On, jego byla i ich dziecko.Kontakty ojca z synem.

Ale miedzy mna a nim super uklada.DOGADUJEMY SIE , KOCHAMY SIE.Ale on tez chce miec kontakt z dzieckiem i ja mu tego nie zabronie.Tylko takie jego wyjazdy niszcza mnie psychicznie. 1 recz- ze spedzaja ten czas we 3.

szkoda na ciebie trabo czasu. Durna pindzia.

On juz jej mowil ostatnim razem ze chce isc z malym na spacer, na plac zabaw ale we 2.Nie zgodzila sie.Albo razem albo zapomnij ze dam ci dziecko.

madra kobieta.Tak postepuje normalna, rozsadna matka. I tobie nic do tego -spadaj na szczaw. Odpiernicz sie od nich.

To jest moj facet a nie jej.Mogla go nie zostawiac.A Ich laczy tylko i wylacznie dziecko.I niech ona to w koncu zrozumie.

jestes schizofreniczka , twoj to moze byc tylek a nie obcy facet. Idz do psychiatry bo bredzisz .

po pierwsze!! matka wie co dla jej dziecka jest najlepsze!! po drugie!! dziecko 2 letnie narażać na taki szok, jak spanie w obcym domu i przebywanie z obcymi ludźmi!! po trzecie takich cioć to on może jeszcze poznać tuzin!! dziecko to nie zabawka!! Mądra kobieta z tej ex!! Opowiem Ci historię mojego kumpla, 2 razy rozwiedziony, z każdego małżeństwa po 1 dziecku!! Teraz miał już z 5 kobiet, z każdą średnio rok był i ta młodsza córka tak je poznawała i jeździła na weekendy co rusz do innej cioci!! Teraz ma 8 lat i wiesz, co mu powiedziała, że chciałaby być pieskiem!! I uzasadniła to tym, że ma pieska, a on zostaje w domku z mamą, a ona już nie wie gdzie jest jej dom!!

nastepna naczytala sie romansow.Babsko bez ambicji, jak pies waruje na oclapy z panskiego stolu.

A czemu wy tak bronicie tej bylej.To ona podjela decyzje o rozstaniu.Niechciala zeby syn mial pelna rodzine.Moj byly bardzo nad tym ubolewal.Przezywal strasznie.Bo bardzo byl zwiazany z synem.A ona mu to zabrala.

Jestem jego 1 dziewczyna po rozstaniu z byla.I mam nadzieje ze tak zsotanie.

to byly czy obecny ? Bo chyba dzis cos wypilas, mylisz plec dziecka, mylisz byly z obecnym. Moze cos z Toba do reszty sie popieprzylo .

To moj obecny facet a jej byly facet.

czemu niektore osoby jazgocza zapamietale "obca baba bedzie sie zajmowala dzieckiem"? Niby z jakiej paki autorka mialaby sie zajmowac, badz co badz, OBCYM dla niej dzieckiem? Skoro maluch ma obydwoje rodzicow, niech jego ojciec "kapie go i uklada do snu", a nie autorka - bo niby z jakiej racji?

a TYMBADRZIEJ MOJ FACET mieszka z matka.Wiec tam by z dzieckiem przybywal i spal.

nie rozumiem jednego-przeczytaj dokladnie o co biega, bo wypadles /as jak Filip z konopi.

Nie mieszzkamy razem na stale.Jedynie u mnie nocuje raz na jakis czas.

szynszyla -nie obraz sie ale jestes normalnie kretynka. Co Ty masz do ukladania badz nie relacji, sposobu kontaktow czy wypowiadania sie temacie. Sad i matka maja glowny wplyw na to.Twoj facet z wielka checi sie do tego przystosowal. Ty jestes drugi dzien na kafe i zalisz sie. Bedzie twiom facetem a moze nie bedzie.Na razie dajesz mu dupy i tyle w temacie. Znajdz sobie wolnego i pozbedziesz sie problemu.

Wytlumacz mi czego jestem kretynka?????????? Mi nie przeszkadza to ze facet ma dziecko.Potrafie to zaakceptowac.Ale nie akceptuje spotkan we 3.

Dlaczego zgadza sie na to.Bo chce miec kontakt z synem.Dlatego zgadza sie na te spedzanie czasu razem we 3.Bo w innym wypadku mogly zapomniec o widywaniu dziecka. To dla mnie taki szantaz.

chryste- a kogo to kurwa obchodzi, ze nie akceptujesz. Jak nie akceptujesz to Won!!!! Czy do Ciebie nic nie dociera.Czy ty masz az taki pusty leb?

Ale on sam wie ze tak nie powinno byc.Na cholere ona tam potrzebna jest.Chce przy dziecku pokazac ze ma pelna rodzine.Ona zostawila go.

nie bede dyskutowac z Toba. Gdybym byl na miejscu tego faceta nawet bym nie chcial Cie przeleciec bo masz za tepy leb.

Ale jak widac jest ze mna.Czyli moja osoba mu odpowiada. Jestem ciekawa czt ktoras z was zgodzila by sie na takie kontakty???????

Niezły tatuś z tego twojego faceta skoro zostawił roczne dziecko... Niestety, jesteś obcą osobą, z którą matka dziecka może zabronić kontaktu. I się tak nie indycz bo zrozumiesz kiedy sama zostaniesz matką. Być może też samotną bo ten facet do odpowiedzialnych na pewno nie należy. A jak cię tak denerwują spotkania tego dziecka z obojgiem rodziców (ma do tego prawo bo jest małe i nie rozumie, że ojciec i matka nie są razem) to znajdź sobie kawalera. I nie zapomnij też o tym, że tatuś musi płacić alimenty na dziecko co na ogół uszczupla jego dochody przeznaczone na różne przyjemności życiowe :D