Starające się oraz przyszłe i obecne Mamusie:)

zapraszam dziewczyny ( jak w temacie) do popisania o dzieciach porodach i ciazach oraz o codzinnych problemach:)

jestem za :) moja niunia juz w niedziele konczy rok jak ten czas zlecial :) jest taka kochana pogodna do wszystkich misiow sie tuli daje buzi :** moja ciaza byla wspaniala mimo ciezkiego porodu kiedy ja zobaczylam wszystko minelo smutek bol i caly porod.bardzo ja kocham szkoda ze moj synek ktory w lipcu skonczyl by 3latka nie moze byc razem z nami :( bardzo go kocham z calego serca :*

Witam :) piekne imie dla córci Nadia i wspołczuje z powodu synka:*pozdrawiam i miłej nocki ps. ja to sie tak boje porodu no ale trzeba jakos:)

ja mam 17 miesięcznego synka i tez nie wiem jak ten czas zleciał ciąża była bez problemowa a poród ciężki po porodzie niestety była depresja i na szczęście cudowny lekarz pomógł mi przez to przejść. Ja straciłam 2 dzieci pierwsze miałoby teraz 10 lat a drugie 3. Po pierwszej ciąży która straciłam w 21 tyg zaczęła się u mnie depresja także po ostatniej ciąży zgłosiłam się do lekarza że mam depresje drugą ciąże straciłam w 7 tyg. Ale dosyć pisania o przykrych i bardzo bolących sprawach teraz mam cudownego małego rozrabiakę. Trzymajcie się wszystkie przyszłe i kobitki mające już swoje dzieciaczki przy sobie!!!