Jestem zszokowana przeszłością mojego chłopaka

Opowiedzial mi jedna bajke, ktora wkrecal tamtej dziewczynie. Ta mezatka wyslala mu kiedys jakiegos goracego smsa, jego byla to przeczytala i zrobila mu awanture a on jej wkrecil, ze to glupi zart kolezanki i jeszcze odwrocil kota ogonem, ze ona mu nie ufa i byl na nia obrazony. Po prostu bylam w szoku, do tej pory siedze zwieszona, najgorsze ze nie moge nikomu o tym opowiedziec...moi przyjaciele znaja go i pewnie mu powtorza albo go ochrzania za opowiadanie mi takich rzeczy a moi rodzice sa od poczatku przeciwko niemu...

Moj brat spotykal sie tez kiedys z mezatka, to trwalo juz sporo czasu, poznal dziewczyne w miedzyczasie, ta sie w nim zakochala do szalenstwa. Byly momenty, ze ta mezatka wysylala bratu smsy, jak wspaniale bylo w nocy i ze mu za to dziekuje, jego panna to czytala a on mowil ze to test jak ona zareaguje. Byla tak zakochana, ze w to wierzyla 3 lata a moj brat mial laseczke do pokazania sie na obiadku u rodzicow i druga do namietnego zakazanego seksu. W koncu sie tej pani maz dowiedzial, no i laska mojego brata przy okazji tez...

przeciwko niemu?

Bo uwazaja, ze to facet nie dla mnie. Ja koncze studia a on ma tylko srednie wyksztalcenie, uwazaja go za prostaka, chociaz zachowuje sie w stosunku do nich bardzo uprzejmie. Poza tym do mojej mamy doszlo kiedys przez wspolne znajome, ze on sobie lubi przypalic ziolo i uwaza od razu ze to narkoman.

Ziolo...seks z mezatka...oszukiwanie dziewczyny...roznice w wyksztalceniu...oj cos mi to pachnie katastrofa :(

Ja tez bym sie powaznie zastanowila, facet ktory lubi krecic i oszukiwac to nic dobrego.

kochana,ten facet nie tylko jest kretaczem,ale i do tego glupim bo ci sie tym pochwalil,moj trzyma morde w kubel,i na sredniowiecznych torturach nie wyciagnelabys z niego nic,z tym ze postepuje glupio,bo nie potrafi zacierac sladow tymbardziej gdy jest pijany i cos kreci.Jestem juz stara baba po 30ce i mowie ci ze szkoda twojego czasu i zycia,bo nikt ci nie zwroci lat z nim straconych,a tak pewnie bedzie,bo bedzie cie oklamywal,wciskal kity tak jak to robil z poprzednia dziewczyna,dlaczego uwazasz sie za lepsza?uwazasz ze poprzednia byla krzywa,brzydka,glupia lysa i bezzebna,wiec nalezalo jej sie???...otorz nie, byla taka sama kobieta jaka jestes ty,zakochana,chcaca wierzyc i z milosci tlumaczyla go przed soba,chciala wierzyc w te bzdury...do czasu.Po co ci powielanie tego scenariusza???malo juz w dupe dostalas od zycia i faceta?

moj ex tez mi sie chwalil swoimi podbojami i twierdzil, ze sie zmienil, a ja glupia wierzylam... niestety lampka ostrzegawcza swiecila za slabo. Teraz nie lekcewaze takich sygnalow. A byly wcale sie nie zmienil...

Jezeli oklamal swoja kobiete raz, zrobi to i drugi. Trzymaj sie od niego z daleka.

http://infobot.pl/r/1Sns