Kot Pers

Chciałabym kupić sobie kotka persa. Właściciele takich kotków napiszcie proszę czy to prawda że te kotki są spokojne, głównie wylegują, czy może tak jak dachowce latają po całym domu, skaczą po firankach (jak mój dachowiec którego miałam). Zależy mi na spojonym kocie i czy pielęgnacja jest trudna, czy raczej nieszczególnie.

:)

mój ostatni kot wysunął spod futerka wielki, czerwony i gorący penis, którego z lubieżnym uśmiechem objęłam swymi ustami i po chwili nasyciłam się życiodajnymi sokami nie roniąc ani jednej kropelki miłosnego nektaru

każdy kot jest inny, często bez względu na rasę.

tu nie warto pisac bo zaraz cie zjada zebys wziela kota bezdomnego a nie rasowca :o

po co ci pers? zeby wiecej roboty chyba miec :) nie moze jesc byle czego, ma specjalna diete etc. przewalone. moj wpierdziela wszystko co mu dam, a konkretnie co ja jem w tym czasie. pomidory, zupy, keidys bób ze mna jadł :D

Kot Pers napewno będzie w twojej piwnicy nielegalnie wzbogacał uran i próbował zbudować bombę atomową. ONZ nałoży na ciebie sankcje gospodarcze :)

http://www.danieltroycarmichael.com/blog/Uploads/Image/2008/PersianCat.jpg

Do tej pory miałam same przybłędy, kota dachowca, psa kundla który był bezdomny i wałęsał się po mieście. Także to nie jest kwestia tego że wybredzam! Tylko po prostu te koty bardzo mi się podobają. A widzę że zero tu pochlebnych opinii o nich :(

(=^;^=) Odpowiednia dieta to nie problem, ale czy te koty szybko uczą się sikać w określonym miejscu? Czy może są mniej "kumate"?

Kamecha, po co piszesz te żałosne rzeczy, ni to przypiąć ni wypiąć.

A tak na poważnie, to koty-persy są bardzo ładne.

To ty raczej spadaj na forum o chamach, po cholerę tu wchodzisz półmózgu.

Nie przejmuj się, Kamecha to jeden z tych żałosnych prawików, jest nabuzowany bo złamał dziś rękę i nie może sobie ulżyć :P

Kot Pers a Koty Perry

Master- no fota fajowa

pbudki robi o 3/4 bo jak je to musisz wstac i stać nad nią i ją głaskać bo nie da ci spac, bedzie piszczec i miauczec ze i tak wstaniesz dla spokoju, drapie tapety, chodzi wszedzie, wode pije biezaca ze zlewu bo z miseczki nie ruszy, wysypuje piach z kuwety, jak jest zła to zrywa firanki, siersci pelno, 2 razy na dzień szczotkowac trzeba a mimo to pelno siersci wszedzie, kot wybredny do jedzenia, chude szyneczki, danonki i owszem, albo karme purina ale zeby kitiketa zjesc to nawet nie powącha. chodzi ciagle i miauczy krok w krok za człowiekiem, bo nie chce byc sama, a jak zostanie sama w domu to potem pol dnia trzeba sprzatac bo ze zlosci napsoci.

Naprawdę??? No to ja miałam chyba błędne pojęcie o nich, myślałam że to typowe kanapowce, ale miło że chodzą za człowiekiem :) Tapet nie mam, więc tu nie ma problemu, martwię się o firanki jedynie, jedzonko to też nie problem. Naprawdę nie jesteś z niego zadowolona?

tak wyglada moja kocica http://www.voila.pl/499/tbx4x/?1

jestem zadowolona, tylko persy sa bardziej wymagajace niz zwykle dachwoce, trzeba im wiecej czasu poswicac, wymagaja wiekszej pielegnacji, no i sa bardziej zlosliwe bo mam porownanie, bo mam jeszcze zwyklego dachwca ktory je wszystko, jest grzeczny a kocina nie daje mu zyc, tak go maltretuje.

ale piękkkkkkkkkkkkkniutki!!!! Ja wybaczyłabym mu wszystko :D za sam wygląd :)

ile ma lat?

obowiazkowo musisz persowi przycinac futerko przy duppie , zeby potem nie miał posklejanego odchodami, jja przycinam tak raz na 2 tygodnie, narazie na pazurki jest za mała ma 5 mcy, i weterynarz kazał poczekac z tym, oczka musisz przemywac wacikiem bo ma tak jakby lezki z ropa to niby normalne u persow, nie wolno doposcic do skołtunienia sie siersci bo potem wycinac trzeba.no i obowiazkowo czesanie minimum raz na dzien porzadnie.

Ja bardzo lubię opiekować się zwierzątkami, więc nie ma problemu. Wielkie dzięki za porady. Po tym jak zobaczyłam Twojego kota, to już z pewnością zdecyduję się kupić :)

nieprawda ze jest z nimi tyle problemow mozesz czesac codziennie mozesz raz na tydzien ja swojego nie czesze tak mam persa jest kochany chodzi za mna po calym domu , a nadodatek wytresowalam go i mnie jako jedynej w domu motek slucha jak zawolam jego imie gdziekolwiem bym byla w lazience w kuchni jak go zawolam odrazu leci do mojego pokoju biegnie malo sie nie zabije ;p sa to koty raczej spokojne czasami pobiega ale nie robi szkod bardzo sie przywiązują do ludzi polecam mialam juz 3 persy i z zadnym nie mialam probolemu

A co do kotów to ja chciałabym sobie kupic sfinksa, ma moze ktos juz takiego kociaka? interesuje mnie pielegnacja

Mam cztery persy. kota i trzy kotki .Kotkę raz dopuściła i nie potrafiłam rozstać się z maluchami.Teraz mają 12 lat,pracy jest przy nich, ale wynagradzaja to z nawiązką. Zero agresji ,niczego mi nie zniszczyły, wnuczek wychowywał się przy kotach i nawet raz nie był drapnięty, a futerko im często nadszarpnął.Odpowiednio wychowany pers jest cudnym towarzyszem.

Tak, to miłe koty. Czasem opiekuje się Persami znajomych, kiedy wyjeżdżają. Ja z kolei mam maine coony. Wszystkie koty są fajne :-)

Warto zainwestować w kota z porządnej hodowli, z rodowodem WCF albo ICF. Może być pers albo jakiś inny. A jak ktoś nie chce to przygarnąć dachowca. Właściciel kota nigdy się nie nudzi. Żadna telewizja, ani internet nie da tyle rozrywki, co kocia hołota ☺☺☺

Mam kota persa od dawna. Ale nie miałem pojęcia ze az tak trzeba je czesać codziennie, bo inaczej wszędzie sa klaki . Nosze często czarne ubrania, wiec tak się pewnego dnia w****ilem, ze kupiłem maszynke dla zwierzat i odtąd mój pers jest obcięty , tylko nogi zostały naturalne :D. Jest to kot dość uperdliwy chodzi o jedzenie , nie je byle czego. Bywa złośliwy jak nie dostanie czego chce, ale i tak go lubie....