Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość LalkaZporcelany

Powedzcie czy to jest dla niego TA PRAWDZIWA MIŁOŚĆ ??

Polecane posty

Gość LalkaZporcelany

Zawiódł mnie bardzo, poranił moje serce, więc zostawiłam go po wspólnych WIELU LATACH. W międzyczasie było kilka krótkich rozstań, ale teraz wyjechałam za granicę, nie widziałam go juz 3,5 miesiąca. Prawie codziennie pisze, pyta co u mnie, zapewnia o swojej miłości i o tym, że ciągle czeka, że jest podłamany i wie, że to wszystko jego wina. Byliśmy dla siebie pierwszymi partnerami na każdej płaszczyźnie. Naprawdę nie wiem czy to co on mi pisze jest szczere... wiem, że nigdy od nikogo nie zaznał tyle ciepła, wiem, że byłam jego ideałem kobiety. Tylko coś zaniedbał swój ideał, a teraz skamle i szarpie mi serce... Gość ma 26 lat. Nie wiem naprawdę co robić, nie ufam mu i mam mętlik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sraty taty leca muchy
jak chcesz znowu dostac po dupie to droga wolna. Pozbieralas sie i jeszcze Ci malo ? Coz gdyby glupota mogla fruwac byla by golebica. 🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LalkaZporcelany
To prawda, wpełni jestem osobą samodzielną w kwestii finansowej, mam wyższe wykształcenie, w sumie nie mnie to oceniać, alepowodzenie mam spore, lecz wszystko to nie jest takie proste. Do powrotu mam jeszcze 3 miesiące i najwyraźniej - czas na otrzeźwienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie to nie tak miało b
Może się zmienił? Może teraz Cię doceni? Przecież on też dostał od Ciebie po tyłku i teraz się stara. Może dotarło do niego, jak wiele stracił? Nie wiem, jak to jest. Bo ja nie dałam facetowi drugiej szansy, bo zwyczajnie na nią nie zasługiwał. Chociaż kiedy słyszę od znajomych o nim, to zmienił się i to na lepsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LalkaZporcelany
Nie mam pojęcia. Nie chę żalować kolejnej danej mu szansy, nie chcę też żałować - niedanej. nie nie nie to nie tak miało b ... czy mineło Ci uczucie do niego ?? Czy ułożyłas sobie życie już ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie to nie tak miało b
Wiele razy zastanawiałam się, czy z nim nie zerwać. Ale zawsze jakoś pojawiały się wątpliwości i jakoś to było. Mijał czas, znienawidziłam najpierw siebie, później jego. Miałam wielki żal do siebie, że pozwoliłam na to, żeby mnie tak traktował. I przyszedł taki dzień, w którym powiedziałam sobie dosyć, zerwałam z nim. Nawet tak bardzo nie bolało, bo już od prawie pół roku nam się nie układało. On nie wykazywał żadnej chęci zmiany. A mnie bolało dużo wcześniej, kiedy powoli uświadamiałam sobie, że on mnie nie kocha. Dość szybko się pozbierałam. Po jakimś czasie zakochałam w kimś wyjątkowym, kocham go, ale zawsze pojawia się ten lęk, że to jest zbyt piękne, żeby było prawdziwe. Czasem myślę o byłym, byliśmy ze sobą kilka lat. Ale nie chcę do niego wracać. Pomimo tego, że powinnam mieć więcej miłych wspomnień, to zawsze kiedy o nim pomyślę, to nachodzą mnie te złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie to nie tak miało b
Jeśli chodzi o Ciebie, to wszystko zależy, jak Ty się czujesz, jak Ty na to patrzysz i czy jesteś w stanie znieść kolejną ewentualną porażkę. Ja wiem, że nie byłabym w stanie, straciłam w tym związku to co najważniejsze- czyli szacunek, do samej siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie to nie tak miało b
pomimo tego, że były momenty kiedy najbardziej chciałam żeby był przy mnie, żebym mogła z nim porozmawiać, to wiedziałam, że nie chcę do niego wracać. I nie ważne co by zrobił, nie wróciłabym. Po prostu to czułam całą sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LalkaZporcelany
Cieszę się, że dalaś mi dobry przykład :) Ze znalazłaś pomimo tej traumy kogoś nowego i potrafiłaś powiedzieć sobie - stop. Sprawa odejści wyglądała u mnie identycznie. Dojrzewałam do tego i pewnego dnia - odeszłam, zakończyłam to świadomie. Ja też nie potrafię wrócić w skowronkach. Cała ta milość mam wrażenie jest pocięta, porysowana, poharatana jak kawałek mięsa na stek, coś mnie blokuje, coś nie pozwala wracać. Dziękuję za wypowiedź :) Dodam, iż ja nie będę umiała mu zapomnieć tego jak mnie traktował i zawiódł... wiec nie ma to sensu. Ale zawsze będę go pamiętać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie to nie tak miało b
Napisałam Ci, jak to było u mnie. Zrób, to co czujesz, zgodnie ze swoim sumieniem, bo tylko wtedy nie będziesz mogła sobie nic zarzucić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LalkaZporcelany
Sumienie mi mówi, że byłam nieszanowana i nie powinnam w to wchodzić znowu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie nie nie to nie tak miało b
W takim razie tak zrób, a ja trzymam za Ciebie kciuki, żebyś znalazła kogoś, kto na Ciebie zasługuję i żebyś czuła się szczęśliwa:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie do ,, nie nie nie." tzn oddaliliście się emocjonalnie, czy uważasz, że tylko on był winien, w jaki sposób próbowałaś zwrócić mu uwagę na narastające problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mam pytanie do ,, nie nie nie." tzn oddaliliście się emocjonalnie, czy uważasz, że tylko on był winien, w jaki sposób próbowałaś zwrócić mu uwagę na narastające problemy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yiyiyiy
LalkaZporcelany - zajmuje sie relacjami damsko meskimi wiec Ci pomoge zajmujac minimum czasu: facet zawsze po stracie kobiety (kiedy zauwaza ze jego potrzeby - w czym seksualne sa bardzo podstawowe w tym wszystkim - ze jego potrzeby odnosnie kobiety nie sa zaspokajane) decyduje sie ze musi miec kobiete i co robi przecietny facet: najpierw probuje ze stara gdyz latwiej mu jest dzialac ze stara jak zdobyc nowa to wszystko w temacie wnioski wyciagnij sama

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość LalkaZporcelany
yiyiyiy .... dziękuję, jestem świadoma wszystkiego. Analizowałam wzdluż i wszerz to co się dzieje wokół nas. A powiedz mi tylko - czy w ogóle możliwe jest ocenić według jakichś kryteriów, że to jest szczere z jego strony bądź nie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×