Z czego i jak przyrządzić takie smażone plastry mięsa w sosie??

Próbowałam czegos takiego w miejscu, gdzie samemu można wybrać jedzenie i na koniec ważą i sie płaci. Pytałam co to i mi powiedziano, że pieczeń ale to nie była takie pieczeń z wielkiego mięcha tylko takie usmażone smaczne plastry mięsa duszone w sosie, tak mi się przynajmniej wydaje. Robicie coś takiego, może ktos się podzieli przepisem?

pytając z czego mam na myśli konkretny rodzaj mięsa. Mam w domu szynkę i zastanawiam się czy z tego by wyszło, jak to przyprawić i ile piec/dusić żeby wyszło mięciutkie rozpływające się..

kawałki tej szynki dajesz do rondla,trochę tluszczu(ja daje margaryny) posypuję solą ,pieprzem ,przyprawa do mięsa z knorra,kilka ziarenek ziela ang, listek laurowy ,zamykam przykrywką i w piekarniku duszę ok, jednej do póltora godz,miedzyczasie sprawdzam dolewam wodę ,pod koniec posypuje jeszcze zupą cebulową dodaje śmietanki kremowej i na 10 min,do pieca ,zawsze wychodzi pyszne miekkie i soczyste dziś też miałam i makaronik

A rozbijasz to mięso? Mam wszystkie składniki o których napisałaś oprócz tej zupy cebulowej. Tylko nie dysponuje takim rondlem dużym, mam zwykłe garnki i patelnie, ewentualnie naczynie żaroodporne ale niewielkie, wejdą z 4 plastry a mam ich 7 takich sporych, kłaść jedne na drugie? Myślałam, ze to na patelni przyrządze hmm

albo chociaż poproszę o nazwę to poszukam.

ja robię trochę inaczej, no i chemii żadnej nie daję, bo w tym przepisie powyżej to niestety, ale sztuczność nad sztucznościami z szynki też Ci wyjdzie, ale bardziej suche takie, chociaż w sosie - to w sumie nie przeszkadza najsmaczniejsze, ale i najbardziej tłuste takie "kotlety" sa z karkówki nie rozbijam mięsa, tylko kroję w cienkie plastry, obsmazam na oleju z dwóch stron, potem przyprawiam i w tej samej patelni (może być rondel, wok, garnek z szerokim dnem) zalewam wodą, dodaję przyprawy, które lubię lub gotowe mieszanki i na małym ogniu dusze do miękkości na koniec dodaję śmietany trochę, nie zagęszczam, bo nie lubię zawiesistych sosów, ale jak ktoś chce, to można chlebem, albo w ostateczności mąką mięso układam w dwóch warstwach

sie nadają. zrób jak Ewa pisze. Do smażenia nie używaj margaryny - to zabójcze jest (kwasy trans) tylko smalec lub olej/oliwa. Zamiast zupy ebulowej można dodac pokrojona w plastry cebule - ona sie rozgotuje i zageści sosik.

zeberkach to rozumiem naturalna ? :D

Dzięki Ewa, zrobiłam z Twojego przepisu :) smaczne nawet wyszło tylko zagęściłam łyżką mąki sos. Śmietana zawsze mi się zwarzy nie wiem czemu, nawet jak ją zachartuję gorącym wywarem :o

Czasem pomaga posolenie śmietany przed dodaniem do gorącego.