teście chcą zwrotu kasy

pomagali nam z męzem prze jakiś czas a teraz między mną i mężem są nieporozumienia, on chodzi spać do teściów i teściówka jak przyszła syna odwiedzić wnuka znaczy się to zaczęła przbąkiwać o zwrocie tej kasy, Że to niby teść nalega, że on ciężko pracuje i chce sobie kupić auto i nie będzie na kogoś pracowac. Tylko, żeby nie ta kasa to nasz syn nie miałby na jedzenie i ubrania. Przecież to ich wnuk a ja nie mam takiej kasy żeby im teraz zwrócić a mąż mnie zaczyna coraz bardziej olewać i po kilka nocy śpi u teściów a może nawet tylko go kryją, że u nich

olewa?

To ile tysięcy wydajesz na jedzenie i ubranie dla dziecka że teść chce sobie samochód kupić :P Jak dla mnie to trochę chore i jak wam dali pieniądze to nie powinni żądać zwrotu od ciebie,ale nie tłumacz się że to na wnuka bo to jednak ty jesteś jego matką i to ty wraz z ojcem dziecka powinnaś zapewnić mu byt.

Jak dali to dali ale pewnie od razu powiedzieli ci,że to pożyczka;] I sorki ale ile to twoje dziecko niby zje? Pewnie jest maluteńkie i przejadło kilka tysięcy? Chyba,że mu kupujesz same markowe ubranka które wystarczają na 2 miesiące itp;]

nie rozumiem. ale tesciowe dają wam cały czas kase czy dali raz a porządnie? spisaliscie jakaś umowe pozyczki? a dlaczego oni nie rozmawiają o tym z twoim męzem tylko z Toba? moze widzą ze między wami zle się dzieje i nie chca byś ty brała ich kasę? a wy pracujecie? oboje? nie dajecie sobie rady bez kasy teściów? nie rozumiem, napisz coś więcej.

Poprostu powiedz że nie masz i niech zażalenia składją do syna proste

rany boskie pewnie pomagali im przez pol roku np i pozyczyli z 5 tys a wy juz o niewiadomo jakich kwotach myslicie bo-samochod. za 5 tys tez da sie samochod kupic i moze on wlasnie ten tesc taki chce? albo mu tyle brakuje i chce zwrotu? no wlasnie/

denerwuje mnie tez stwierdzenie ze mają dawac kase bo "Przecież to ich wnuk" i co z tego? a wasz syn i wy powinniscie w pierwszej kolejnosci o niego dbac. dziadkowie moga robic mu prezenty czy niespodzianki czy kupic coś od czasu do czasu ale nie utrzymywac waszego syna. to wasz obowiązek!