mortgage- ile to naprawde ksoztuje...........

no musisz policzyc. my sprzedawalismy dom za 250tys, od tego zaplacilismy agencji 1.7% wartosci domu + prawnik ok 500 funtow. Mortgage przenieslimy na nowy dom, wiec nie mielismy oplaty za nowa mortgage. Za nowy zaplacilismy 1900 za SD, 500 prawnik, survey 500. Nie stracilismy na pierwszym domu, bo kupilimsy go za 170tys i po 2 latach interest only mortgage sprzedalismy za 250tys. Nie wiem, co masz na mysli stracic? mozesz dom sprzedac sama bez agencji, ale to troche papierowej roboty.

jak podpiszesz umowe z agencja na sprzedaz to tam masz napisane ile % im zaplaciszw razie sprzaedazy. warto o to pytac juz na poczatku. sole aganecy jest tansza niz jak sie oglosisz z kilkoma, od tego zalezy procent.

Dzieki za odpowiedz. Z tymi stratami mi chodzilo o to, ze wartosc domu w momencie sprzedazy byla na takim samym poziomie jak kupowaliscie albo jeszcze nizsza ale widze, ze w Waszym przypadku byla to dobra inwestycja. Ja sie boje tego, ze nie wezme za dom tyle ile zaplacilismy. Takie straty mialam na mysli. pozdrawiam

1. kiedy wzieliscie ten kredyt i na jaki okres Czerwiec 2008, na 35 lat 2. ile kosztowal dom i jaki byl wasz depozyt 120 tys, depozyt wynosil 10% 3. ile splacacie meisiecznie (czy jesto to interest only czy repayment) 685 funtow, jest to repayment 4. z jakiego banku i dlaczego zdecydwoaliscie sie na ta konkretna oferte Halifax, akurat wtedy mial najlepsza oferte, tj najmniejsza oplate za kredyt (niecale 900 funtow) oraz najnizsze oprocentowanie 5. ile zaplaciliscie za wszystkie dodtakwoe koszty ( legal fees- solicitor, survey, mortgaage arrangement fee itp. cokowliek tam jeszcze jest ) solicitors - 250, mortgage adviser - 250, survey - 75, mortgage fee (oplata dla banku) 900. tu gdzie mieszkamy na szczescie nie obowiazuje stamp duty :-) 6. ile placicie za insurance 38 funtow miesiecznie, jest to building & contents insurance zeby dostac mortgage musisz miec obowiazkowo ubezpieczenie na zycie. skladka idzie w gore z wiekiem wiec warto kupic juz teraz. nie jest to duza kasa - ja place 5 funtow miesiecznie, maz 7 ale warto miec. ubezpieczenie tzw building insurance trzeba miec juz w dniu odebrania kluczy. wazne zebyscie sprawdzili czy dana firma ubezpiecza domy z plaskim dachem, bo ja znalazlam 2 ktore nie ubezpieczaly takich domow (warto poczytac terms & conditions bo nie wszystkie firmy jasno o tym pisza, wiec mozna kupic ubezpieczenie a potem zaliczyc zonka)

zanim ktos nabierze podejrzen ze mieszkam w duzym kartonowym pudle wartym tylko 120 tys :-) mieszkam na obrzezach Bristolu, dom to pol blizniaka - 3 sypialnie, z salonem i osobna jadalnia oraz duzym ogrodkiem, srednio 3 razy wiekszym niz londynskie ogrodki :-) jesli kogos przeraza perspektywa kredytu na 250 tys to proponuje wyprowadzke z Londynu.

dlaczego 250 tys w Londynie?;) nie kazdy tyle placi:) polodniowy Londyn, mieszkanie z ogrodkiem, 2 podwojne sypialnie, duzy salon, do centrum max 20 min pociagiem, 122500;)

nie trzeba miec life cover, zeby dostac mortgage, to absolutnie nie jest warunkiem!

a to mieszkanie to leasehold czy freehold?

potwierdzam, nie trzeba miec ubezpieczenia na zycie, zeby dostac mortgage. mieszkania raczej zawsze sa w leasehold, domy we free hold.

leashold, tuz przed naszym kupnem bylo przedluzone o kolejne 99 lat, miesiecznie ground rent i service charges wynosza nas kolo 35 f,

a wlasnie, my tez nie mielismy ubezpieczenia na zycie przed dostaniem kredytu, dopiero po,

Potwierdzam. My tez niemysielismy miec ubezpieczenia zeby dostac kredyt. To znaczy moj facet i tak mial bo juz od kilkunastu lat placi ubezpieczenie na zycie i to dosc wysokie (ale musi bo jego praca tego wymaga), tylko ja wykupilam "protect mortgage" ale to juz po otrzymaniu kredytu.

Witam Jestem zainteresowany kupnem mieszkania. Szukam osoby-fachowca zajmujacej sie tym.Czy ktos moze kogos polecic? bardzo prosze o pomoc i kontakt na maila markpretson@yahoo.com