Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość almost six feet tall

Sypiam z zajętym facetem... I nie mam z tego powodu wyrzutów sumienia.

Polecane posty

Gość dkiffgofjdlal
mam nadzieję,że nie mają dzieci :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almost six feet tall
Mają, 1 sztukę. Ale do łóżka im chyba nie zagląda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkiffgofjdlal
czyli on krzywdzi też dziecko swoje, nie cierpię takich skurwieli;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkiffgofjdlal
ale skoro piszesz,że masz nadzieję,że żona nie wie,to chyba znaczy,że w tym układzie też nie jest Ci do końca dobrze? nie żal Ci tego dziecka,że może kiedyś będzie cierpiało przez to? ile ono ma lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość almost six feet tall
MNIE jest dobrze, nie chciałabym, by to się rozsypało. Robić innym kuku też mi się nie uśmiecha. Dziecko jest w wieku przedszkolnym, ale nie sądzę, by było to relewantne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dkiffgofjdlal
pierwsze i drugie zdanie ze sobą koliduje:) ale cóż,życzę Ci tylko jednego-żeby nikt przez Ciebie nigdy nie cierpiał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slea
i po co ten temat? jest sie czym chwalic? traktujesz to jako wielki wyczyn? moim skromnym zdaniem powinnas sie wstydzic a ten typek z ktorym to robisz takze...nie dosc ze rani zone lub partnerke to robi krzywde dziecku...taki uklad zawsze bedzie potepiony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slea
czyli on krzywdzi też dziecko swoje, nie cierpię takich sk**wieli; zgadzam sie z Toba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slea
powielacie tematy zdrad i sie tym chwalicie? zalosne...Sypiaj dziewczyno z nim bo byc moze nie jestes pierwsza a ni ostatnia- moze ma jakies inne dupy na boku i moze cie zarazi czyms a wtedy napiszesz topik mam hiva bo sie prowadzilam niemoralnie:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest tylko i wyłącznie kwestia szacunku do własnej osoby. Szanująca się kobieta szanuje także innych ludzi, jak ich poglądy i uczucia. Nie poszłaby do łóżka z zajętym mężczyzną, co więcej gardziłaby takim, który mając swoją kobietę szuka przygód gdzie indziej. To nie facet a zwykła pipka, prawdziwy facet na pierwszym miejscu stawia rodzinę i zrobi wszystko, żeby walczyć o dobre w niej relacje i byt. Jedna szczera rozmowa może zmienić wszystko, są terapie różnego rodzaju i możliwości a ten który ucieka od problemu w taki sposób jest po prostu zwykłą łajzą jak i ta, która się na taki układ zgadza. Pasujecie do siebie pod tym względem, jest wam dobrze w takim układzie więc nikt wam nie może rozkazać tego zmieniać aczkolwiek podejrzewam, że doskonale oboje albo chociaż jedno z was zdaje sobie sprawę z tego, że jesteście nic nie wartymi ludźmi, bez jakiegokolwiek poziomu, jak jakieś zwierzęta. Można być wykształconym człowiekiem, dyplomowanym a kultury i poziomu oraz szacunku do świata nie mieć za grosz - toteż jest się wówczas zwykłym śmieciem. Dobrze, że jesteście między sobą, gorzej jak się wam odwidzi i ty wtedy będziesz chciała wartościowego faceta na jakiego nie zasługujesz, a on będzie chciał naprawić wszystko z żoną. Nie zasługujecie na miłość niestety.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
znowu te bzdury o szacunku dla wlasnej osoby.. ciagle te same powielane w kolko argumenty. ja nie widze zadnego zwiazku miedzy szacunkiem dla siebie a sypianiem z zonatym czy tam zajetym facetem. ja tu raczej widze wyjebanie na wszystko. to maz nie ma szacunku dla zony jak juz, ale kto go tam wie..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość slea
mychol prawda:) ostanio czytalam statystyki i podobno 45% mezczyzn zdradza z powodu problemow w domu..zamiast naprawiac swoj zwiazek ,wchodza w inne relacje seks-romans ( myslac ze od tego uciekna) co potwierdza brak logiki...A autorka pewnie jakies prowo puscila

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
właśnie... prawda, że nie tylko faceta obowiązkiem jest dbanie o związek i staranie się go naprawiać, bo tu jest 50% na 50% ale w wielu przypadkach żona nawet nie wie, że jakiś problem jest, bo on się przed nią nie otworzył z tym a może gdyby to zrobił to też by się postarała? Może jakaś terapia, itd, możliwości jest wiele ostatecznie można się rozstać jeśli związek naprawdę nie ma szans ale jeśli jest miłość to jest podstawa i da się to naprawić, wystarczy chcieć. Dlatego też wkoorvia mnie to gadanie, że w takich romansach tylko kochanka winna, gówno prawda oboje są winni a jeśli żona ma w dupie męża i ich problemy pomimo, że o nich wie to też jakąś małą cząstkę winy ma. Jednak jest takie powiedzenie, że jak suka nie da to i pies nie weźmie i chociażby będąc kobietą nietrudno jest sobie chyba wyobrazić jak musi się czuć jego biedna żona, mają razem dziecko itd. i w takiej sytuacji sobie odpuścić i dać mu solidnego kosza. Kwestia własnych poglądów, jeśli się ma pewne zasady, szacunek do uczuć innych ludzi itd. to się tego nie zrobi choćby chuuj na chuuju stanął :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość msna
a czym autorka ma sie przejmowac?? to nie ona jest odpowiedzialna za tego debil* , a ze jest dobry w te klocki to skorzystala, przeciesz nikt nie jest odpowiedzialny za innych, gdyby nie ona to pewnie inna by znalazl. Kazdy udaje tu takich swietych , a pewnie polowa z was miala kiedys romans..... to on jest debilem , a ona niczemu nie winna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pujdziesz do piekła
pójdziesz do piekła :) Cierpienia rozwodników Widziałam w czyśćcu także dusze, które zerwały Sakrament Małżeństwa. Dusze te związane są jakby ognistymi łańcuchami... chcą oderwać się od siebie, aby być swobodne, ale to jest niemożliwe. Im więcej chcą się oderwać tym bardziej cierpią... bo się szarpią... Cierpienie - to jest okropne! Gdzie jedna dusza się ruszy tam druga iść musi za nią. Widziałam inne osoby, które zerwały Sakrament Małżeństwa żyjąc w. rozpuście, popełniając grzech wiarołomstwa przez powtórne związki cywilne, nielegalnie żyjąc cudzołożyli ciągle popełniając grzech śmiertelny. Osoby te były w świętokradztwie. Dusze ich wtrącone były w takie otchłanie, że patrzyłam z przerażeniem i myślałam, że to dno piekła... panowały tam okropne ciemności. Pytałam, dlaczego są takie ciemności? Dlatego, że miały okazję przejrzeć, a były zaślepione bo i Kościół je nawoływał i wiedziały, że źle postępują... Dusze matek, które pozostawiły swe dzieci bez opieki i poszły za popędem zmysłowym dając zgorszenie swoim własnym dzieciom, tak samo i ojców, którzy nie opiekowali się dziećmi zostawiając żony z dziećmi na pastwę losu miały za to jeszcze dodatkową pokutę: - ciągle miały przed oczyma swoje dzieci, które przez złe wychowanie również poszły na rozdroże... widziały nie tylko swoje własne grzechy ale i grzechy swych dzieci, co sprawiało im, wielkie męczarnie... kryły się w czeluściach, aby tego nie widzieć, ale im więcej się ukrywały, tym więcej widziały swoje straszne zbrodnie... Najwięcej cierpiały kobiety, które przez swoją kokieterię i wyuzdanie zdradzały mężów a innych mężów odciągały od ich żon i ogniska domowego, mimo, że te rodziny żyły przedtem przez wiele lat w najlepszej zgodzie. Takie kobiety, które nazwać można diabłami a nie kobietami, które potrafiły rozbić ogniska domowe, cierpią tutaj najwięcej. Twarze ich, które były powodem do grzechu są powykrzywiane, istne karykatury! Nawet w tej chwili widzę takie dusze, są szpetne, że nie mogę rozeznać czy to szatan czy dusza, coś podobnego do szatana, Gdybym nie wiedziała, że to jest czyściec, gdzie oprowadza mnie Anioł, to naprawdę myślałabym, że to piekło. Słyszę jakieś krzyki, jakieś wycia. Lecę w przepaść najgłębszą, wydostaję się z niej i znowu lecę w tę przepaść. Pomyślałam sobie jakże straszną jest rzeczą wpaść w ręce Sprawiedliwości Boga. Widzę tu wielką Sprawiedliwość Boga ale i zarazem wielkie Miłosierdzie Boże, że dusze te nie są w piekle a to dlatego, że inne modliły się o ich nawrócenie. Najwięcej przebłagania wyjednały dusze ukryte, zwłaszcza w klasztorach klauzurowych, gdzie odmawiają sobie wszystkiego, nieraz nawet światła dziennego... tak samo dusze ofiarnej miłości, dusze pokorne, często służące, które w ukryciu modliły się o nawrócenie i wielkie ofiary ponosiły za dusze grzeszników. One to uratowały te dusze, że wybłagały im akty skruchy i żalu, że nie zostały potępione. Ta co dyktuje (ociemniała Siostra Medarda) błaga żyjące dusze, które tak ciężko grzeszą jak wyżej wspomniane, w Imię Boga Sprawiedliwego i w Imię Boga Miłosiernego - zaniechajcie tej drogi dopóki macie jeszcze czas. Nadejdzie chwila, że przez wasze grzechy cały świat będzie karany!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
jesteś głupia i naiwna i nie próbuj nam wmówić,ze nie chcialabys zeby rzucil swoja kobiete i byl z toba, bo pragniesz tego,ale wiesz,ze nigdy nie bedzie z toba, bo jak napisalas wczesniej jest inteligentny i jestes tylko zabawka i odsocznia:) i nie mysl,ze znajdziesz tutaj ajkeikolwiek poparcie i usprawiedliwienie bo jestes niestety kurwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
byłam kiedyś taką żoną...z tym, że mamy-jak to określiłaś-2sztuki dzieci:P:P Dowiedziałam się bo nie ma mocnych żeby to nie wyszło,zawsze znajdą się "uprzejmi:, którzy Tej Kobiecie doniosą(nie ważne jakie motywy będą mieć). Współczuję tej kobiecie, wiem co ją czeka.... Obyś Ty nigdy nie musiała przez to przechodzić, bo przecież kiedyś znajdziesz tego Wartościowego, Jednego, Jedynego...no i żebyś się wówczas spełniała we wszystkim:) Fakt, może troszkę przemawia przeze mnie złośliwość, ale ....... Co do faceta tego-bez komentarza, nie on prosi tu o opinię...:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×