Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Sanetta

Nie obchodzę urodzin. Ktoś jeszcze?

Polecane posty

Gość Sanetta

Po prostu nie czuję takiej potrzeby. Zaprosi się parę ludzi czy większą gromadkę, tak, no i co w ten jeden dzien wszyscy Cię uwielbiają, jesteś Panem/Panią świata, nowe perfumy, to tamto sramto a już na drugi dzien tyłek Ci obrabiaja i sa dla Ceibie tak samo wredni jak zawsze. Nie mówiac już o tym, że ludzie często wykorzystują takie okazje, żeby sie nachalć i nażreć za darmo jak solenizant coś "stawia". :( Więc wolę spędzić ten dzień sama, z dala od obłudników.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blblblaaa...
Tez nie obchodze i mysle podobnie,swiąt też nie obchodze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanetta
O! Więc jednak ktoś się znalazł:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanetta
ponieważ wagarowałam na matematyce to już nie umiem zliczyć ile to ja mam już lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kopia zapasowa
Ja bym chciała nie obchodzić, ale nie wiem jak to wytłumaczyć rodzince, żeby się nie obrazili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość blblblaaa...
do 18 roku zycia spoko ale pozniej juz mi sie odechciało ,racja po co swietowac starzenie się :D nie kręci mnie to...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez nie specjalnie obchodze urodziny. po pierwsze, nie mialabym kogo zaprosic, gora dwie osoby , i to osobno, bo sie nie lubią;D jakby sie chcialo na sile to by sie znalazlo jakis znajomych, ale po co? to tylko problem, kupa roboty a pozniej burdel w domu, po drugie to co tu swietowac do kuwy nedzy, ja sie pytam? to ze jestesmyrok starsi? ze nieuchronnie zblizamy sie do smierci, to ze zajebiste wspomnienia coraz bardziej nam sie porozmazują?? ehhh;/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ma przykład na wschodzie (Wilno itepe) nie obchodzono w ogóle urodzin, jak byłam mała to się strasznie dziwiłam (część rodziny stamtąd pochodzi) a teraz widzę, że to świetne rozwiązanie. I właśnie moje urodziny zawsze były bardziej dla innych niż dla mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Sanetta
o no dokładnie, trafiłaś w sedno z tym zacieraniem wspomnień... jedno wielke zawracanie głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam urodziny....
siedze sam opijam smutek, ze jestem rok starszy. Dzwi zamknalem na klucz, telefon wylaczylem, zeby nikt sie nie zwalil i nikt nie dzwonil.... nie obchodze urodzin!!....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez nie obchodze urodzin ani swiat a szczegolnie imienin jestem niewierzaca to tak jakbym obchodzila imieniny jakiegos swietego a propo chucznych imprez i gosci to moja nie doszla tesciowa zawsze brala pozyczke i potem miala problem z jej splata mowila zastaw sie a pokaz sie, jak cie ludzie widza.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja obchodzę imieniny
jakoś nigdy nie spotkałam się z tradycją obchodzenia urodzin. Tzn, w pewnym momencie się spotkałam - ale to dla mnie dziwne.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam urodziny....
ale ja mieszkam juz 20 lat w Niemczech a tutaj obchodza i wszyscy wiedza kiedy kto sie urodzil... okropne... juz 2 razy ktos dzwonil do dzwi a ja siedze cicho jak strus i popijam czysta z kola......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość usmiechnięta do życia
a ja wprawdzie nieregularnie, ale obchodzę i jest mi bardzo przyjemnie, że ktoś o mnie pamięta. A kto powiedział, że to zaraz musi byc suto zastawiony stół i pijaństwo do rana? Jeśli jest sie naprawdę lubianym a zyczenia są szczere, to mozna sie umówic do jakiejś fajnej knajpki na tzw. składkówę, gdzie każdy płaci za siebie, a prezent niezobowiązujacy, nawet jajcarski. Obruszamy się na spotkania w gronie znajomych, bo nie umiemy rozmawiac z ludźmi. Nie traktujmy wszystkich jak potencjalnych plotkarzy, chytrusów szukających okazji by się napić i najeść. Czy nie macie naprawdę fajnych kumpli kumpelek czy rodziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
fałszywy dzień w którym cię "kochają"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do not call my name
^ Popieram!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś Świadkiem Jehowy? Z tego co wiem, też nie obchodzą urodzin.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×