Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość angielski moj ukochany jezyk

Czy wszyscy mowicie plynnie po angielsku ?

Polecane posty

Gość angielski moj ukochany jezyk

Jak mi ktos zadaje pytanie czy mowie po ang. odpowiadam, ze nie, bo potrafie porozumiec sie, gdy przebywam za granica w hotelu, zapytac o cos,gdzie sie znajduje, jak dojechac etc...ale nie jest to moim zdaniem poziom by twierdzic, ze zna sie jezyk angielski - a jak to jest u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mandarynka B
no ja też tak mam... choć lubię się porozumiewać w ty języku. Dobrze że jest taki język w którym w każdym kraju można się dogadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angielski moj ukochany jezyk
no i jak jest u Was ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Popełniam błędy, jest wiele słów, których nie znam, używam raczej prostych kontrukcji, nie silę się na "skomplikowane" czasy :p ale używam tego języka codziennie, czasem nawet częściej niż polskiego i nie mam problemu z porozumieniem się w tym języku. Jeśli ktoś pyta mnie czy znam angielski odpowiadam, że znam. Czy mówię płynnie? No raczej mówię, bo po prostu mówię, nie zastanawiam się nad każdym słowem. Często też śnię po angielsku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad vocem
A czy wszyscy Polacy mówią płynnie i poprawnie w ojczystym języku?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angielski moj ukochany jezyk
No to Perwersja jestes lepsza ode mnie, bo ja snie niestety wylacznie po polsku :P Ostatnio wpadlam na dobry pomysl by lepiej nauczyc sie jezyka, zamiast wkuwac gramatyke, co zreszta szlo mi tak sobie, zaczelam wkuwac gotowe zdania i tym sposobem w okreslonych sytuacjach moge nawet zablysnac :P ale konwersacji nie moglabym prowadzic, to zbyt wysoki poziom jak dla mnie :( Jednak dziwie sie osobom, ktore znaja podstawy angielskiego i zapytane odpowiadaja, ze znaja ten jezyk, przeciez w praniu to i tak wyjdzie ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy na pewno nie
:) na pytanie czy mowisz po angielsku odpowiada sie w zaleznosci od sytuacji roznie (jesli ta znajmosc nie jest naprawde dobra). jesli jestes za granica, potrafisz sie w miare dogadac, ktos pyta czy znasz jezyk to przeciez smialo mozesz powiedziec, ze tak. co innego gdy np. szukasz pracy i wymagana jest biegla znajmosc jezyka: wtedy mozna powiedziec, ze znasz slabo. ja akurat znam dosc dobrze - na tyle by np. swobodnie w tym jezyku czytac i mowic ale juz ze slownictwem scisle fachowym (np. prawniczym czy technicznym) mialabym duzy problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angielski moj ukochany jezyk
czy wszyscy Polacy mówią płynnie i poprawnie w ojczystym języku? oczywiscie, ze nie, ale ten temat dotyczy wylacznie angielskiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angielski moj ukochany jezyk
do tych co znaja dobrze angielski - nawet nie macie pojecia, jak Wam zazdroszcze ;) Ale malymi kroczkami ide do przodu ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może spróbuj się podszkolić oglądając w necie swój ulubiony serial po angielsku? Najlepiej jest się nauczyć języka używając go :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad vocem
You know it ain't easy You know how hard it can be ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wszyscy na pewno nie
najwazniejsze ze chcesz sie uczyc. wykorzystuj kazda okazje do cwieczenia. ja jestem zdania, ze oczywiscie gramatyka jest wazna ale bez niej w sytuacjach krytycznych tez mozna sie dogadac o ile znasz slownictwo. i rzeczywscie uczenie sie calych zwrotow a nie pojedynczych slowek ma sens, tym bardziej ze w angielskim bardzo wazny jest kontekst wypowiedzi. z takim nastawieniem na pewno szybko zaczniesz robic postepy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paschalina
mówię płynnie, może bez szaleństw i stosowania stu pięciu czasów w jednym zdaniu, ale bez problemu mogę sobie pogadać z anglojęzycznym na większość tematów. inna sprawa, że coraz mniej lubię ten język... niestety ale dla mnie dużo piękniejsze są języki romańskie- włoski, francuski, portugalski albo języki orientalne. Uczę się hindi i uważam, że ma dużo piękniejsze brzmienie niż inglisz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie, moze dlatego ze poprostu nie znosze tego jezyka.. jak ktos mnie pyta mowisz po angielsku odpowiadam nie.. w sumie dziwne bo wiele rozumiem.. ale porozumiewac sie nim nie mam zamiaru :P teraz ucze sie portugalskiego.. w sumie dzieki portugalskiemu zaczynam nieco rozumiec hiszpanski i wloski :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"Uczę się hindi i uważam, że ma dużo piękniejsze brzmienie niż inglisz " Zależy w czyim "wykonaniu" ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość angielski moj ukochany jezyk
Inne jezyki tez brzmia pieknie, jednak miedzynarodowym jest wlasnie ang. wiec jak go nie umiec ? Wiecie, bylam swiadkiem takiej sytuacji w recepcji w hotelu w Grecji...otoz przyjechala grupa Rosjan, raczej osoby w srednim wieku, jeden z nich musial byc niesamowicie glodny,ale nie wiedzial jak zapytac o ktorej godzinie jest kolacja ? ktorej zreszta nie bylo, bo ten hotel serwowal wylacznie sniadania a on o tym nie wiedzial. Poszedl na gore do pokoju i chyba ze slownika wzial dwa slowka, zszedl na dol i zapytal cyt.doslownie "eat tomorrow?" odpowiedzieli mu "yes" wiec tez sie dogadal :P Dzieki za wsparcie, mam nadzieje, ze postepy do nast.wakacji beda :) Pozdrawiam, dobranoc 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ad vocem
Piękno języka to sprawa drugorzędna. Angielski stał się łaciną XXI w. i na razie nic tego nie zmieni. Za 100 lat językiem ogólnoświatowym może być chiński. Najlepszy byłby neutralny język, np. Esperanto, ale to tylko marzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość paschalina
@Perwersja Też racja, mam na studiach porażkową prowadzącą lektorat angielskiego i to chyba ona mnie tak zniechęca. Ale nie mam opcji zmiany grupy więc jeszcze trzy długie semestry przede mną... A portugalskiego też się uczę, i jest super, zwłaszcza brazylijski. Fajnie tam wszystko zmiękczają ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×