Wychowawczynie przedszkola w UK

Witam , szukam pracownic przedszkoli w Uk do podzielnia się opiniami, spostrzeżeniami, radami itp zapraszam

pytanko. moja kolezanka wlasnie pracuje w przedszkolu i tak sie zastanawiam- czy nie myslalyscie nad zalozeniem wlasnego przedszkola? bo z tego to przeciez jest niezla kasa ....sama bym nad tym pomyslala,ale nigdy nie pracowalam w przedszkolu i nie mam o tym pojecia.....

o nie, nie radze..pamietaj ze tutaj jest zupelnie inna mentalnosc.. no chyba ze to bedzie typowo polskie przedszkole dla polskich dzieci, jezeli jestes osoba silna psychicznie to czemu nie;)

ja też mam pytanie, ale nie jako pracownica, ale jako matka. czy pracujesz w przedszkolu dla dzieci od 3 rż czy także dla młodszych?

Nasze najmłodsze ma 2 miesiące są 4 pokoje i w nich dzieci w różnym wieku

mój syn ma 16 mies. i zastanawiam się nad powrotem do pracy, co za tym idzie chciałabym dać dziecko do przedszkola. jak wygląda opieka nad takimi maluszkami? moje dziecko nosi jeszcze pampersy i ma jedną drzemkę. jak to wygląda w przedszkolu, jak z posiłkami? wszystkie dzieci jedzą w tym samym czasie? jadłospis ustalany jest indywidualnie?

Nie chce Cię wprowadzić w błąd bo każde przedszkole ma inne reguły ale u Nas jest tak otóż dzieciaczki rano jedzą tosta lub mozna coś mu przygotować w domu, obiad robimy w przedszkolu i karmimy dzieci na high cheirs ( wysokie krzesełka) starsze już same siadają do stołu tylko je karmimy:) około 16 tea czyli kolejny posiłek a pomiędzy posiłkami 2 razy snack) kiedy chcesz drzemkę dla dziecka tak też będzie u nas to z reguły od 10-30 zaczynają się a później około 14 Jeżeli szukasz przedszkola to patrz by było w nim jak najmniej dzieci :)

o pampery sie nie martw tu prawie wszystkie maluchy śmigają w nich, są specjalne przebieralnie do tego

moja corka ma trzy lata i szczerze mowiac po roku w prywatnym przedszkolu, poszukalam czegos gdzie jest wlasnie duzo dzieci bawi sie, swietnie sie czuje i jest zadowolona, i ja tez wczesniej masakra,prywatne przedszkole, malo dzieci, niedoksztalcone, mlode nauczycielki, porazka jednym slowem teraz duzo dzieci, nauczycielki w srednim wieku z doswiadczeniem, mala sie duzo uczy i jest szczesliwa

prywatne pzedszkole znaczy- nauczycielki ktore godza sie na mniejsze pensje za doswiadczenie powaznie, sa to mlode dziewczyny-czasami po 17 lat, w szkole jeszcze ktore szczerze mowiac nienawidza pracy w przedszkolu ale akurat sie zalapaly na staz lapalam sie za glowe widzac brak znajomosci takich rzeczy jak zmiana pampersa(pull ups) nie mowiac juz o uspokojeniu bojacego sie dziecka tylko i wylacznie panstwowe przedszkole z rodowitymi angielkami odradzam nasz polskie panie i nauczycielki do lat 26 jedna rzecz-jak dziecko ma sie nauczyc angielskiego poprawnie, to nie moze byc w przedszkolu polskiej asystentki, uwierzcie mi dziewczyny

dziewczyny a moze orientujecie sie ile czasu przed mozna zapisac dziecko do przedszkola mozna zaczac w polowie roku .w styczniu chyba wroce do pracy ,moj synek bedzie mial 8 m-cy.i ile to kosztuje ,rozumiem ,ze w zaleznosci w jakiej czesci anglii mieszkamy ale moze podacie jaki jest koszt

a jakie są mniej więcej koszty?

Karolina76 przede wszystkim jak nie znasz przedszkola od tz kuchni to raczej nie powinnaś tak krytykować polskich nauczycielek, to właśnie większość angielek jest młodych i niedouczonych, polki są zazwyczaj po dobrych studiach i z doświadczeniem, często tez chcą się jeszcze dokształcać, poza tym wyobraź sobie, że Twoje dziecko ma 5 miesięcy i jest w pokoju gdzie jest jeszcze 7 takich maluszków i tylko 2 opiekunki? wiesz wogóle jak taka sytuacja wygląda? totalna porażka, nie mówię, że przedszkole ma być puste ale nie żeby było napchane bo bardzo trudno jest ogarnąć np 12 dzieci w wieku 2-3 lat a co dopiero czegoś je nauczyć.

przeciez jest wymog w przedszkolach, zeby byla 1 opiekunka na 3 dzieci (w wieku do lat 2 chyba), wiec jak moze byc inaczej? przedszkola sa rejestrowane w ofsted, wiec tylko na takie patrzcie. moj synek idzie w lutym do przedszkola, bedzie mial 10 miesiecy. zapisalam go juz w czerwcu, a ledwo sie dostal. w jego grupie bedzie 9 dzieci max w przedziale wiekowym i 3 opiekunki. zwiedzilam kilkanascie przedszkoli zanim wybralam, w jednym pracowaly takze Polki po studiach. bardzo sensowne, ale ze przechodze kolo tego przedszkola czesto na spacerze slysze czasem jak usypiaja dzieci spiewajac polskie aaa kotki dwa... ;) nie wiem, czy smiac sie czy plakac, bo mieszkamy w UK i ja chce, zeby dziecko oswoilo sie z angielskim a nie polskim. Dodatkowo akurat w tym przedszkolu smierdzialo (byl zaduch) i bylo duszno i brudno, choc to nie jedyne, w ktorym to zauwazylam...

Ja rozumiem, że jest wymóg ale uwierz mi, że akurat u mnie w przedszkolu gdzie są maluszki od miesiecy do 14 i jest ich np 10 a pokój jest niewielki to nawet 3 opiekunki nie dadzą rady bo nie ma sie jak ruszyć a co dopiero karmić itp. Dlatego trzeba zwracać uwagę na pomieszczenie i ilość dzieci i persolelu Pamiętajcie, że przepisy przepisami, a życie życiem czasami właściciele chcą poprostu zarobić

dlatego warto sobie zwiedzic przedszkola mysle. ja akurat widzialam dosc duze ogolnie, bardzo przestrzenne, takze problem miejsca nie istnial. ale w jednym te najmniejsze dzieci byly na 1 pietrze, do ktorego prowadzily krete schody (dosc ciemno tam bylo) i ja sobie nawet nie wyobrazam co sie dzieje w wypadku ewakuacji - tragedia! w innych, ktore widzialam wszystko bylo na parterze i czesto byl dla maluszkow jeden cot na kolkach, do ktorego te dzieciaczki w razie pozaru sie wkladalo i wywozilo. naprawde warto zwracac uwage na wszystko, np na to tez jak sie karmi dzieci, czy sa uwzgledniane dzieci z alergia itp

alayah, a czy jest jakis ogolny wymog zeby przedszkolanki byly niepalace?

oj nie sądzę jak palą to idą daleko od przedszkola, żeby rodzice nie widzieli, natomiast nasze przedszkole ma strefę wolną od telefonów i według przepisów powinny być one przechowywane w biurze w szufladzie...

alayah ja nie krytykuje polskich nauczycielek, cala moja rodzina to nauczyciele i przedszkolanki, wiec od podworka wiem ze sie doksztalcaja i sa swietne chodzi mi tylko o to co napisala dziewczyna wyzej, polskie nauczycielki mowia do polskich dzieci po polsku, a co za tym idzie dziecko ciagnie do tej wlasnie pani ja zamierzam tutaj zostac i bardzo zalezy mi na poprawnym angielskim mojego dziecka, zeby mu bylo po prostu latwiej w zyciu

alayah - dziękuję za odpowiedź :)

rozumiem, ze z tymi fajkami to tak pewnie wszedzie. dzieki za odp.