co ze mna nie tak?

co myslicie o kobiecie, pelnoletnia, przed 20. normalna, zadna tipsiara, solarka. 170, 55kg niebieskie oczy, dlugie ciemne wlosy, zgrabna i wysportowana sylwetka. Z pasja - gra w siatke i jezdzi na motorze. i ZAWSZE podkreslam ZAWSZE sie z zadnym facetem nie udaje. juz nie robie sobie nawet nadzieji - zawsze to samo..

zainteresowac, zatrzymac trzeba swoim charakterem

Pomyśl przez chwilę gdzie tkwi problem. Dlaczego ci się z nimi nie udaje.

droga norggy, tu nie chodzi o wyglad. moze jestes zamknieta w sobie, niedostepna, a moze wrecz przeciwnie, jestes zarozumiala i nosisz wysoko glowe. zrozum, wyglad jest wazny, ale nie najwazniejszy.

dlatego napisałam mam pasje, robie cos co kocham. nie jestem pusta i glupia. mam naprawde mnostwo znajomych. jestem osoba bardzo towarzyska i otwarta, na powodzenie tez nie narzekam, ale nie interesuje mnie 'chodzenie' tylko chcialabym miec kogos na serio i zawsze dupa :(

przeciez nikt nie jest stwierdzić jak bedzie, możliwe ze faceci tez myśleli ze bedzie lepiej

nie jest w stanie stwierdzić*

moze zbyt powaznie podchodzisz do nowych znajomosci? poza tym jestes mlodziutka przeciez, a powazny zwiazek ci sie marzy, co z racji wieku potencjalnych partnerow moze bcy ciezkie do zrealizowania :p

a jakim sprzetem jezdzisz kochanie?!

nie, raczej jesli chodzi o to, to tez nie mam duzych wymagan. nie lece na kase, pozycje, markowe ciuchy. wyglad ma znaczenie - nie bede mowic ze nie, ale nie szukam na sile wysokiego bruneta, z sześciopakiem na brzuchu, ciemna karnacja i boskim usmiechem.. po prostu mysle ze cos jest ze mna nie halo. ciagle sie rozczarowywuje, moze jestem co do tego jakaś pechowa? :(

pewnie nie dojrzałas jeszcze do prawdziwego związku, albo za duzo filmów sie naoglądałas

nie czekaj!!! ja zrobie z toba zwiazek!!! :D tylko progrnozujac po dzisiejszym lataniu nie wiem czy dozyje wiosny ;D

hihihihi to ja spokojnie, w przyszłym tyg ma przyjsc zima ;p

slysze to od polowy wrzesnia?! czego oczekujesz od facetow? czego ci brakuje?

ja podobnie ale smigam dalej czego oczekuje? wiernosci, szczerosci i pasji. w zyciu trzeba kochac cos robic ;)

i co masz motocyklowa pasje krolewno? nie wydaje ci sie to malo kobiece??

jestem swiadoma swojej kobiecosci wiec nie mam z tym problemu ze dla kogos moze to byc malo kobiece pasji sie nie wybiera, to ona wybrala mnie :)

;) ja juz nie chce nic pisac... ;) ale mam swoje zdanie na ten temat :D

ze kobiety nie powinny wsiadac na motor? ;)

ze kazdy dzien na moto sprawia ze jestes inna...

tzn?

no to sie nie da tak ubrac w slowa i wyjasnic... poprostu stajesz sie takim babo-chlopem. niby wszystko jest ok, kazdy cie lubi i sie koleguje ale dla facetow juz nie jestes taka "niewinna kruszynka". to tak samo jak czy kobieta moze cwiczyc na silowni? no niby dlaczego nie?! to jest moje zdanie, wypowiadam je bo wiem jakie kobiety lubie. zaraz moze byc mase glosow przeciwnych, ale faceci dopoki lubia motocyklowe kobiety dopoki one jezdza z nimi z tylu. potem to tak jak pisze..., z reszta, mialem tez znajome ktore kupily moto bo facet jezdzil i chcialy (moze nie dla szpanu) ale wejsc w pewna "grupe". dzis juz nie ma tych kobiet, nawet krzyze zabrali... ;(

*po prostu