Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość puderniczka_222

POMOCY!! KUpilam za jasny podklad:(

Polecane posty

Gość puderniczka_222

Nie wiem teraz co robic, wczoraj kupilam podklad loreala ten w musie morphose, wybralam odcien natural beige--> tak mi doradzila pani w sklepie. Zaplacilam za niego 50 zl i dzisiaj sie pomalowalam. Skora jest aksamitna w dotyku, fajnie mi wygladzilo cere ale jestem za blada, dzisiaj jak mnie chlopak zobaczyl to spytal sie czemu jestem taka blada??? i ze chyba zly podklad dobralam;/ Dziewczyny jak jest z tymi podkladami? one musza stapiac sie ze skora??? Bo do tej pory kupowalam podklady za ciemne. Nie wiem teraz co robic, bo wydalalm na ten podklad 50 zl . Co byscie zrobily na moim miejscu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może spróbuj z pudrem brązującym? Może dlatego, że kupowałaś za ciemne to teraz ci się wydaje zbyt blady? A gdzie próbowałaś podkład w sklepie, na twarzy, czy nadgarstku? Często kobiety sprawdzają kolor na nadgarstku, co jest błędem, bo to logiczne, że skóra tam jest jaśniejsza niż na twarzy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puderniczka_222
Tak kupowalam wtedy za ciemne i jeszcze w dodatku pudrem brazujacym sie smarowalam i pewnie dlatego zawsze memu chlopakowi wydawalam sie bardziej opalona. Przedtem mialam manhattan no i jak jego nakladalam to byla roznica miedzy twarza a szyja i dlatego postanowilam przerzucic sie na cos innego. A tamta babka testowala podklad na nadgarstku a potem na mojej zuchwie i ona mi doradzala ten natural beige bo pokazywala mi jeszce inne ale one byly duzo ciemniejsze. Wiec nie wiem co robic?? kupowac nowy podklad? i kolejne 50 zl do kosza?? Czy lepiej stosowac ten podklad a przyciemniac jakims bronzujacym pudrem??? Poprostu jak teraz naloze ten podklad to on sie idealnie stapia z moja skora, wyrownuje mi skore i go kompletnie nie widac, nawet jak zcieralam go dzisiaj z wacika to malo go bylo a jak malowalam sie innymi to wacik byl az pomaranczowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Widocznie kobieta w sklepie Ci zly podklad doradzila i dlatego zamiast dac ci troche koloru , toon cie jeszcze robi bladsza . Ja zawsze jak kupowalam sobie podklad a nieraz nie trafialam z kolorami to mieszalam sobie troche jasnego i ciemnego podkladu i wychodzil mi taki sredni ktory nadawal koloru mojej skurze :) moze i ty sproboj zmieszac troche jasnego z ciemnym . A jak nie no to zostaje ci kupic drugi nowy podklad

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość puderniczka_222
No bo ten podklad wogole nie nadaje mojej skorze koloru, on tylko ja wygladza, wyrownuje koloryt, kryc tak naprawde nie ma czego gdyz na szczescie nie mam problemu z krostkami. Poprostu tworzy taka porcelanowa buzie. No mam jeszce w tubce ten manhattan ciemniejszy. Jutro rano moze sprobuje wymieszac jakos. bo mam 2 wyjscia: albo kupic nowy podklad ale to znowu najlepiej wybrac sie do jakiegos sklepiku i przetestowac to na normalnym swietle a nie w drogerii bo tam jest nienaturalne swiatlo. Albo kupic puder brazujacy --> jak patrzylam na cene to kosztuje chyba z 55 zl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cccxxxtt
a może podkład jest dobrze dobrany, skoro do tej pory kupowałaś za ciemne i jeszcze na to bronzer dawałaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hmmmmmmmmfammmmmmmm
Bo podkładu ma nie być widać i ma się stapiać ze skórą. Jak wygladza i wyrownuje kolor skóry, to robi to co powinien (skoro nie potrzebujesz mocnego krycia, na krostki zresztą jest korektor a nie podkład) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość belle de jour22
Tak kupowalam wtedy za ciemne i jeszcze w dodatku pudrem brazujacym sie smarowalam i pewnie dlatego zawsze memu chlopakowi wydawalam sie bardziej opalona. Przedtem mialam manhattan no i jak jego nakladalam to byla roznica miedzy twarza a szyja i dlatego postanowilam przerzucic sie na cos innego. Nie powinnaś mieć różnicy między kolorem twarzy a szyi po nałożeniu podkładu. To wygląda okropnie. Jeśli podkład stapia się ze skórą i nie ma różnicy między twarzą a szyją to znaczy, że masz dobry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jhjflmflmflm
wydaje mi sie ze dobry podklad ci sprzedala,tak jak pare osob pisze,podklad musi sie zlewac z kolorytem skory,sama uzywam jasnego podkladu,pozniej troche przyciemniam pudrem w niektorych miejscach,zeby skora na twarzy wygladala naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 5433089549568ke
no pewnie jak nie odznacza ci sie to masz w koncu dobrze dobrany a nie jebac pomaranczowa szpachle i jeszce brozner- poradz sie kolezanki lepiej niech cie obejrzy w dziennym swietle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 1104
ale jej się tylko wydaje, że ma za jasny, bo wcześniej kupowała za ciemne :O Dobry to taki, który nie odbiega od koloru cery i skóry szyi... Z opisu wynika, że ten "za jasny" właśnie taki jest, czyli jest dobry.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×