Zapytać czy nie.?

Mam pytanie do was. Bylam kiedys z facetem 4 lata ,mam z nim dziecko ale nie jestesmy juz razem choc utrzymujemy kontakty ze wzgledu na dziecko.On je poprosstu odwiedza. Miedzy nami raz jest lepiej raz gorzej jak to w zyciu. Ja sie z nikim nie spotykam bo poprostu nie mam na to czasu. Ale tak jak niektorzy z was mam straszna ochote na sex ,poprostu tego potzrebuje. Z moim bylym bylo mi najlepiej. Jak myslicie zapytac sie go czy by ze mna nie poszedl do lozka? Wiem ze brzmi to banalnie i pewnie glupio. Ale poprostu zastanwiam sie co by on powiedzial , najbardziej sie boje odmowy. Poradzcie mi ale bez zadnych glupot co wy byscie zrobili na moim miejscu.

następnym razem koniecznie musisz mu zrobić loda z połykiem

przeleci? nie lepiej po prostu ubrac sie seksownie na jego wizyte i narobic mu ochoty?

. powiedz ze nie masz z kim uprawiać seksu i czy mógłby zostać na kilka godzin i już a jak kogoś ma to raczej nie będzie chciał .co będziesz chodzić z dupa po świecie jak tu masz zdrowego faceta.

jak ci odmówi to się nie przejmuj. dasz dupy komu innemu. może jakiemuś czarnemu, albo ciapatemu

wlasnie nie ptrafie tak,nie wiem dlaczego ale nie potrafie, chopc nie jestem guwniara ale dojrzala kobieta. My czesto na gg rozmawiamy dlatego pomyslalam sobie ze byc moze najlepiej przez gg zapytac jak odmowi to przynajmniej zdarze to jakos przetrawic

nie proś się zrób tak żeby on cię prosił o sex, ubierz się sexi uczesz itd

wbij sobie w dupę kołek osikowy i siedź na nim to cię to uspokoi, wściekła macico

mowisz..... od 3,5 roku nie uprawiam sexu. tAka ze mnie Dupodajka....

tak się akurat złozyło, że orgazm miałam w chwili gdy pasikonik usiadł mi na łechtaczce, po czym odwrócił się do mnie i serdecznie się usmiechnął. Do dziś mam ciarki przechodzące po plecach

nie piszcie mi tutaj takich bzdur ,nie rozumiem ludzi ktorzy to robia no chyba ze sie bardzo nudza to ok.Ale mysle ze wtedy lepiej sobie w nosie podubac

Pytaj, co ci szkodzi. Oczywiście pod warunkiem że gość jest normalny i macie względnie dobre stosunki.

to przez gg powiedz i już. zrób se przed wizyta wilgotna i wiesz .zęby nie było przypału ze nie chce wejść

jest normalny a uklad raz lepiej raz gprzej. Cholernie boje sie odmowy i tutaj mam problem. Moze za bardzo sie nad tym zastawiam ale taka niestety jestem. Ja po prostu nie wiem czy on kogos ma, w koncu nie jestesmy razem

o to lepiej zrob dobry wywiad

nigdy nie myslalam ze bede miec takie dylematy

nie mam sie gdzie tego dowiedziec. on twierdzi ze trzeba pytac zawsze bo jak sie nie pyta to odpowiedz jest negatywna

- Ruchałeś Pitka?- - Gdzie tam. On jest taki rozjebany, że mu z dupy pasztet cieknie. - - A czemu to? - - Podobno często na wieś do babki jeździ i gdy stara jest w kościele, a łazi tam co wieczór, Pitek puszcza się z bykiem w obórce - - Skąd o tym wiesz? - - Tomek Pała widział. Ma brata w tej samej wsi i kiedyś razem się tam wybrali. Była sobota, wypili kilka win i Pitce na amory się zebrało. Rozpiął portki, wymachiwał kutasem, ale Pała był tak pijany, że w pewnym momencie usnął - - To w takim razie jak mógł widzieć kiedy Pitkę ruchał byk? - - Obudził się w środku nocy i wyszedł na podwórze by oddać mocz. . Wtedy to usłyszał jakieś łomoty i zajrzał do obory. - - Hm. ciekawe, że tak się stoczył - - Nie stoczył, tylko wie, czego chce. Miał przecież tą, no jak tej habaninie na imię... Cirka? To mu pizdy skąpiła, a jak już dała pojebać, to za każdym razem pryszcze jakieś mu na kutasie wyskakiwały i raz mu nawet skóra z jaj zeszła... Babka robiła mu okłady ze śmietany i majeranku. Potem poznał taką Stasię. Bigosówa. Wziął prosto z dworca i przygarnął pod swój dach. Ponoć niebrzydka, ale cipę miała tak sflaczałą od pstrykania, że dzyndzel jej zwisał do połowy ud - - Ja to bym się tym nie przejmował. W dupę też można wyruchać. - - Jak taka nie ma robali. Raz dorwałem taką gliszczę, co to odszczelona z klasą, o niewinnej buzi, a cycki to miała jak świerze pyzy. No, ale jak ją w nocy zacząłem jebać, to i wdepnąłem w kawowe oko. Tak jej dosunąłem, że się na koniec spierdziała. Ale gdy parę dni później odbyt mi się rozswędział to wiedziałem, że mi flaki owsiorami nadziała... - - Ale kurwa ci się trafiła. Pewnie w dworcowym sroczu to złapała. Taka zamiast przykucnąć i się rozkraczyć, to przykleja rozpadówę do osyfiałego sedesu - - Bo baby nie mają fantazji. Stasiu Dziura odkaża deski własnym moczem, dopiero siada - - Tak, ale to jego jedyna zaleta, bo gumki ma już nieźle poluzowane - - Jak to? - - No pasztet mu cieknie, mówię. - - Słyszałem, że mieszka z jakąś starą ciotą - - Tak, Leon Puder zaliczył już siedem krzyżyków, ale podobno jeszcze jakoś się trzyma i przez to Stasiu łazi taki rozpruty - - Ten Puder to musi mieć chuja jak kibić jamnika - - Tylko, że jaja mu wyschly. Stasiu gadał, co stary kremy jakieś wcierał, a że nie pomogło, to smaruje kogucim sadłem - - A to kurwa zabobonnik. Pewnie próchnicy starczej się nabawił, a na to i okłady z nieletniej cipulki nie pomogą - - I choćby, ale Leon nie lubi bab, bo to wiadomo; w dupę niechętnie dają pobzykać, a kapciary są dla niego za luźnawe - - Jak on poznał Stasia Dziurę? - - Na pielgrzymce kutasów u Mietka Bzykalskiego. Puder spojrzał, Stasiu zamerdał pierdziawą i skamracili się - - No, a ty, nie rzuciłbyś jakiego spojrzenia na mnie...? - - Toż patrzę na ciebie już od godziny, ale mój stachanowiec coś nie chce zerwać się do roboty - - A czemóż to? - - Wiesz co, kup se pekińczyka by cię lizał po jajach bo mi oststnio zdrętwiał język -

ja tez. ciekawe co jutro mnie spotka kolejny niewiadomy dzień.a nie jutro mam sex wieczorem odpocznę itd.zaczekaj na dni płodne (wtedy najlepiej wygladasz i wydzielasz feromony)

hehe, dobre opowiadanie :D Bez ugrzecznień. Trąci swojskością

zrobilam podejscie i brak odpowiedzi. A powiedzenie jest takie brak odpowiedzi czyli odpowiedz brzmi nie.

Nie pytaj kobieto, nie jesteś atrakcyjana czy co, znajdż sobie jakiegoś faceta z doskoku i po sprawie, przecież jak Ci odmówi będziesz miała doła jak się patrzy

nie o to chodzi. Z nim bylo mi najlepiej. Taki prawdziwy sex. nigdy z nikim nie bylo mi tak dobrze jak z nim. A dola juz mam,no ale coz. Nie wiem jak to jest ale mysle ze warto ryzykowac. Zycie bez ryzyka jest do Bani ,oczywiscie w granicach normy.

macie dziecko, raz jest lepiej, raz gorzej, po cholere to jeszcze komplikowac?

jakie komlikowac.ja chce tylko sexu bez zadnych tam

Dla tego napisałem znajdź sobie faceta jak trochę razem potrenujecie to też będzi ci z czasem dobrze, trzeba trochę poznać swoje ciała żeby dawać sobie rozkosz

sie dogadac, to jak bedziecie sie seksic to twoim zdaniem bedzie latwiej?

nie mowie tak. Zreszta nie jest to aktualne poprosstu powiedzial nie. Przez chwile zle sie czulam z tym ale ogolnie jest OK.

Sam jestem facetem i doradzałem z własnego doświadczenia, też bym odmówił, facet lubi być górą i tyle tacy juz jesteśmy