Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Sexy Flexy Jolly

21 TYDZIEŃ - TWARDY, OBOLAŁY BRZUCH

Polecane posty

Jestem w 21 tygodniu ciąży. Praktycznie od samego początku skarżę się na jakieś bóle w podbrzuszu. Teraz się jednak wszystko nasila. Już przy ostatnim usg w 14 tyg. lekarz powiedział, że mam tak twardy brzuch, że ma problem z poprawnym wykonaniem badania. Bardzo mnie uciskał i trząsł brzuchem, ale nie rozluźnił go. Badanie trwało długo i było bardzo męczące. Teraz jestem w 21tyg. i brzuch jest jeszcze twardszy, jak skała. Nie urósł zbyt wiele, jest tylko lekko zaokrąglony, wiec nie powinien mi przeszkadzać w codziennych czynnościach, ale za każdym razem czy przy leżeniu czy siadaniu lub kucaniu, podkurczę nogi nawet lekko, bardzo mnie to boli. Każdy delikatny dotyk ręką czy lekki ucisk udem przy podniesieniu nogi powoduje ból. Nasila się to pod wieczór i trwa całą noc. Rano ból jest trochę mniejszy, ale na wieczór znów się zaczyna to samo. A brzuch mam przez cały dzień bardzo twardy. Ruchy płodu również nie są zbyt intensywne - raz czy dwa razy w ciągu kilku dni poczuję przekręcanie się w brzuchu czy kopniaka, a później długi czas jest cisza. Lekarz ignoruje moje obawy i zbywa mnie krótkim "to normalne". A ja odczuwam dyskomfort, bo ciągle mnie boli. Ból przy ucisku rozkłada się po całym brzuchu, ale gdy siedzę i i nie uciskam brzucha ból odczuwam ból (rzadziej) po obu stronach podbrzusza, promieniujący do nogi, a częściej na środku promieniujący w dół jakby do pochwy. Nie mam przy tym żadnych plamień, wymiotów, czasami bóle głowy, senność, a także bardzo obfite, gęste, białe upławy, które wyglądają czasami jak kawałki naskórka. Są bezwonne, i nie towarzyszy im żadne uczucie swędzenia czy pieczenia. Zauważyłam również, że podczas siedzenia brzuch robi mi się bardzo czerwony mimo tego, że mam specjalne ciążowe spodnie, które go nie uciskają. Proszę o radę co może być przyczyną tych wszystkich objawów i czy w jakiś sposób można je łączyć ze sobą w jakąś sensowną całość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziewczyno, przede wszystkim Ty zmień lekarza! Nie może on ignorować tak poważnych objawów jak twardy brzuch. Mi twardniał co jakiś czas i w 22 tygodniu założyli mi szew na szyjkę macicy bo okazało się, że się szyjka skraca ! Twardy brzuch oznacza, że masz skurcze macicy czyli w każdej chwili możesz zacząć rodzić. Połowa poronień przed 22 tyg i przedwczesnych porodów po 22 tyg.ciąży gdzie dziecko nie jest w stanie przeżyć spowodowane jest skracaniem się szyjki macicy. Wystarczy, że zgłosisz się do jakiegokolwiek szpitala na izbę przyjęć i powiesz, że twardnieje Ci brzuch często i położą Cię do szpitala! Ja byłam w szpitalu łącznie 3 tygodnie, wiele się naczytałam na ten temat, rozmawiałam z wieloma lekarzami i co mogę Ci doradzić : Kup magnezin 500mg i przyjmuj go po 1 tabletce 3razy dziennie (nadmiar magnezu się odkłada także nie ma mowy o nadmiarze go w organizmie- zapobiega on skurczom) wapń, potas, no-spa, ja mam jeszcze luteinę (progesteron) i leżenie plackiem do końca ciąży- zero dźwigania, chodzenia, siedzenia, podnoszenia rąk, głaskania brzucha- wszystko to pobudza czynność skurczową macicy. Jak najszybciej zgłoś się do lekarza, jakiegokolwiek, bez rejestracji do południa albo po południu do szpitala. Wg mnie jeśli tego nie zrobisz stracisz ciążę, a po co? do 23 tyg będą mogli założyć Ci jeszcze szew! Mam nadzieję , że to przeczytasz!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja jestem w 35 tygodniu ciąży i jak kolezanka wyzej radze Ci idz do innego lekarza!! ja bym tego nie bagatelizowala. lub zglos sie na izbe przyjec do szpitala ! to nie jest normalne ze w ciazy tak bardzo twardnieje ci brzuszek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gagarlinnk
sansei i maladzka mają rację, jak najszybciej do lekarza!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuję bardzo za tak szybkie odpowiedzi. Nie myślałam, że sprawa jest tak poważna, bo lekarz zapewniał mnie, że to całkowicie normalne. Już trzeci raz będę musiała zmienić lekarza. Pierwszy powiedział mi, że na bank będzie to ciąża pozamaciczna. Drugi ignoruje wszystkie niepokojące mnie objawy. Obydwaj są prywatnymi lekarzami, więc powinni przykładać się do swojej pracy, w końcu dostają za to niemałą kasę. Chyba wybiorę się do ordynatora oddziału ginekologi i położnictwa miejscowego szpitala - on również jest ginekologiem ale przyjmuje na kasę chorych. Może on potraktuje mnie poważniej. P.S. No i jak co rano czuję się bardzo dobrze - tylko czasami mnie coś pokłuje na środku podbrzusza. Boję się wieczorów :( Są bardzo męczące. Dobrze że zawsze dochodzi do tego senność i nie muszę się męczyć również w nocy. A co do magnezu - chyba rzeczywiście mam jakieś niedobory, bo często łapią mnie skurcze w łydkach i stopach, nawet podczas zwykłego chodzenia, spania czy porannego przeciągania się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jjjjkkk
rano masz mniejszy ból ponieważ jesteś po wstaniu, dziecko całą noc nie uciskało Ci na szyjkę co nie wywoływało skurczy, dlatego przy skracaniu szyjki się leży. Wg mnie powinnaś iść dziś do jakiegokolwiek szpitala, niech da Ci skierowanie do szpitala bo z tego co piszesz to jesteś już w zaawansowanym stadium skracania się szyjki. O ile w ogóle ją jeszcze masz. Jeśli szyjka będzie zbyt krótka nie będą mogli założyć Ci szwu i może być taka sytuacja, ze do końca ciąży w szpitalu przyjdzie Ci leżeć. Jeśli mieszkasz w mniejszym mieście, proponuje Ci wybrać się do szpitala jakiegoś większego. zaglądam na topik także pisz jaką decyzję podjęłaś. Btw. Skonsultuj się z jakimś lekarzem nawet telefonicznie. Przekonasz sie, że to naprawdę poważna sprawa. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×