mój facet od czasu do czasu uderzy mnie mocniej...

mój facet od czasu do czasu uderzy mnie mocniej...nie ze tak poprostu tylko zawsze z stwierdzeniem ze ja cos zrobiłam zle...ostatnio klepnełam go w plecy a on mi oddał recznikiem po nerkach ze sie z bólu popłakałam...jak mu wytłumaczyc ze nie powinien mi oddawac tak mocno...

są laski które to lubią.... pogadaj z nim może ma ochotę na tego typu zabawy, zawsze można ustalić regóły i spróbować, a jak cię tłucze bez powodu to porostu chyba jedyne wyjście zawijać mandżur i uciekać

dla mnie jezeli kobieta uderzy to NORMALNY facet nie powinien oddac!dlatego nie rozumiem jego zachowania...czasami widze jego agresywnosc w oczach ,czasami mnie to przeraza...

jesli dajesz w twaz w czasie klotni (ale takiej kiedy naprawde cos sie stalo i jestes zraniona a on jest BEZCZELNY) to prawdziwy facet nie oddaje... ale takie walniecia ze strony kobiet to ma byc OSTATECZNOSC!!! dodam ze mi sie trafilo raz jeszcze w liceum i dziewczyna miala racje...;) jezeli bawicie sie i walniesz go lekko to i on lekko moze ci oddac, mnie dzewczyna czesto lekko walnie w czasie jazdy samochodem czy gdzies jak w miescie jestesmy a ja robie sobie docinki... ale to takie zabawne lekko... to nic nie znaczy, raczej takie draznie sie z toba bo cie lubie... ;)

*twarz nie musicie mnie poprawiac laski ;P ;)