Moj facet nie chce sie ze mna kochac...

a wic problem polega na tym ze moj facet nie chce sie ze mna kochac... ma 24 lata i mieszkamy juz prawie dwa lata ze soba, ciagle tylko slysze ze jest zmeczony,ok jak ma prace to to rozumiem ale co drugi dzien ma wolne to wtedy spedza caly dzien przed komputerem. kochamy sie raz na dwa tygodnie to nie jest normalne, probowalam z nim kiedys gadac na ten temat to twierdzil ze mysle tylko o jednym, a nie zdradza mnie napewno bo po pracy wraca szybciutko do domu a jak ma wolne to ma swoj komputer...nieweim co mam robic bo wydaje mi sie to troche nie normalne. HELP ME...

Wpadnij do mnie- rozwiąże Twój problem i ulżę w cierpieniu :)

jak myslicie czemu tak sie moze dziac??

Zmień fryzurę, kup nowy ciuch. Zaproponuj wspólny wyjazd na weekend. Doprowadź do tego żeby sex był co najmniej raz w tygodniu jeśli nie częściej. Korzystaj też w miarę możliwości z komputera, aby on miał w tym czasie inne zajęcie. Dwa lata to mimo wszystko niewiele, ale nie można popadać w rutynę. Niech w waszym związku się coś dzieje. Wspólne wyjścia czy wspólne wyjazdy na pewno coś w waszym związku rozruszają. Ja z żoną mile wspominamy pierwsze dwa lata związku. Gdy kogoś spotykaliśmy z rodziny to się pytali czy idziemy do kina czy wracamy. :-)

probuje, i to nic daje, mojemu facetowi nie chce sie nigdzie wychodzic a jak juz wyjdzie to dlatego ze ja bardzo tego chce i mowie mu o tym po raz 10!! wyjazdy ok,ale nawet jakbym chciala to praca mi na to nie pozwala bo pracuje takze w weekendy, kiedys wszyscy uznawali nas za idealna pare i tak bylo a teraz wszystko zaczyna sie psuc, nie powiem bo duzo mnie przytula,całuje ale nic poza tym... nie mozna przeciez cale zycie tylko sie przytulac w szczegolnosci teraz jak jestesmy młodzi, jak nie teraz to kiedy??

poprostu jest domatorem i najlepiej sie czuje w domu, jak gdzies jestesmy to słysze tylko: chciałbym byc juz w domu"

pewnie ma małego pisiaka

heh nie to nie ten problem :)ani z niczym innym z czego faceci sa zakompleksieni, duzo cwiczy, sylwetke ma nienaganna, duzo siły i kurde nieweim jaki jest ku temu problem

to od kompa niestety. Uwierz mi. Pomimo że wydaje mu się że odpoczywa to organizm strsznie się męczy. Promieniowanie dodatkowo działa nie korzystnie.

siedzi przed kompem i pewnie oglada pornole walac gruche. Nic dziwnego ze potem mu sie dymac nie chce ;/ atrakcyja jestes chociaz? tak szczerze! bo jak zaniedbalas sie kobieto to lipa.

mysle ze jest ok,z reszta mam taka prace ze musi byc ok, a pornoli nie oglada bo widze na jakie strony wchodzi bo on tego kasowac nie potrafi i nic tam takiego nie ma, a poza tym zajawiony jest na innym programie i caly czas slysze tylko opowiesci o nim...mowil mi nieraz ze jak go wku*** m to nie ma ochoty no to ok robilam przez pewnien czas tak zeby nie sprzeczyc sie pod zadnym nawet najmniejszym pretekstem ale to i tak nic nie pomogło było jak bylo

pokochal "sex" z komputerem bardziej niz z toba. smutne ale prawdziwe.

no mi sie tez tak wydaje, ehh chyba bede sie musiała przytulaniem zadowolic lub sama przejac inicjatywe nad nim bo z tego mojego chłopa nic sie nie wyciagnie, a kiedys bylo inaczej ze musialam czasami przed nim udawac ze spie a to nawet nie pomagało bo mnie budził a teraz zrobil sie taki leniwy, pozostaje mi tylko nadzieja ze kiedys sie to zmieni... w co watpie