praca w Orange :-)

chodzi o prace w biurze obsługi klienta na tzw "słuchawce". Potrzebowałam jakiejkolwiek kasy wiec wysłałam CV, od razu mnie zaprosili na rozmowe, potem na drugą, potem mnie przyjęli (wszystkich przyjmują bo jest strasznie duży obrót ludzi tam). Zaczyna sie od 3 tygodnionwego płatnego szkolenia, potem idziesz już normalnie do pracy pod 2 tygodniowym nadzorem "opiekuna" który Ci pomaga. Nasłuchałam sie i naczytałam jak to tam okropnie nie jest i sie bałam...ale okazuje sie że wcale nie jest tak źle!! JEdyny minus jaki jest dla mnie to praca w święta i wszystkie dni które ludzie "normalni" mają wolne przepisowo...to naprawde wkurza,ale pozatym jest super - płacą na czas i to nie tak źle (ok 1000zł miesiecznie) , atmosfera i warunki są EKSTRA...a ludzie? chyba oni są głównym powodem dla którego tyle nas tam jest :) prawie sami studenci, wwszyscy na "cześć" , nie znam typa a on sie do mnie uśmiecha, pyta co tam i mówi smacznego :D dla mnie na poczatku to był szok...kazdy pomocny i życzliwy, klienci trafiają sie koszmarni ale też bardzo mili. Naprawde bardzo polecam jako prace tymczasowa...chociaż są ludzie ktorzy pracuja tam po 7 lat i wiecej, ale ja to traktuje jak fajna przygode bo to nie jest moja ambicja :) tak sie chcialam wygadac i znieść głupoty które piszą niektórzy jak to tam nie jest źle. Pozdro :)

a jak myślisz, osoba niepełnosprawna na wózku mogła by tam pracować? czy budynek jest przystosowany?

wiesz co szczerze mówiąc nie zwróciłam uwagi na podjazdy dla niepełnosprawnych, ale myślę ze jest to taka praca że nie byłoby problemu ! cały dzień siedzisz i prowadzisz rozmowy z klientami więc myśle że nie mają takich przeciwskazań :)

he, a w ogóle w jakim to mieście :D

siedziby sa w roznych miastach, musisz sie dowiedziec czy w twoim jest :)

w warszawie to chyba mają :P