, kupnych surowek, a warzywa tylko z wlasnego ogrodka, tak? A swinie tylko ze wsi ze swiniobicia, kury i jajka ze wsi, chodza wolno po podworku, nie chow klatkowy?

warzywa na patelnie z makaronem/ryżem zupy różne, niekoniecznie na wywarze miesnym, bo mieso sie długo gotuje - ale zawsze można ugotować dzień wcześniej i odgrzać kotlety mielone - same lub np. ze szpinakiem, z pieczarkami, z serem żółtym w środku naleśniki krokiety kupne + barszcz czerwony ekspresowy lub z kartonu pierogi kupne (robienie samodzielnie to ze 2 godziny potrafi zająć) ja przeważnie gotuje an dwa dni, wieczorami,a po przyjściu z pracy odgrzewam obiad zrobiony wcześniej.

poza tym - skoro facet wraca 2 godziny przed Tobą - dlaczego nie stanie przy garach sam? Co to ma znaczyć - kobiety są tylko do gotowania?

spagethi-mieso meilone na patelnie z cebulka -10 min na ogniu do tego wlewasz gotowy sos boloński badz spagethi osobno gotujesz makaron-10 minut maszszybki i syty obiad

on uważa, że bez sensu jest takie gotowanie i on może zjesc byle co. Kupuje sobie bułkę, jakiś jogurt i to je, byle nie był głodny no i jak wracam to już nic nie chce a dla siebie samej to mi się też nie bardzo chce gotować

"Ukradles mi pseudo :) dsjhdskjhjhsd > nie ma czasu na gotowanie fasoli, prawda? A w fasoli z puszki nie ma nic zlego, no moze poza sola. Rozumiem, ze nie uzywasz zadnych sosow z paczki, kawy rozpuszczalnej, cukru, kupnych surowek, a warzywa tylko z wlasnego ogrodka, tak? A swinie tylko ze wsi ze swiniobicia, kury i jajka ze wsi, chodza wolno po podworku, nie chow klatkowy? " prawie zgadłas uzywam cukier, kawe no i mieso czasem ze sklepu ale bardzo zcesto ze wsi:) zeby nie było mieszkam w duzym miescie:) oki ja rozumiem ze czasem trzeba, no ale jak juz gotowac to porzadnie a nie fasolke z puszki na fasolke po bretonsku no prosze. taka fasolke to co najwyzej do sałatki dodac mozna. no juz sama nie wiem. jak tam chcecie.

To ja Ci nie gratuluję faceta bo nie ma czego. Jesteś z kimś kto myśli tylko sam o sobie. Gotowanie posiłku w 30 minut nie jest problemem ale też wymaga solidnego przygotowania oraz perfekcyjnej organizacji. Jeśli uważasz, że Twój facet jest w porządku i zapycha się byle czym nie myśląc co Ty zjesz to proponuję Ci zrobić w niedzielę dzień w kuchni. Nagotuj, nasmaż, napiecz i pozamrażaj i na każdy dzień z zamrażalnika wyjmij gotowe mięsiwo rano, rozmrozi się do 17. Nakop facetowi do tyłka aby zaczął obierać ziemniaki jak przyjdzie i niech wstawia zanim wrócisz i obiad gotowy ! po krzyku i spokojnie

dsjhdskjhjhsd > wiesz, tak sie sklada, ze ja staram sie odzywiac zdrowo. Ale czasem nie wychodzi. No i kawy sobie nie podaruje :) Ale fasola z puszki naprawde nie jest zla. Zwlaszcza gdy alternatywa jest np. zupka chinska...

oki:) jak juz skoncze diete to spróbuje zrobic fasolke po bretonsku na fasolce z puszki. ale jej nie muszę juz namaczac w wodzie dobe? wystarczy jak ja tylko zagotuje z kiełbaska i innymi składnikami?

No wlasnie o to chodzi, ze nie namaczasz. Przeciez juz jest miekka. Trzeba tylko dodac sos/koncentrat, przyprawy, zagescic maka. Ja dodaje tez smazona cebule i boczek. Ten sos ktory jest w puszce, odlewam.

Aha, kapusniak z kiszonej kapusty, tez predka potrawa :)

On zrobi obiad jak mu powiem co a ja często nie mam pomysłu. To nie jest tak, że on nie myśli o mnie i nic mi nie zrobi. Mamy całą zamrażarkę rzeczy przywiezionych z domu i ja to sobie odgrzewam jak wracam ale co to za obiad..ja bym chciała taki prawdziwy, pachnący, domowy

Karolino to w takim razie musisz zamienić się w soją mamę, czyli gospodynię domową. Niestety coś za coś.

no właśnie moja mama zawsze pracowała i rzadko było tak po domowemu a ja bym tak bardzo chciała

W polgodziny to tylko to co mowie - cos prostego z po czesci gotowych polproduktow. Dobrym rozwiazaniem jest zamrazarka, ale jesli chcesz "pachnacy domowy", bez uzycia zamrazarki, gotowych polproduktow i szybkiego w przyrzadzaniu kurczaka, nie taki latwy, jak nalesniki i caly zrobic od zera w max pol godziny. To nie ma szans :P Moze w weekend?

Jeśli chcesz zaskoczyć bliskich, to koniecznie wpadnij na www.SteakRock.pl . Tam znajdziesz Kamień Wulkaniczny, na którym każdy z domowników sam przygotuje potrawę !

Jak nie mam czasu na gotowanie to zmawiam domowy obiad od www.lasuch.waw.pl z Białołęki. Jedzenie jest smaczne i w dobrej cenie

Mnie bardzo często ratują obiady domowe od www.teleobiad.pl z Janek, nie mam czasu na gotowanie, wracam późno do domu. A od nich zawsze dostaję smaczny i świeży posiłek