jak utrzymać laktację pracując na pełen etat?

witam, mam pytanie do mam które wróciły do pracy i nadal karmią czy karmiły maluchy mlekiem z piersi; przy 1 dziecku straciłam mleko w około 2-3mce od powrotu do pracy, teraz przy drugim dzieje się to samo, pracuję od mca i mleka z dnia na dzien jest coraz mniej, co zrobić by utrzymać laktacje? sciagam mleko ale w pracy nie zawsze jest mozliwosc i czas wiec w sumie na 8 godzin pracy sciagam raz posrodku gdzies, dojazd do pracy to 45min, a przyjazd 1,15 wiec wychodzi ze karmie w dzien co ok 5,5 godziny :/ macie jakies doswiadczenia z tym zwiazane? jak to bylo u Was czy to wina zagonienia w pracy czy zalezy od osoby? no wlasnie od czego to zalezy? jak jestem w domu mleka mam opor a jak tylko wyjezdzam to coraz mniej..

Z tego co się orientuję to jeśli karmisz to powinnaś pracować po 7 a nie 8 godzin dostajesz godzinę na karmienie.

czynnikiem pobudzającym produkcję mleka jest ssanie, więc im częściej bedziesz odciągać tym większa może być produkcja.Chyba nic innego nie można zrobić.Normalnie dziecko ssie raczej częściej niż co 5,5 h.Jeśli możesz to karm dziecko piersią w nocy.Znam mamę która żeby przygotować się do poworotu do pracy przez 6 m-cy odciągała mleko i zamrażała-przez co dziecko dostawało jej pokarm do 8 m-ca, mimo ze od 6. już nie karmiła...no cóż to też jakieś wyjscie.Pozdrawiam

Jak piszą poprzedniczki, jedynie częstsze ssanie lub częstsze odciąganie mleka będzie pobudzać laktację. Jeśli zależy Ci na karmieniu piersią, musisz częściej odciągać w pracy albo odciągnąć np. raz dodatkowo w nocy, nawet jak dziecko nie ssie w nocy. Albo masz drugie wyjście, dać sobie spokój z piersią i przejść na karmienie sztuczne. Jeśli np. nie masz możliwości za często odciągać w pracy.

saw3eqrwa346 ,k