Jak mu okazać,że mi zależy na znajomości z nim... ???

Witam mam 23 lata, nie ułożyło mi się życie. jestem w trakcie rozwodu.Mąż ożenił się ze mną ze względu na status majątkowy moich rodziców. Po 4 latach powiedziałam sobie dość. Moja mam prowadzi sklep. I sprawa dotyczy pewnego fajnego faceta. Znam go z widzenia od prawie 2 lat. jest przedstawicielem handlowym . Przyjeżdża raz wtygodniu po zamównienia itp. Rozmawiałm kilka razy z nim, tak o wszytskim i o niczym, ale jak kiedyś popsuło mu się auto firmowe i czekał na pomoc drogową zaczął opowiadać o sobie itp. szczery fajny koleś, miły ,przystojny itp. Wypytywał się o mnie jeszcze jak byłam z mężem, ale ja go ignorowałam , byłam zimna i obojętna . czasami nawet mu przgadywałam bezczelnie. Od jakiegoś czasu zaczęłam patrzeć na niego zupełnie inaczej ... Jak na faceta , podoba mi się ... wiem,że nie wyszło mu z ostatnią dziewczyną .... Mówi wprost ,że chciały ułożyć sobie życie itp. Wie ,że mam dzieco, nie przeszkadza mu to ... z tego co wiem .... a najcieakwsze jest to ,że swatką jest moja mama, ale ja się wstydzę o tym mówić...chciałabym wykonać PIERWSZY KROK ale nie wiem jak ... Wiem ,że odchodzi z firmy, i już nie będziemy sią widywać ale chciałabym utrzymać tę znajomość Co robić ??? doradźcie proszę...

pewnie ciagle pamieta te przygadania moize jak przyjedzie nastepnym razem to go zapros na kawe tak zeby wymazac te stare negatywne traumatyczne wspomnienia ... a z tego to juz moze jakos poleci jak sie postaracz.

może jakoś delikatnie zasugeruj...?

tylko jak??? czuję się jak 15 latka , którs chce poderwać chłopaka ze starszej klasy ...

hej jest tutaj ktoś?????????????????!!!!!!!!!!!!!!!!!

wiemińcie się numerami tel. skoro zmienia pracę i dodaj, że zawsze jest u ciebie mile widziany i jeśli ma ochotę to zapraszasz na kawkę:) proste, niezobowiązujące i dające możliwość rozwoju sytuacji. jeśli nie skorzysta, to będziesz miec pewność ze zrobiłaś wszystko.